Wyraźny spadek formy względem pierwszej części. Owszem, nadal to niezły popis akrobatyczny, ale tym razem wszystkie zalety pierwowzoru dostajemy w mniejszych dawkach. Nie ma tutaj zbyt wiele humoru, efekty są ciut gorsze, a finał mało widowiskowy.
Nie wiem w gruncie rzeczy o co chodzi- czyżby pieniędzy nie starczało na całość? Do połowy ten film dorównuje oryginałowi. Jest zabawny wstęp, 2 świetne pościgi i niezła bójka w barze. Od 4 minuty wszystko robi się jednak strasznie toporne. Nawet sceny walk zostały odegrane tak, by robić wrażenie jedynie w slow motion. Do tego finał jest wręcz ckliwy.
Szkoda bo jedynka to był film-odkrycie. Kontynuacja dwa poziomy niżej. Ale warto zobaczyć dla świetnego prologu chociażby.