na jednym ze zdjęć widać, że aktorzy mają dredy - czy takie włosy mieli ludzie 10 tys lat przed narodzeniem chrystusa??
kolejna hollywodzka bajeczka - łeee, równie dobrze mogli nakręcić kolejną część Flinstonów, przynajmniej człowiek by się pośmiał;D hehe
pzdr
Dredy mogą Ci się zrobić jak nie będziesz długo myć włosów i ich nie ścinać ;> więc mogli mieć w sumie coś co przypominało dredy (fakt, raczej byłyby to mocno zbite włosy w bardzo mało części a nie typowe dredy - ale dredy mają kilka tysięcy lat więc to nie jest aż taki błąd ;) )
Istotnie, dredy robią się przez zaniedbanie, ale nie wyglądają wtedy tak jak w filmie. Są wtedy grube i "miękkie", a w filmie wszyscy mieli cieniutkie i dobrze zbite, zapewne robione wełną lub szydłem. Jak ktoś ma ochotę na film pełen dredziarzy, to może byćlepsza pozycja niż filmy o błotku i woodstocku.
Oczywiście, że wtedy dready już były!
Co więcej, nie tylko 10.000 pn.e. - dready (a kysz! samo zło!) były z nami obecne od zarania dziejów.
Już sam wąż w raju kusił Ewę:
W: Sssss... No chodź... zrobię Ci dready.... S......
E: Hm.. Sama nie wiem...
W: Ssss... To może chociaż chcesz jabłko?