PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37120}
7,3 463  oceny
7,3 10 1 463
6,6 8 krytyków
100 lat w kinie
powrót do forum filmu 100 lat w kinie

Kilka osób, począwszy od emerytek pamiętających jeszcze pierwsze filmy dźwiękowe aż do nastolatek. Wszystkie opowiadają historię swego życia znaczonego przez kino. Jakie to kino kiedyś było, kiedy to kosiło się trawnik, malowało płot i w szkole się pilnie uczyło, tylko po to by od rodziców dostać te kilka groszy na bilet. A podczas samego seansu czekało się na największą atrakcję – pocałunek, trwający ledwie kilka sekund, a piętnujący i uczący całe pokolenia. Jak powstał sam fenomen aktorów – bogów. Łysiejący pan drżącym głosem mówiący o ostatniem scenie z „Kanału” Wajdy i tym, że nie mógł potem wstać z szoku. Światła się paliły, a on dalej siedział zahipnotyzowany. Nastolatka z przejęciem wspominająca o monecie z „Przypadku” Kieślowskiego, inna wyznaje że chciała by być... choc przez chwilę... z Lindą.
Fascynujący dokument, przypominający, za co tak naprawdę kocham kino. Łezka w oku gwarantowana.

10/10, serduszko.

_Garret_Reza_

Trudno coś dodać do twojej wypowiedzi. Myślę, że ten dokument jest także świetnym przykładem na ewolucję kina w Polsce. To co kiedyś wydawało się ważne i istotne na ekranie, teraz zamienia się w błahostki. Na mnie największe wrażenie zrobiła konfrontacja wyznań nastolatki i wiekowej już pani. Jedna marzy o jednej chwili z Lindą, a druga wspomina jak ważny był jeden jedyny pocałunek pod koniec każdego filmu. Przypomina także o dewaluacji uczuć i emocji we współczesnym kinie. Bardzo zaciekawiła mnie także niewidoma kobieta wspominająca obrazy z "Żywota Mateusza"

Oglądało się bardzo przyjemnie. Być może kiedyś powtórzą dokument na TVP Kultura.
8-9/10

_Garret_Reza_

Muszę to, kurna balas, obejrzec jak najszybciej!!

użytkownik usunięty
_Garret_Reza_

w całym filmie przeszkadzała mi tylko wypowiedź tej napalonej nastki.
wogóle jakby ją wywalić i te wszystkie sceny z psów byłoby super.
najbardziej podobało mi się jak chłopiec opowiadał o swoim wyobrażeniu idealnego filmu i gdy pewien nastolatek po obejrzeniu Amatora zaczął robić zdjęcia...

ocenił(a) film na 8

Jasne, że ona jakoś odstaje, ale bez niej obraz byłby niepełny. Ta panna trochę reprezentuje dzisiejszego widza i tendencje w kinie. Wcześniejsi bohaterowie mówią o kinie z szacunkiem, potrafią z filmów wydobyć coś, co ich ubogaca, zmienia. I te filmy, o których mówią to raczej były FILMY, a nie filmiki. Chyba właśnie o ten kontrast tu chodzi.

ocenił(a) film na 8

Bez tej sceny obraz byłby niepełny. Skoro ma być 100 lat to coś takiego też musiało się znaleźć. Inna rzecz, że reżyser zrobił to zbyt protekcjonalnie.

Bardziej mnie wkurzyła ta baba w kapeluszu (?) czepiająca się o współczesne pocałunki. Bo akurat to w starym kinie robiono strasznie nierealnie. Czuć było cenzurę obyczajową.

_Garret_Reza_

Zgadzam się, że film bardzo dobry, ale pani, która pod koniec filmu wyznaje, że chciałaby być choć przez chwilę dziewczyną gangstera, należy do tego typu kobiet, które są o wiele bardziej seksowne, gdy siedzą cicho:)

_Garret_Reza_

Ano... Wczoraj na TVP Historia leciał i teraz w głowę zachodzę. Były dwa fragmenty filmu odtworzone i z mamą zastanawiamy się co to za film.
Film kolorowy, a z tych fragmentów wynikało, że chłopak (możliwe, że imię jego Krzysztof) porzuca grę na fortepianie, aby opiekować się jakąś dziewczyną. Druga scena to kiedy on wbiega do mieszkania i widzi jak ona truje się przy kuchni gazowej.
I tyle pokazali, a wiemy, że film kiedyś oglądaliśmy. Dodam tylko, że to możliwe, iż film jest z okolicy lat 70-ych :)
W internecie jest "okrojona część tego dokumentu (większość najlepszych scen jest wycięta) i napisy końcowe, gdzie tytuły wszystkich użytych filmów były podane.
No, ale nic... Trzeba czekać na możliwą powtórkę (kiedyś może będzie). :D

saehan

Zapewne chodzi Ci o film Con Amore z 1976 roku.

_Garret_Reza_

Można to zobaczyć gdzieś w internecie ?

ocenił(a) film na 8
Lecho1523

http://www.youtube.com/watch?v=BUextLyyen0 - cz. 1 z 3, resztę sobie znajdziesz w powiązanych :) z tymże tu trwa to pół godziny, wersja okrojona, jak pisze osoba wyżej, szkoda, też chciałabym zobaczyć całość.
a może ktoś mi podpowie tytuł filmu ze sceną łóżkową kalekiego mężczyzny i jego partnerki? wydaje mi się, że to kiedyś oglądałam i teraz nie daje mi to spokoju

ja_tu_tylko_sprzatam

Chodzi o film Agnieszki Holland Kobieta samotna.

ocenił(a) film na 8
luque19

aj tak tak, kiedyś widziałam, rzeczywiście! dziękuję :)

ja_tu_tylko_sprzatam

http://www.youtube.com/watch?v=0TWvJzxtgaE Niedawno pojawiła się pełna wersja. Miłego oglądania ;)

ocenił(a) film na 8
Adik161994

dziękuję :)

ocenił(a) film na 5
_Garret_Reza_

Gdyby ten film powstał obecnie powinna się na końcu pojawić scena z filmu Kac Wawa z Borysem Szycem i Sonią Bohosiewicz, a jako komentarz wypowiedź gimbusa typu "Chcę zobaczyć jak cycki trzęsą się w 3D" (to akurat powiedzial reżyser tego gniota, ale wspaniale zobrazowałoby poziom widowni, dla której powstają takie filmy).

xtomix

Nie popadajmy w skrajność. Kac Wawa ma średnią 1,9, nie bardzo więc trafił do kogokolwiek :)

ocenił(a) film na 8
_Garret_Reza_

Film mi się bardzo podobał, ale mam kilka wątpliwości i o nich powiem, bo o wadach dyskutuje się ciekawiej :)

1. Za dużo kina międzywojennego. W rezultacie zabrakło czasu na nowsze. Trzeba było albo wyciąć ze dwie sceny z pierwszych 25 min albo przedłużyć film. W rezultacie brakło miejsca na socrealizm i lata 80- te.

2. Końcówka. Motyw z nastolatką był potrzebny, ale Łoziński się z niej wyśmiewał (bez jej wiedzy), zjechał Pasikowskiego wybierając sceny z 'Psów' tendencyjnie to jeszcze na koniec dał dzieciaka chwalącego kino bez przemocy. Jeśli kino miałoby tak wyglądać byłoby niepełne. Ja takiego nie chcę!

3. Sam nie jestem fanem kina (jako budynku) tylko filmu (jako sztuki) więc nie przekonały mnie gadki bohaterów. Kino kojarzy mi się z hałasem i przeszkadzaniem w seansach. Nie ma się czym podniecać. Inna rzecz, że wiarygodności to bohaterom nie odbiera, to są ich historie.

4. Drobiazg. Opowieść pana o 'Kanale' jest wzruszająca, ale miałem wrażenie, że on nie zrozumiał sensu tej genialnej sceny.

_Garret_Reza_

Nastolatka jest produktem nurtu tamtego czasu. Dla mnie jest ta sama postacia co starszne Panie.
Jednym podobał się wznosły, sztuczny patos a nastolatce zwariowane zycie. Jedna i druga postać lubi fantazje. Wchodzenie w czyjeś role. Idealizowanie.