Najnowsza seria przygód z jego udziałem rozpoczyna się na pustynnym południowym-wschodzie w 1957 roku – w samym apogeum Zimnej Wojny. Indiana i jego towarzysz Mac (Ray Winstone) właśnie wymknęli się z rąk sowieckich agentów i wracają do domu. Wkrótce potem Indiana Jones dowiaduje się od dziekana swojej macierzystej uczelni – Marshall
Wiadomo, że to nie Ten Indiana Jones co w poprzednich częściach, ale nie będę ukrywał, że fajnie się to oglądało.
Mimo tej naciągniętej do granic możliwości fabuły.
Generalnie z przygodówki wyszedł film familijny, ale nie zanudza w żadnym momencie, jest odrobina humoru, tak więc
nie jest najgorzej ;)
Zwłaszcza po przeczytaniu najnowszego "Filmu".
Podobno Spielberg uważał, że scenariusz czwartej części napisany przez reżysera "Skazanych na Shawshank" był bardzo bliski "Poszukiwaczom zaginionej Arki". U Darabonta pojawił się także brat Indiany, czarna owca w rodzinie Jonesów. Plotkowano, że brata Indiany zagra sam...
Indiana Jones IV to kolejny fail jeżeli chodzi o kontynuacje zrobione dłuższy czas po zakończeniu trylogii. Takie filmy jak Terminator: Ocalenie, Piraci z Karaibów IV czy Hobbit to zwykły skok na kasę i porażka jeżeli chodzi o jakość. Niestety najnowszy Jones jest najgorszym z tego typu filmów, tj. czwartych części....
więcej