W tym temacie dyskusję prowadzą uczestnicy wakacyjnego maratonu filmowego, co nie znaczy, że komentarze innych użytkowników portalu są niemile widziane - wręcz przeciwnie - włącz się śmiało do rozmowy, jeśli masz tylko ochotę :)
Więcej o maratonie wakacyjnym przeczytasz tutaj: http://www.filmweb.pl/blog/entry/494523/(+).html
_____________________
Uwaga!!! Komentarze w tym temacie mogą zawierać [SPOJLERY]
Obca
Uroczy wiciskasz łez, opowiedziany swobodnie, z dużą ilością humoru, popowo-liryczną muzyką. Film o miłości, nie tylko na płaszczyźnie on - ona, ale także mama - córka (wzruszający pomysł Mi-suk, by spróbować dać córce odrobinę szczęścia). Duża ilość drobiazgów, które dodają filmowi przyjemnego klimatu.
No dobra, plotę, plotę, ale w pewnym momencie popłynęły mi łzy ;)
Motyw z ufo był zaskakujący :P Film jest całkiem dobry. Ja też się popłakałam - chwyta sentymentalnie, ale nie nachalnie czy kiczowato ten film. Chyba nie kiczowato, choć taki trochę nastoletni jest, nie? Jak dla mnie film na jeden raz, bo nie ma powodu wracać do niego, skoro jest o teraźniejszości :) Podobało mi się to, że historia jest spójna, zbytnio nieprzesłodzona i w gruncie rzeczy zagrana w sposób autentyczny przez aktorów. Taki rzut oka przy okazji na współczesną Koreę. Daję 7/10 :)
Wzruszający film o miłości. Znalazł się on w koszyku z melodramatami, a gdy zaczynałem go oglądać miałem takie dziwne uczucie jakby zaszła pomyłka, przecież to zaczyna pachnieć komedia romantyczną, jednak z upływem czasu moje wątpliwości co do gatunku zostały rozwiane. Czy motyw z UFO był zaskakujący? Hym, chyba raczej zaskakująco-rozbrajający, jednak na koniec filmu gdy dowiadujemy się dlaczego Min-a nosiła rękawiczkę tekst z Ufoludkami nabiera realnych kolorów. ^^ Dlaczego? Podobno lud koreański wywodzi się od kosmitów, taką bynajmniej tezę postawiono w jednym z programów emitowanych na Discovery Channel. :) Co do filmu, to fakt, taki bardziej dla nastolatków, jednak dobrze zrealizowany. Moja ocena filmu może być nieco wygórowana, gdyż lubię azjatyckie kino :) ale jak dla mnie to 10/10 :)
Hojna ocena! :]
Całkiem całkiem jest ten film. Budowany na drobiazgach w ciekawy sposób odkrywany z biegiem akcji. Ale za hojna :P
Podobno Jezus też był kosmitą według pana van Danikena, więc idąc tym tropem Jezus musiał być Koreańczykiem ;)
Kto to wie :)
Jak nawet Azjaci Matkę Boska malują skośnooką a czarnoskórzy "czekoladkę" to może Jezus był Koreańczykiem :)
Film zupełnie przyjemnie się oglądało (może to ta nastolatkowość?). Niestety nie dostrzegłam w nim niczego wyjątkowego, (owszem motyw z ufo był nieco inny :))wręcz wydał mi się zwłaszcza z początku nieco pretensjonalny i "zwykły".
Jak na razie 8/10 (być może się to jeszcze zmieni).