daleki od realności dobrze się ogląda. To co było wzruszające i oczywiście celowe to poświęcenie dla dziecka przez osobę która przez większą część filmu uchodzi za lekkoducha i błazna. Dzień wcześniej oglądałem Pornografię. Tam jest scena w której bohater opowiada, że miał żonę Żydówkę i dziecko. W pewnym momencie nie przyznał się do swojego własnego dziecka...