ogólnie fajne dość tematy zostały poruszane . oczywiście sceny i tematy w stylu Almodovara ;)
ale co to było zakończenie . niby coś zaczęte ale nie skończone . nie było żadnej afery ani niczego .
skończyło się tak nagle . o.o
jakby przeciwienstwo komedii pomylek - dramat emocjonalnych nieporozumien - misz-masz zupelny, odradzam, no... nic tam nie ma.. po prostu nic, no powiedzmy ze moze zdjecia sa interesujace chwilami i kameralny klimat przypominajacy filmy Almodovara (ktory byl producentem bodajze), nie mniej widownia w kinie (brytyjska -...
więcejObejrzałem "Świętą dziewczynę" w kocham kino na tvp2. I stwierdzam, że to dziwny film. W sumie ciekawa historia, a właściwie ciekawe rozważania nad uczuciowością, seksualnością, emocjami. Dałem ocenę 6. Aby dać 7 albo więcej zabrakło moim zdaniem pewnej wyrazistości i może innego zakończenia.