To miał być tylko „mission pack” do czwórki. Teoretycznie gra nie wprowadza żadnych nowości do serii i korzysta ze sprawdzonych patentów, ale.. no właśnie. Gra jest krótsza i bardziej spójna. Znajome nam bohaterki poznajemy z innej strony. Zmiana głównego bohatera na bohaterkę nadaje grze pewnej świeżości. Opowieść jest mało skomplikowana ale potrafi zaciekawić. Świetnie wplecione motywy mitologiczne jak i współczesnego konfliktu Indie-Pakistan. Ciekawy antagonista. Jest nawet mały twist fabularny. Miejscówki są jeszcze piękniejsze. Bez taniego efekciarstwa. Wszystko jest bardzo przemyślane. Zarówno pod względem oprawy jak i tempa akcji. Środek daje nam odsapnąć, ale końcówka jest naprawdę mocna. Misja z pociągiem pozamiatała tą z „dwójki”. Naprawdę bardzo miłe zaskoczenie. Spodziewałem się po prostu bardzo dobrej gry, a otrzymałem piękną przygodę, którą zapamiętam na długo.