Hollywood ,gwiazdy , atmosfera sławy i prestiżu ,eleganckie stroje i muzyka w połączeniu z mafijnymi klimatami to zdecydowanie duży plus. Tutaj się nie zawiodłam ,jestem wręcz zauroczona całą tą oprawą :)
Niestety zawiodłam się na doborze aktorów .
Nie ukrywam ,że do sięgnięcia po ten film zachęciła mnie Blake Lively widniejąca na plakacie .Uwielbiam tą aktorkę a jej uroda ,klasa ,ruchy idealnie wpasowują się w klimat Hollywood .Byłam pewna,że ma tu jakąś znaczącą rolę do odegrania i właśnie tu pojawia się moje największe rozczarowanie gdyż na Blake musimy czekać jakąś godzinę i możemy zobaczyć zaledwie w kilku scenach :(
W dodatku Kristin Drewno Stewart gra główną role żeńską .
Przyznam ,że wypadła znośnie choć i tak drażniły mnie jej miny i głos a miejscami miałam wrażenie ,że się wstydzi i nie czuje pewnie przed kamerą .Naprawdę nie wiem jakim cudem jej kariera nadal się rozwija .Jest tyle ładniejszych i zdolniejszych aktorek które czekają na swoją szanse.. Kristin brakuje urody ,charakteru i co najważniejsze ..talentu a mimo to obsadzają ją w filmach i to w roli głównej .
Uważam,że film byłby o wiele lepszy gdyby Panie zamieniły się rolami .
Oczywiście to tylko i wyłącznie moja opinia.
Po pierwsze jak już kogoś krytykujesz, to pisz jego imię i nazwisko poprawnie(Kristen nie Kristin). Wszystko zależy od wizji reżysera, a na szczęście Kristen teraz dobiera bardzo dokładnie i ostrożnie role tak żeby nie spalić się na nich jak na Zmierzchu. W moim odczuciu, to i tak zrobiła progres w swojej grze aktorskiej.