Czy ktoś jeszcze poza mną zauważył, że ten film jest wariacją na na temat książki "Azyl" (Sanctuary) Williama Faulknera z 1931 roku? Oglądałem Ładunek 200 ostatnio i nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że jest to bardzo udana "adaptacja" prozy Faulknera.