PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611264}
8,6 33 168
ocen
8,6 10 1 33168
The Elder Scrolls V: Skyrim
powrót do forum gry The Elder Scrolls V: Skyrim

Pomysł wzięłam z forum filmu ,,2012'' od użytkownika Destr0. Mam nadzieję, że nie będzie miał nic przeciwko.

1. Latająca sosna. Widzę, że piosenkę ,,I believe I can fly'' zna nawet skyrimska sosna.
2. Zwierzęta które nagle lecą do góry, a potem spadają i się zabijają. Nie ma to jak polowanie.
3. Dubbing - polski i angielski...
4. Co z tego, że to niemożliwe i głupie - można stać na prawie pionowej górze...
5. Jak i w powietrzu.

ocenił(a) grę na 10
Aurona

Ok, niech będzie. Ale mi to zbytnio nie przeszkadzało:

1) Przenikające tekstury - znalazłem kilka takich obiektów, na przykład, niczego nie podejrzana, skała. Niby nic, ale, gdy spojrzymy na nią z innej perspektywy, zauważymy, że nie nałożono tekstury z jednej strony.
2) Gdy przyjrzymy się z bliska skałom, drzewom, domom itd... zobaczymy "pikselozę".
3) Przewrót zaraz po wyskoku - da się zrobić, nawet na 15 poziomie skradania, bez odpowiedniego perka. Wystarczy się skradać, zrobić wyskok i ,w czasie lotu, przytrzymać "Alt" (można też spaść z wysokości). Chociaż bardziej chodzi mi o animację podczas włączonego trybu TPP, a wygląda to mniej więcej tak:
- A zrobię przewrót w przód! Albo jednak nie... a może jednak.... chyba... albo... a kij, raz kozie śmierć... hop!
4) Spowolnienie czasu - a raczej jego brak. Wszystkie moce, typu "spowalniacz czasu" (np. krzyk, umiejętność w łucznictwie), to tak naprawdę nie to, co twórcy nam wręczyli. Jest to pewnego rodzaju... moc, która ma za zadanie sprawić, aby wszystko na świecie poruszało się ślamazarnie. Innymi słowy - zmniejszenie prędkości. Sam sprawdzałem napinając łuk dopóty, dopóki owa animacja nie dobiegnie końca. Jak można się domyślić, podczas przytrzymywania PPM ("spowolnienia czasu") strzały leciały dalej i zadawały więcej obrażeń. Jest to też pewnego rodzaju trik... albo nie, jest to bug!
Podobna sytuacja, tylko, że z tarczą. Istnieje perk zwany "Szybki refleks" - wszystko, wokół nas, ulega spowolnieniu, gdy przeciwnik próbuje zadać nam silny cios. Niby nic, ale walcząc z postaciami posiadającymi 2 bronie... Gdy ów przeciwnik wykonuje potężny cios (taki obrót - ci, co bawili się w Dual Wilding, wiedzą o co chodzi), czas spowalnia na jakieś 15 sekund. Dzięki temu, udało mi się przepłynąć na drugi brzeg rzeki i wybić resztę renegatów.
5) Paraliż, podczas strzału z łuku - działa, zanim strzała trafi w przeciwnika. Z większych dystansów wygląda to nawet zabawnie. Zamierzasz cel, wypuszczasz strzałę, przeciwnik emanuje zielonym światłem, przewraca się, zaś pocisk przelatuje mu nad ciałem.
6) Bugi typu "Skjor żyje, mimo jego porażki" - Widzę martwego Skjora, no cóż i tak go nie lubiłem. Wracam to Jorrvaskr, a ten siedzi chlejąc miód! Podchodzę, bezczelnie zwraca się do mnie "You still need to prove yourself, whelp".
7) Można zostać arcymagiem, mimo swych nieodpowiednich predyspozycji.
8) Sovngard, gdyby nie "Dom Wiecznego Odpoczynku" i te majestatyczne niebo, wyglądałby jak najzwyklejsze miejsce na Skyrim. Rosną takie same rośliny.
9) Górska wspinaczka to dla Dovahkiina pestka, choć koń ma inne zdanie...

I wiele więcej... ale nie chcę mi się pisać.

Tak, dla sprostowania. Dlaczego, mimo tylu niedogodności, wystawiłem tej grze notę 10? Ponieważ mi to zbytnio nie przeszkadzało. Najważniejsze są przecież: fabuła, klimat i grywalność (kolejność jest przypadkowa).

ocenił(a) grę na 9
Iluvatar94

powinieneś zacząć od szóstki.

tak więc:

15. duża liczba Krzyków jest niepotrzebna i założe się że większośc z was użyła niektórych Krzyków raz na całą grę.
16. Żeby użyć czaru trzeba schować miecz dwuręczny albo łuk - idiotyzm. Czyli mam łuk w ręce, chcę się uleczyć - jep łuk znika, lecze się, znów łuk się pojawia bo go wybieram i znów jak chcę czar to jep łuk znika itd. debilne po prostu.

Iluvatar94

Błagam cię, fabuła to tej w grze sięga dna.


Klimat i grywalność za to miażdżą.

ocenił(a) grę na 10
Patty Diphusa

Popieram.

ocenił(a) grę na 6
Iluvatar94

17. Skradanie, gdy kucam sobie w rozświetlonym pokoju, bandyta stoi przodem metr ode mnie, a nie widzi.

18. Generyczne placeholdery z taśmową ekspozycją zamiast dialogów. Różni aktorzy wymawiający te same linijki tekstu.

19. Okrzyki niestosowne do sytuacji; Bandyta goniący za jeleniem z krzykiem: "Będzie łatwiej cie okraść gdy umrzesz!", albo krzyczący "Skyrim należy do Nordów", podczas gdy gram Nordem.

dziki_wonrz

hehe do 19. to jeszcze ''zabić wampira'' krzyczą strażnicy gdy atakuje ich smok a ja jestem wampirem :-:

ocenił(a) grę na 8
Aurona

20. "Lecę bo chcem".
Niegroźny ale rozbrajający bug - skaczesz i nie lądujesz jeno w zaiste majestatycznej pozie przelatujesz jeszcze dobry kawałek drogi zanim wylądujesz.

Aurona

"Pomysł wzięłam"... czyli zapewne nawet nie grałaś w tą grę. Bugi ma praktycznie każda gra a rpg tym bardziej. Im lepsza i bardziej rozbudowana tym trudniej ich uniknąć. Skyrim to najlepsza gra jaka do tej pory wyszła pod każdym względem. Ocenianie gry pod kątem kilku bugów które nie mają kompletnie na nią wpływu to najzwyklejszy trolling.

ocenił(a) grę na 1
oxygen78

Trolling? Bo nie podoba mi się ta gra? Pisząc ,,pomysł wzięłam'' miałam na myśli pomysł z tym tematem. Grałam w to wiele razy i mi się nie spodobała. Nie wiem, czy u innych też, ale u mnie było tyle bugów, że nie mogłam normalnie włączyć gry, wywalało mnie do pulpitu i nagle się wszystko zacinało. I nie, nie mam pirackiej wersji gry. Gry oceniam pod względem również i szczegółów, więc jeśli coś jest tak zrobione, że z jednej strony nie ma pikseli, lub coś tego typu, a producent zapowiadał, że będzie to gra dekady i inne duperela tego typu, a ma błędy, to, co miało być takie super jak np. fabuła, a nie jest takie super, to gra nie jest dla mnie arcydziełem. Nie mam zamiaru wdawać się w dalszą bezsensowną dyskusję czemu nie lubię tej gry.

Aurona

To po co zakładasz tak kontrowersyjny temat skoro nie chcesz dyskutować? Jakoś znaczna większość nie uskarża się na bugi a gra bezdyskusyjnie została wybrana grą roku! Miłośnik gier RPG nie może przejść obok tej pozycji obojętnie i praktycznie nie ma prawa oceniać gry tak nisko, jeśli nie interesuje mnie dany gatunek nie gram, nie oceniam i nie dyskutuje. Może zraziły Cię błędy ale wymienione przez Ciebie uważam, że są z winy komputera albo z brakiem odpowiedniego oprogramowania, zanieczyszczonego lub o kiepskiej konfiguracji sprzętowej co wywołuje zacinki i wywalanie do pulpitu. Mnie się z reguły w ogóle nie chce wdawać w takie dyskusje więc także kończę ten temat. Oceny i niektóre wypowiedzi nieraz naprawdę są niewiele warte nie tylko na tym portalu. Pozdrawiam koleżankę i życzę jej samych takich gier z których będzie czerpać największą radość i zadowolenie.

ocenił(a) grę na 6
oxygen78

Bo to chyba jest temat do wyżywki. Takie kopanie leżącego, z tym wyjątkiem, że ten leżący wcale nie leży, tylko podskakuje i klepiąc się po wypiętym dupsku śmieje się z bezsilnych frajerów.

Ja się srodze zawiodłem na tym RPG, bo spodziewałem się interesujących, rozbudowanych i splatających się wątków fabularnych. A okazało się, że po 40h robienia głównego wątku, przepleconego fetchquestami, które pomimo swej prostoty ciągną na drugi koniec świata nadal nędza, no to "troszkę" zawiedzony byłem, bo w tym czasie taki Dragon Age Origins albo New Vegas zdążyły się porządnie rozkręcić, nie zawracając przy tym dupy, jeśli jakoś to wątków przewodnich nie pogłębiało. A jak nie pogłębiało, to nie kazały ganiać przez kilometry.
Jak fundamentalny element kuleje, a pomimo tego gra nadal jest hołubiona jako RPG dekady, to trochę zęby bolą na myśl, co dzisiaj gracze cenią i co wyznaczać będzie rynkowe trendy.
Stąd frustracja moja.

Ostatnio gram z modem "Interesting NPCs" i muszę przyznać, że gra sporo charakteru nabrała; nowe postacie nie są zdehumanizowane jak te z podstawki, followerzy mają osobowości i własne questy, komentują to, co widzą, inni czasem nawet wytykają i parodiują Bethesdowe bulszity, ale też innym razem dają im kontekst i uzasadnienie :). Niestety nadal trza się z waniliowymi expositionbotami użerać w międzyczasie i dopóki nie pojawi się mod, który i im osobowości dopisze, to bardziej wybrednym albo mniej zdesperowanym by uzasadnić zakup, niż ja, poczekać radziłbym.

20. CTD gdy próbuję wejść do jaskini, w której mam znaleźć Leifnara, czy jak mu tam.

ocenił(a) grę na 6
dziki_wonrz

Ups, 21 powinno być.

ocenił(a) grę na 9
Aurona

21. Niewidzialne ściany. Teoretycznie nie powinno ich być a nadal się zdarzają szczególnie gdy spaceruje się w górach. Przez pierwsze pół kilometra Dovakin wspina się bez trudu aż dochodzi do polanki płaskiej jak stół a tam w pół drogi staje i nie może przejść dalej.

22. Znikający towarzysze. Kiedy się teleportują do ciebie to pół biedy ale zdarza się że gdy docieram wreszcie do odległej jaskini mój i wchodzę zbadać wnętrze mój kompan nie zjawia się przy wejściu za mną. Nie ma go tez gdy wrócę szybka podróżą do jego zwyczajowej miejscówki. Po prostu chłopak znika na dobre i blokuje możliwość najęcia innego nosizłoma.

23. Nieśmiertelni z odległości. Zauważyłem że gdy smok atakuje a ja znajduję się poza np. miasteczkiem straż i mieszkańcy będą z bestią walczyć w nieskończoność. Oni Smoka nie wykończą a smok ich nie zrani. Jednak gdy tylko zbliżę się odpowiednio do miasteczka to okaże się że np. Alvor który obserwowany z drugiego brzegu rzeki radośnie jaszczura okładał przez bite pół godziny pada na kłapnięcie smoczej szczęki.

24. Smoki prześladowcy. To jest ciekawe że smoki atakują zawsze miejsce w którym aktualnie znajduje się Dovakin. Jeśli Dovakin wsiądzie na konia i zamiast walczyć z bestią zacznie zwyczajnie zwiewać smok który dotąd masakrował strażników ruszy za nim nawet jeśli wciąż będzie okładany przez pół osady.

Aurona

Co do bugów , gram na ps3 więc graficznie nie mogę nic zarzucić , gra jest ładna . Zdarzały mi się pewne bugi typu wyszedłem z pomieszczenia i zobaczyłem wartownika spadającego z nieba ale ogrom tej gry sprawia że nie zwracam na takie szczegóły uwagi . Czasami drażni mnie mój towarzysz , w sytuacji gdy np. moja postać wychodzi po skarpie do góry ale on musi szukać bardziej ” płaskiej „ ścieżki . Ale ogólnie mnie to nie przeszkadza bo gra jest rewelacyjna .

ocenił(a) grę na 10
Aurona

z bugów jeżeli można to zaliczyć zauważyłam powtarzające się zadania np od nocnej matki, to może być z dodatków wiem , jeszcze była dziwna sprawa , np latający gigant zabity na niebie,

ocenił(a) grę na 9
Aurona

Wildze że ludzie nie czają zabawy. No to ja jeszcze raz dodam punkt.

25. Drakolicz atakuje. Czyli smocze kości teleportujące się za Dovakinem albo zjawiające się w najmniej spodziewanej lokacji.

ocenił(a) grę na 10
SirDrX

Widzę że stary post, ale jeszcze dodam coś od siebie.
26. Smok wziął przykład z Michaela Jacksona i zaczął latać tyłem.
27. koń, mimo iż to zwykły koń, potrafi galopować po niemal pionowej górze aż do samego szczytu.
28. Zaraz po mojej śmierci z rąk dowódcy bandytów, zanim pojawia się autowczyt ostatniego zapisu, bandyta mówi "Witaj"
29. Gdy w Czarnej Przystani postanowiłem zabić dwemerskiego centuriona od tyłu zanim się uruchomi, po krytycznym trafieniu które go zabiło ten zamiast przewrócić się stał w miejscu.para cały czas leciała mu z "kołnierza"
oraz 30. Atak Smoka ożywieńca(Gothic II?) gdy zjawiłem się pod bramą Samotni, z ziemi wynurzył się w smok, który był martwy choć skóra mu się nie wypaliła tak jak powinna przy śmierci.

ocenił(a) grę na 9
Aurona

31. Ostatecznie rozstanie z koniem - gdy zginął mi koń (rzucił się samotnie na smoka), mimo zakupu nowego, koń nie zostawał ze mną tylko odchodził, nie czekał przy miastach i jaskiniach. Okazjonalnie pojawiał się w którejś stajni (oznaczony jako "koń gracza..."), ale jak go zabierałam to okrzyczano mnie koniokradem i zatrzymała mnie straż. Przy każdym następnym kupionym koniu sytuacja wyglądała tak samo.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones