Ten film to całkiem przyjemny melodramacik, jak to mówią stary ale jary. Ale mnie najbardziej utkwiła w pamięci melodia, motyw - Moon River. To bardzo piękna i wpadająca w ucho melodia.
Jakie podobne filmy polecacie w takim klimacie? Czyli melodramat lub romans, który przyjemnie się ogląda i oglądając go chce się przenieść w tamte lata;)
jeśli nie jesteś fanem amerykańskiego kina na pewno nie znajdziesz w tym ani nic
śmiesznego, ani nowego. Myślę, że film się już dawno zestarzał i generalnie wydaje mi się
głupi lub po prostu naiwny. Jedyne dlaczego warto obejrzeć to agrument że jest to klasyka
kina amerykańskiego. Jest jak słaba książka przez...
Nie jestem fanką komedii romantycznych, zwłaszcza tych, które serwowane nam są obecnie. Ale ten film uwielbiam, ma niesamowity klimat, jest urzekający. 90% wszystkich obecnych amerykańskich komedii pseudo - romantycznych w ogole nie powinno wejść na ekran, jeśli by je porównać z tym filmem.
Kocham ten film, mimo że nie posiada jakiś specjalnych efektów czy czegoś czego czepiają się inni. Jest w nim magia, film jest przepiękny i mogłabym oglądać go godzinami.
Oglądając film, zastanawiałem się czy jest ponadczasowy i czy zasługuje na miano
klasyki ? Myślę, że wszystko w tym filmie ma swój specyficzny klimat. Różowe buty które
Holly wyjmuje z lodówki na początku filmu, kieliszek w którym pije mleko gdy budzi ją Paul
(Fred), później pije kawę w słoiku, kanapa która tak...
Bez zbędnych słów film po prostu klasyka.Audrey jest i będzie najlepszą aktorką i tyle w tym temacie.
Denne,nudne,nijakie ,głupie,beznadziejne,totalna porażka,fabuła denna ,gra aktorska beznadziejna 0/10
Historia powstania tego filmu jest tego dowodem.Truman Cappot stworzył postać głównej bohaterki,wzorując się na Marilyn Monroe.Chciał,by MM zagrała główną role,ale ona nie chciała bo wolała ambitniejsze role,niż role panienek do towarzystwa.Odstąpiła tę role Audrey,która dzięki temu filmowi stała się naprawdę sławna....
więcej
Film nie jest wierny noweli - tam Holly zostawia kotka na ulicy, żegna się z Paulem i wsiada do taksówki. Goodbye. I choć opowiadanie Capota jest dla mnie arcydziełem, bardziej podobał mi się jednak pomysł scenarzystów na zakończenie - kotek wygrzebujący się ze śmietnika wie, że jednak wróci do domu....
Niestety, dla mnie ten film jest zbyt powierzchowny i chaotyczny, co bardzo przeszkadzało mi w jego odbiorze.
Z pewnością nie powalił mnie na kolana, ale gra aktorska Audrey Hepburn owszem. Dlatego daję 7/10.
Od kilku dni wciąż nucę pod nosem Moon River. Najlepsze jest to, że to nie z powodu
obejrzenia Śniadania U Tiffanyego, ale to tylko wyzwala chęć obejrzenia tego filmu
ponownie. Jak dla mnie świetna piosenka, słyszałam, że twórcy chcieli ją odrzucić ale
Audrey się uparła, że ją zaśpiewa no i proszę... Oscar mówi...
Gdy obejrzałam film pierwszy raz nie rozumiałam czym się tak wszyscy zachwycają. Owszem cudowna Audrey ale jej rola rozkapryszonej, egoistycznej momentami infantylnej dziewczyny. Tak ją odebrałam. Wczoraj znowu sięgnęłam po film i nie rozumiem tego ale dopiero za drugim razem poczułam magię tego filmu. Nie wiem czy to...
więcejnic dziwnego, że film wydaje się zawierać jakąś magię, skoro jest na swój sposób baśnią, baśnią osadzoną w Nowym Jorku w latach 60. Film, równie jak główna bohaterka nie stąpa po ziemi rzeczywistości, ale cóż w tym złego? - jak najbardziej nic, bo dzięki temu film ma taki, a nie inny klimat, a klimat to podstawa w...