50-letni Amerykanin, Bob Harris (Bill Murray) przyjeżdża do Tokio. Zapomniany gwiazdor telewizyjny ma za zadanie nakręcić reklamę. Proste sceny okazują się trudne do realizacji i zdjęcia zaczynają się przedłużać. Do hotelu, w którym mieszka Bob wprowadza się małżeństwo - Charlotte (Scarlett Johansson) i John (Giovanni Ribisi). John jest
Sam film nie jest zły, ale gdyby działo się trochę więcej może dałabym wyższą ocenę, na ten moment nie dałabym wyższej niż 6/10
Momentami można zasnąć.
Pewnie kiedyś jeszcze do niego wrócę i może wtedy bardziej "złapie mnie za serce"
po prostu wow! Jak ona ładna była za młodu. Bill też daje radę. Aż chciałoby się zerknąć co wydarzyło się u bohaterów po rozstaniu. Można zrobić dobry film, taki po bożemu bez żadnych intryg, zdrad etc. No można i brawo za tę ponadczasową produkcję. Nie wiem czy młodziaki dzisiaj by zrozumiały, że tak się dało, jeszcze...
więcejCoppola stworzyła coś pięknie intymnego . Dotyk stopy , bardziej intymny niż się wydaje , Roxy Music to więcej niż się wydaje widzieć czy słyszeć . Co powiedział jej na ucho to już nie nasza sprawa .
Zbesztac akademie i ogół za brak nominacji do oscara(tak myślałem) dla Murreya, ale jednak nominacja była. To i tak pieprzone minimum. Jedna z najbardziej zadziwiających ról tamtej dekady. Zresztą Scarlett też była tam obłędna. Tak grała tym niewinnym młodzieńczym flirtem i naturalnym urokiem, z taką kurcze niebywałą...
więcej