1&2 W wersji na PC nie zauważyłem takich problemów, ale nie grałem na X 360, więc nie mogę się odnieść do tych problemów.
3 Taki jest i zawsze był Wolfenstein. Zresztą wolę takie zbieractwo od popularnych w dzisiejszych strzelankach magicznych ozdrowień, gdzie wystarczy chwilę poczekać, a zregeneruje się całe życie.
4 Przeciwnicy rzeczywiście mogliby być mądrzejsi, ale co do chaotyczności to jest ona naturalna. Podczas walki zawsze panuje chaos.

Gdzie można pobrać patcha?

Jakiego patcha?

Jak to jakiego? do tej gry, ma 5GB

Nic o nim nie słyszałem, ale pewnie się automatycznie zainstaluje przez Steama.

4. Rozumiem że powinien być chaos ale w jakiś lepiej zrealizowany sposób,Dobrym przykładem jest tu dla mnie Bad Campany 2,natomiast w tym tytule cały ten chaos ze strzelania i inteligencją przeciwników przypominał mi nieudane Crysis 3,gdzie przeciwnicy nieudolnie latali sobie po całej mapie

To zagraj jeszcze raz na najwyższym poziomie trudności, a potem zacznij narzekać na inteligencję przeciwników. Dać 4 takiej grze pff....

1.Grałeś na X360, ja tak samo, ale ja jestem świadom, że ta konsola ma 8 lat, sprawdź sobie tą grę na nowszych konsolach, albo PC, myślę że zauważysz różnicę, jak dla mnie to jak na możłiwości sprzętu sprzed 8 lat grafika naprawdę dobra.
2. Nie wiem, z czym masz problem, ja czegoś takiego nie zauważyłem, chyba masz gdzieś w opcjach czułość kontrolera, zmień sobie ustawienia i po sprawie ;)
3. To akurat kwestia gustu, zbieranie apteczek jak dla mnie bardzo na plus, tak samo jak zbieranie figurek podnoszących HP, oraz tych wszystkich znajdziek dodających klimat.

Niechcący wysłałem, a przycisk edycji nie wiem czemu mi nie działa, więc muszę dopowiedzieć:

4. Z przeciwnikami to masz rację, chaos w walce jak najbardziej na plus (chyba nie chciałbyś, żeby przeciwnicy ustawili się w rządku tylko czekając, aż ich zastrzelisz), znikające trupy też mnie wkurzały, ale przynajmniej ci, którzy zginęli nietypowo, na przykład tracąc głowę, kończynę, bądź z dziurą w brzuchu, zostawali, więc mogę wybaczyć znikanie części przeciwników.

Ogólnie gra bardzo mi się podobała i grało mi się o wiele lepiej niż w nowe CoDy czy BFy.

Zaczne od punktu 3 który najdobitniej świadczy o tym iż Pochodzisz z młodszego pokolenia graczy wychowanych na Call of duty MW gdzie niema paska energii
i trzeba naprawde mocno oberwać aby zginąć , dzisiejsze gry troche nas rozpieścily pod tym względem że tak powiem, niestety .pkt 1 grafika jest świetna tylko że w ferworze walki niema czasu na jej podziwianie dlatego gra lepiej prezentuje sie na screenach niż w rzeczywistości pkt 2 co kto lubi , ja akurat własnie nie lubie tego takiego spowolnienia przy poruszaniu myszką (trudno to wytłumaczyć ) i takie własnie "szybkie rozgladanie się najbardziej mi odpowiada" pkt 4 przeciwnicy nie są tępi tylko graczom przyzwyczajonym do "nowoczesnych gier ;) " trudno ich zaskoczyć ( chyba że jest to przewidziane w grze ) nie czekają aż zostaną ustrzeleni ze snajperki tylko działają ;) a to różnica , w grze chodzi o to abyś to ty nie dał się zaskoczyć gdyż jak pewnie sam zauważyłeś szkop za plecami równa się śmierć :) jedyne co mi nie przypasiło to to że gra wbrew pozorom jest dosyć krótka , mamy fajną grafe i kupę akcji ale jakoś to wszystko takie spakowane , myśle że przydało by sie wiecej otwartych przestrzeni, gdyż pomijając przerywniki filmowe ( których jest sporo) gra mogła by być dłuższa

Mam 26 lat i nie przepadam za serią Call of duty, ale tak mogłem się się odzwyczaić od tego zbieractwa i odnawiającej się energii.Po prostu w tym tytule to było wyjątkowo wkurzające .Walczysz w tym chaosie,tracisz energie/amunicję i odrywasz się od ferworu walki by "lizać" ściany w poszukiwaniu amo/energii.
Mogli chodziarz zrobić tak by automatycznie bohater amunicję zbierał.wydaje mi się że przez to w grę by się przyjemniej grało.Człowiek nie był by odciągany aż tak od frajdy ze szczelania (największy plus gry)
Ja osobiście lubię się rozglądać i podziwiać widoki w grze,ale ta grafika mi wyjątkowo nie leżała.Obawiałem się że The Evil Within bedzie tak samo żle(ten sam silnik) ale miło się rozczarowałem-jedna z najładniejszych gier na x360
Nie wiem chyba przez tą szybkość bohatera ta grafika wydawała mi się plastikowa

Aha to Ty mówisz o wersji na xbox'a ?!?! , a ja o pc , to pod względem grafiki i sterowania mają prawo się różnić , chociaż jak tak patrze na filmiki z gameplaya to nie widze specjalnej różnicy , ale to by trzeba ocenić samemu

na konsolach starej generacji ten tytuł jest faktycznie brzydki. Nie ma to jak zaniżać ocene grając w najsłabszą wersje gry...

tak samo

Dla mnie brak regenerującego się zdrowia i szukanie ammo są jednym z największych plusów tej gry. Denerwują mnie dzisiejsze samograje. z przyjemnością przeszedłem gre 2 razy ( 2 linie fabularne ) na najwyższym stopniu trudności
Najlepszy FPS ostatnich lat. Zdecydowanie

HALO! nie ma takiego słowa jak "szczelać" skąd się bierze dzieciarni te "szczelanie" ostatnio (?)- już któryś raz to widzę....

Jutro zaczynam grę i jestem ostro podjarany. Ja uwielbiam Rage i to, że jest ona zrobiona na tym samym silniku i będzie ta sama grafika jest dla mnie plusem. Zbieranie apteczek i amunicji jest super, bo zmusza Cię do przeczesywania terenu. To "zaSZCZelenie, to jakiś żart, czy na poważnie? Bez napinki, pozdro.

pierd0l0ne małe trole