osobiście widziałem kilka filmów o tej tematyce:
1.żywy cel
2. nieuchwytny cel
3. gra o przeżycie
4. rambo (first blood)
więcej nie przychodzi mi do głowy. Znacie podobne filmy?
Heheh, co ja właśnie obejrzałem...
Są takie filmy, które są tak złe, że po przekroczeniu pewnej granicy zaczynają właściwie być dobre. Tylko raczej nie w sposób na jaki liczyli ich twórcy... "Deadly Prey" to idealny przykład tego typu kina. Zerknijmy o co tu w ogóle chodzi.
Weteran wojny w Wietnamie, niejaki...
oglądałem ten film setki razy,świetne kino,super ścieżka dzwiękowa,tylko efekty specjalne mogły być ciut lepsze.
Bohater zabija jednego z zolnierzy i podnosi go zeby uderzyc nim o drzewo - prawie nie widac ze to manekin :D
Grupa poscigowa sie naradza i zaczyna biec i nagle najazd na drzewo/galaz na ktorej siedzi bohater - jakies kilka metrow od przeciwnikow. No nie zauwazyli.
DIALOG:
zolnierz: I joined today.
bohater :...
Ten film jest wybitnie tragiczny, od początku do końca beznadziejny. Myślałem nawet nad napisaniem recenzji tego dzieła, bo było by o czym pisać. Dosłownie każdej scenie da się przypisać jakiś zabawny komentarz. Dam aż 2/10 bo inni by się pruli że nie zauważyłem komediowego potencjału "Żywego celu".
Grupa najemników urządza polowanie na blond-modela, który okazuje się być byłym komandosem i nie da sobie w kaszę dmuchać. Taki "Rambo", tylko że w tańszym wydaniu i z gościem w krótkich spodenkach zamiast Sly'a. Bardzo złe kino, ale tym samym i nieodparcie zabawne. Od idiotycznych błędów i wpadek w filmie Priora aż...
więcejFilm będzie nosił tytuł Deadliest Prey. Reżyserem ponownie będzie David A. Prior a w filmie
zobaczymy głównych aktorów z pierwszej części, czyli Teda Priora, Davida Campbella i Fritza
Matthewsa. Co prawda panowie postarzeli się o ponad 20 lat, ale liczę że oryginalna ekipa
da radę odtworzyć chociaż część klimatu...
Już na poziomie kreacji głównego bohatera ten mierny film budzi we mnie pusty śmiech. Gosc biega przez cały film z napompowanymi muskułami, wyglądając przy tym jak plażowy ratownik i porusza się niczym nieoheblowana kukła. Naprawdę ciężko mi było przekonać samego siebie, ze ten klaun to komandos, a nie statysta ze...
Pierwszy raz oglądałem gdy miałem jakieś 11-12 lat i wtedy ten film wydały mi się być bardzo na serio i niezwykle brutalny. Po latach odbieram go już zupełnie inaczej:). Film zdecydowanie klasy B, a nawet C ale za to z niepowtarzalnym klimatem. Niektóre sceny przeszły już do klasyki najgorszych scen w historii kina...
Nadal nie mogę wyjść z podziwu. Film jest po prostu fenomenalny!!!! Dla miłośników filmowego kiczu "Deadly Prey" to prawdziwa perełka. 10/10 z absolutnie czystym sumieniem. Dawno się tak dobrze nie bawiłem jak na tym filmie.