Też uważacie, że film wypadłby o niebo lepiej gdyby był jakiś większy/znaczący punkt wyjścia dla całej sytuacji? Może jakiś element kina akcji? Film jak dla mnie 6,5/10 :D Jlo i Constance wypadły rewelacyjnie i po cichu liczę na większe docenienie ich kreacji aktorskich (może nawet Oscary). Niestety ''brak'' fabuły odebrał mi trochę tych przyjemnych wrażeń z seansu, a scen z upijaniem itp itd facetów było lekko za dużo, przez co w pewnym momencie przestało być to aż tak ciekawe. Niemniej jednak warto się wybrać do kina by samemu wyrobić sobie opinie. Jednego jestem pewien - NIE JEST TO ZŁY FILM, Brawo JLO <3
Dokładnie takie same miałem wrażenie. J. Lo. dwoi się i troi aby zatrzymać widzów na sali kinowej. Swoją rolą pozostawia pozostałe aktorki w cieniu. Fabuła choć oparta na faktach ma wiele dziur i niewyjaśnionych wątków. Brak jakiegokolwiek zaskoczenia oraz brak twistów powoduje że film jest poprostu średni. Drugi raz bym nie obejrzał... chyba że taniec Jennifer :)
To jest zły film. Ja byłam po prostu zażenowana oglądając go. Podobnie jak moj mąż, który nawet nie bardzo gustuje w ambitnych filmach. Scenariusz nudny, historia mega banalna, montaż i reżyseria pozostawiają do życzenia, sama d...a J.Lo nie jest w stanie nic uratować, choć muszę przyznać, ze jej taniec to najjaśniejszy punkt tego filmidla. No ale skoro tak jest, to chyba się zgadzamy, ze to jednak słaby film?
I o jakich Oscarach my tu mówimy, ja tu raczej widzę pokaźny zbiór Złotych Malin.
W żadnym wypadku nie zgodzę się, że to słaby film ;) Krytycy w większości są przychylni w stronę tego filmu i spekuluję się nawet o nominacjach do Oscarów. Czas pokaże! (y)
Słaby w odniesieniu do tych spekulacji. Faktem jest, ze w ogóle kino mainstreamowe schodzi na psy, niestety. Nie bardzo chyba widziałam jakieś dobre hollywódzkie filmy w tym roku.