Dziwnie się ogląda ten film przez pryzmat tego jak wygląda ich sytuacja teraz. Tutaj są piękni, młodzi, poznali się i zakochali, Alice wygląda jak normalna zdrowa psychicznie laska, a teraz po 25 latach i dwójce dzieci paskudny medialny rozwód, wzajemne zarzuty o przemoc, Ioan już z drugą o wiele młodszą i zgrabniejszą żoną, a Alice z krzywym makijażem i przerażającymi streamami zakłada GoFundMe i twierdzi że zaraz z córkami będą bezdomne... Nie wiadomo kto gorszy, zdradzający mąż czy ewidentnie zaburzona psychicznie żona, ale generalnie straszny bałagan.
Z góry mówię że nie popieram zachowania Ioana, skorzystał z pandemii jako wymówki żeby siedzieć w Australii z kochanką, oczywiście spełniającą wszystkie kryteria laski faceta z kryzysem wieku średniego (minus stwardnienie rozsiane), ale jak się poczyta o Alice to widać że ewidentnie jest zaburzona i wykracza to poza zachowanie zdradzonej, skrzywdzonej kobiety, aż się zaczyna rozumieć Ioana. Jak zwykle w tym wszystkim najbardziej cierpią dzieci...