Stu (Colin Farrell) jest arogantem, który dzięki umiejętności manipulowania ludźmi całkiem nieźle radzi sobie w życiu. Choć jest żonaty, romansuje z kelnerką marzącą o zostaniu aktorką. Codziennie o tej samej porze dzwoni do dziewczyny z budki telefonicznej, aby nie dowiedziała się o tym żona. Po jednej z tych rozmów odruchowo odbiera
Właściwie to niczym mnie ten film nie zaskoczył, no może nie spodziewałem się, że za szantażem rozmówcy będą stały tak "wzniosłe" idee, ale i tak odebrałem "Phone booth" bardzo pozytywnie.
Jedno mnie jednak zastanawia: uwaga SPOILER SPOILER w jaki sposób rozmówca w ciągu dziesięciu minut porwał z zatłoczonej ulicy NY...
Najlepszy film z budką telefoniczna jako odtwórcą jednej z głównych ról, bije na głowę nawet Supermena!
Collin zagrał fenomenalnie, produkcja udowadnia ze mozna jednak zrobic bombową produkcje bez 3D s-f i wybuchów.