Ładunek 200

Gruz 200
2007
7,3 26 tys. ocen
7,3 10 1 25539
7,1 19 krytyków
Ładunek 200
powrót do forum filmu Ładunek 200

Czytam komentarze braci znad Wisły i nie rozumiem, dlaczego wszyscy się cieszą z tego filmu, pisząc komentarze w stylu: „Wiedziałem, że taka jest Rosja”, „Rosja to dziadostwo, dzicz.”, „Patrzcie to jest prawdziwa Rosja” itd. itp., tym samym jeszcze raz udowodniając swoją ignorancje o Rosji i Wschodzie w ogóle.
Nie rozumiecie prostej rzeczy, ze ten film jest hiperbolą, w którym Bałabanów przesadza rzeczywistość prawie do nieskończoności. Podobny film może było nakręcić o czasach dzisiejszych i nie tylko w Rosji, ale także i w waszej ojczyźnie.

Regularnie czytam polską prasę i trafie na artykuły o tym, jak np. ojciec gwałcił córkę i ona mu urodziła dzieci albo jakiś inny koszmar. Inny przykład, jak prawomyślni Amerykanie przekształcili się w gwałcicieli i bandziory w Nowym Orleanie.
Chcę powiedzieć, ze natura ludzka nie bardzo się różni w różnych krajach i w różnych okresach, jak byście nie chcieli uważać siebie za lepszych i wyższych, „Europejczyków”.
A propos, co Niemczy myślą o waszej „Europejskości” pisać tu nie będę, pewnie sami dobrze wiece. Niestety także znam niemiecki, więc czytam również niemieckie fora i na Was nie obrażam się. Większość ludzi ma potrzebę dowartościowania się kosztem innych...

Niestety, samorefleksja nie jest cecha Polaków, przynajmniej, jeśli chodzi o kino. Chociaż ostatnio obejrzałem fajny polski film „Sztuczki”, który pokazuje, jak żyje typowa polska rodzina i w jakich biednych warunkach, ale czy można wnioskować że tak żyje większość Polaków?.....

ocenił(a) film na 7
Misza1985

Ja tam rusofobem nie jestem. Filmy rosyjskie bardzo lubię chociaż ciężko je
znaleźć aby obejrzeć. Jednak ciekawie podjąłeś temat i masz racje zgadzam
się w 100%. Poznałem kilku rosjan i nic do nich nie mam normalni ludzie
jedynie co mi się u was nie podoba to wasza wersja historii polsko-
rosyjskiej i właśnie do tego sprowadza się niechęć większości polaków do
was.

ocenił(a) film na 10
Misza1985

Misza, skąd Ty to bierzesz. Nikt tu z niczego się nie "cieszy". Najwyraźniej odczytujesz komentarze braci znad Wisły przez swe własne kompleksy.
I odreagowujesz je, naiwnie próbując zagrać na naszych. Lecz to i tak nie zmieni postaci rzeczy - sam dobrze wiesz, czym jest Rosja. (Choć, wygląda na to, nadal za dobrze nie wiesz, czym była.)
Jasne, że natura ludzka nie bardzo się różni - ale nie każda społeczność, w której przyszło nam się urodzić, w równej mierze pozwala nam żyć po ludzku. Pewnie, że film nie przedstawia całej prawdy o Rosji ( bo i dobrego, i złego, wiele jeszcze dałoby się o niej powiedzieć ), ale ja osobiście, która znam Rosję jak własną kieszeń, nawet nie odczułam tego filmu jako jakiś szczególnie przerażający - tak bardzo jest prawdziwy. I jestem pełna uznania dla jego reżysera, że potrafił tak uczciwie i tak odważnie (choć jasne, że siłą rzeczy dość jednostronnie) przedstawić rzeczywistość swego kraju - po długich dziesięcioleciach bezprzykładnego zakłamania. Uważam to za bardzo optymistyczny i godny szacunku aspekt tego filmu.
Mniej optymistyczne jest to, że totalitaryzm sowiecki nie doczekał się nigdy swojej Norymbergi - co może skłoniłoby Cię do refleksji, że nie warto tak bronić świata, którego obrona nie leży ani w Twoim, ani w niczyim innym interesie.