PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=445353}

[Rec]

2007
6,5 151 tys. ocen
6,5 10 1 151166
6,6 28 krytyków
[Rec]
powrót do forum filmu [Rec]

żaden horror nawet świetnie nakręcony nie przestrraszy gdy się ogląda go w pełnej ludzi sali, co gorsza czasem przy akompaniamencie wpiep***nego popcornu i hóralnym śmiechu widowni gdy kobieta-zombie się przewraca i widać jej białe szerokie majty. Niestety ale duży procent dzisiejszej widowni (szczególnie tej młodej) sprawia że horrorów już dawno nie ogląda się w kinach. Osobiście 100 razy wolę obejrzeć horror/thriller na moim stareńkim wysłużonym, monitorze CRT 17' niż znosić hamstwo, brak kultury ludzi którzy muszą oznajmić wszem i wobec swoim zachowaniem że film im się nie podoba nie szanując przy tym innych którzy siedzą w skupieniu zaabsorbowani akcją dziejącą sie na ekranie. Do kina się idzie na Władcę pierścieni, Batmana czy WALL-e'go ale też nie w dniu premiery. Dlatego ludzie NIE IDZCIE DO KINA NA HORRORY!!!. Oglądajcie je tak jak się powinno oglądać - po ciemku, samemu, bez znajomych i najlepiej z dobrym nagłośniiem lub słuchawkami na uszach. Wtedy naprawdę poczujecie "magię kina"

Żeby było jasne. Osobiście film ten nie przypadł mi do gustu ale wkurzają mnie opinie ludzi którzy jadą po nim że słaby bo widownia się śmiała.

ocenił(a) film na 10
doman18

Zgadzam sie, ja wlasnie obejrzalem ten film w domu, jest polnoc, mialem sluchawki na uszach, ciemno w pokoju. Az mi sie rece trzesa jak pisze tego posta :D ( mam 21 lat). Dawno, a nawet nigdy, zaden horror mnie tak nie przestraszyl. 10/10

Ramoz

to samo ja, wlasnie skonczylem:) Ogladalem siedzac sam na mieszkaniu po ciemku i z glosnikami rozstawionymi po pokoju. nie moglem sie doczekac jak sie skonczy i w koncu zaswiecic swiatlo:)

paroovens

Oglądałem ten film sam wieczorem. Potem poszedłem na to do kina. Powiem wam, że mimo wszystko byłem zachwycony masową paniką, wywołaną przez małego chłopca uderzającego w kamerę pod koniec filmu xP

ocenił(a) film na 7
Paratrooper

O jakim chłopcu mówisz? chyba coś mi umknęło? :)

birdus78

To był chłopiec czy dziewczynka na tym strychu? Bo myślałem, że to ta chuda "kucharka" była tą dziewczynką xP

ocenił(a) film na 7
Paratrooper

Hehehe...No to była dziewczynką czy chłopcem...? Zdecyduj się :)

ocenił(a) film na 6
birdus78

To coś na strychu tego poddasza, gdy Pablo samą kamerą zerka :) Zdaje się że to chłopiec był...

ocenił(a) film na 8
amaster

"To coś na strychu tego poddasza, gdy Pablo samą kamerą zerka :) Zdaje się że to chłopiec był..." - winner konkursu na czlowieka , ktory uwielbia ogladac horror przez palce . To "cos" , mialo dosc dlugie wlosy , dosc szerokie biodra a na dodatek na ulotkach porozwieszanych na scianach byla mowa o jakiejs dziewczynce z portugalii czy skads tam ... odpowiedz jest tylko jedna : była to "dziewczyna" , o ile takim pieszczotliwym zwrotem mozna "to" okreslic :P

ocenił(a) film na 6
Tommy_Red

Nie przez palce bo wiem, że mowa była o dziewczynce. Zresztą trudno tego nie zauważyć. Ale nie wiedzieć czemu wydawało mi się, że na tym strychu są dwie osoby. Ale szacunek dla Ciebie, że zauważyłeś długie włosy. Mimo przewidywalności tej sceny, nie zdążyłem tego szczegółu zauważyć i myślałem że to płeć męska.

użytkownik usunięty
doman18

Jakbym oglądała sama, po ciemku, padłabym na zawał :)

ocenił(a) film na 7

Faktycznie w kinie(konkretnie na warszawskim NMFie) więcej było śmiechu niż okrzyków strachu ze strony widowni.

ocenił(a) film na 8
doman18

Film nie był słaby;]
Wrecz przeciwnie:)Mocny jak na kino tego typu.
Bylem na nim z dziewczyna w Cinema City i powiem wam ze musialem opuscic kino 15min przed koncem filmu,bo moja dziewczyna juz nie wytrzymala(szczerze to ja tez mialem w pewnym momencie dość)
Naj lepsze bylo to gdy juz wychodzilismy,spojrzalem za siebie na reszte ludzi.Kazda dziewczyna byla wtulona w faceta z przerazenia.Wiec stwierdzilem ze jednak film cos w sobie ma.Ostatnie 15minut ktore nie obejrzelismy w kinie zkonczylismy w domu,i powiem wam ze tez troche zalecialo STRACHEM.Goraco polecam na zimowe noce z dziewczyna...;)

ocenił(a) film na 7
doman18

Szkoda, że kino tak ci się kojarzy bo ja chyba nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją, na Recu sala nie wypełniona po brzegi ale i nie pusta, wszyscy zgodnie wstrzymujacy oddech we właściwych momentach, pisk dziewczyny z tyłu i paniczny szept gdzieś z boku <<powiedz jak już skończą...>> :) a zawsze można podwinąć nogi po brodę i ktoś opowie co się właściwie działo... Sam na sam można spotkać się z ulubionym kinem wyższych lotów (np.3h z nieskróconą wersją "tańczącego z wilkami" - ożywają wspomnienia :B)

A najbardziej w filmie przeraził mnie powrót do domu (właśnie z kina) - mieszkam na poddaszu zapuszczonej kamienicy... nie było światła @@...

ocenił(a) film na 8
Alex_na

a ja mam pytanie :
czy moglby ktos mi wyjasnic o co chodzilo z tymi obrazkami i zdjeciami w tym pokoju??.ogladalem angielska wersje jednak nic z tego nie rozumiem. cos tam tez bylo o watykanie. z gory dziekuje

ocenił(a) film na 4
doman18

Dowiedziałem się, że zrobili nowatorski horror, przy którym naprawdę można się przestraszyć. Oglądałem ten film sam, w domu, w środku nocy. Przestraszyłem się tylko przy jednej scenie, pod koniec filmu, gdzie znajdują to coś(nie wiem czy to kobieta, czy mężczyzna, czy jakiś obojniak) na strychu. Reszta filmu nie była straszna, a oglądanie obrazu z latającej kamery męczące. Jedyne co mi się podobało to profesjonalizm aktorów, u których naprawdę widać było przerażenie.

voodoo11

nic dodac, nic ujac, tyle sie nasluchalam i naczytalam, ze to najstraszniejszy horror ostatnich lat, a strachu nie poczulam nawet przez moment, coz moze zbyt wiele horrorow juz w zyciu obejrzalam, zeby cokolwiek mnie zaskoczylo :)

SPOILERY
maly chlopiec uderzajcy w kamere byl przewidywalny do bolu. przeciez wiadomo bylo, ze gdy wystawia kamere to oczywiscie zaraz pojawi sie w niej jakis zagubiony zombiak. naprawde nie rozumiem jak mozna bylo podskoczyc ze strachu w tym momencie, skoro nie bylo zadnego elementu zaskoczenia
KONIEC SPOILEROW

ech, horror niby dobrze nakrecony, aktorstwo na dobrym poziomie, ale brakowalo mu podstawowej funkcji - straszenia....

horovitz

PS: ogladalam sama, w nocy, po ciemku, z dobrym naglosnieniem :)

ocenił(a) film na 8
doman18

brawa dla zalozyciela tego tematu . Kocham chodzic do kina , ale czasami mam ochote wstac i strzelic jakiemus lebkowi w pape za samo to , ze nie potrafi uszanowac tego , ze ludzie specjalnie wydali pieniadze , aby obejrzec film w ciszy i skupieniu a na dodatek nie potrafi uszanowac ojca i matki , ktorzy dali mu na ten seans pieniadze ... a co sie potem okazuje , zamiast ogladac pierdoli glupoty i podnosi cisnienie innym . co do reszty tekstu - sczera prawda . Jezeli ktos nie wierzy w magie kina przed telewizorem , prosze wlaczyc sobie "The Ring" z kasety , zaslonic okna i samemu ogladac - wiem z autopsji , ze efekt bedzie piorunujacy .

ocenił(a) film na 10
Tommy_Red

Zgadzam sie. Ja ogladalam w domuu, w moim pokoju, sama z kotem i zaslonietymi zaslonami i firana, na drzwiahc mam plakaty wiec bylo zupelnie ciemno a ja sie balam :)

ocenił(a) film na 9
DevaKONTOZAWIESZONE

kurcze
ja byłam w kinie na enemefie i umierałam ze strachu, przez 20 minut następnego filmu trzęsły mi się ręce, krzyczałam ze strachu a to ze ludzie dookoła mnie tez się bali tylko spotęgowało mój strach
jeżeli komuś przeszkadzają ludzie w kinie to jest proste rozwiązanie- nie chodzić do kina
pozdrawiam.

użytkownik usunięty
igus27

Obejrzałam wczoraj pierwszy raz od dłuższego czasu horror - REC :) Film spodobał mi się, bo były momenty które naprawdę mnie przerażały, zwłaszcza ze siedziałam sama w pokoju i nałożyłam sobie słuchawki by nie obudzić rodziców (przyznam zebrało mnie na filmy o 2 w nocy) :P Akcja tak mnie pochłonęła, że zawiodłam się, gdy tak szybko zobaczyłam napisy końcowe :) Wszystko ok tylko powinien być dłuższy ..a nie tylko godzinka z kilkoma minutami ;P Ogólnie miłe wrażenie... dość oryginalna forma nagrania na tle reszty horrorów..

ocenił(a) film na 9

A wg mnie dobrze ze trwa tylko troche ponad godzine, widac tylko na tyle mieli pomysl a gdyby probowali go sztucznie przedluzyc do tych standardowych 90min to tylko mogloby zle wplynac na jego ogolna jakosc

użytkownik usunięty
lucyfer_44

Zgadzam się, jednak czułam niedosyt, że tak szybko się skończyło :) Chyba dobrze? Chciałam np zobaczyć co stało się z ojcem tej Chinki ;) Bo tego motywu nie wyjaśniono ;P wiem..wiem trochę tajemnicy w horrorze jest wskazane, ale tego wyjaśnienia mi akurat zabrakło ^^

ocenił(a) film na 8
doman18

Całkowicie się zgadzam z autorem tego posta. Od zawsze to powtarzam znajomym, jak horror to tylko na kompie, samemu i po ciemku. Tak oglądany Rec był filmem który mnie w końcu naprawdę przestraszył.

ocenił(a) film na 10
doman18

Po pierwsze, drogi chłopczyku chóralnym przez 'ch' I kompletnie się z Tobą nie zgadzam, gdyż uważam że w kinie ogląda się horror sto razy lepiej. Myślę, że jesteś jakiś aspołeczny jeżeli tak piszesz. A REC był wyjątkowo dobry i realny. Pogratulować reżyserowi

ocenił(a) film na 8
EffyStonem

pozwolę sobie dołączyć do dyskusji, bo kiedyś podnosiłem podobny temat:
gównażeria w kinie, hałasująca, śmiejąca się w niestosownych momentach i ogólnie przeszkadzająca, istotnie jest irytująca do bólu, i parę razy przytrafiło się mi zachować jak stary dziad, i jednemu z drugim zwrócić uwagę.
ale z drugiej strony uważam, że oglądanie horrorów na kompie, z 15 czy 17-calowym ekranem, i z dźwiękiem płynącym z dwóch głośniczków, często nie pozwala w stu procentach odebrać nastroju grozy, na którym się dany film opiera. nie każdy ma w domu "dobre warunki dźwiękowe" i spory ekran, i tacy niestety tracą, oglądając fajne horrory w słabych warunkach:/

ocenił(a) film na 7
Slimak_KissMyAss

Popieram w 100%!!!! Miałam tę wątpliwą przyjemność oglądania tego filmu na warszawskim eNeMeFie i powiem szczerze, że niestety kultura osobista mieszkańców stolicy pozostawia wiele do życzenia. Były śmichy-chichy, głośne gadki etc. Mnie to razi, ponieważ nie mam zwyczaju chodzić "do kina", ale "na film" :) Jednak nie zamieniłabym się na oglądanie tego filmu w domowym zaciszu :) Kino to jednak kino, z jego nie do podrobienia atmosferą, nawet jeśli usilnie stara się ją zepsuć kilkudziesięcioosobowa widownia. Pozdrawiam wszystkich miłośników filmu! :)

ocenił(a) film na 1
doman18

mnie tez tak denerwuja te glupie smiechy na sali z wogole nie smiesznych zeczy. Czlowiek normalnie oglada sobie film, wczuwa sie a tu za uchem smiech wogole nieuzasadniony MASAKRA!