Film genialnie ukazuje moment w ktorym przeznaczenie puka do naszych drzwi.
Mysle ze "Zycie Adeli" na dlugo zapadnie mi w pamiec. Szczecgolnie wpleciony watek
przeznaczenia ktore objawia sie gdy muzyczny grajek wysukuje niesamowita melodie, podczas
ktorej Adel spotyka(widzi) po raz pierwszy Emme.
Emma w ich pierwszej rozmowie mowi Adeli ze nie wierzy w przypadki, wie natomiast o istenieu
przeznaczenia.
Koniec filmu kiedy to Adel wychodzi z wystawy obrazow Emmy mozemy uslyszec ponownie te
sama magiczna muzyke, lecz nie jest to moment by drogi Adeli i chlopaka ktory wybiegl za nia
splotly sie. Przeznaczeniem Adel jest jej wlasna droga w ktora skrecila.