że obejrzę fajny film historyczno-wojenny , z większym akcentem na Józefa Piłsudskiego .
A tu pseudo melodramat z nieszczęśliwą miłością na czele , a wojna tutaj to tylko tło .
Natasza Urbańska zagrała dobrze , Adam Ferency po mistrzowsku , Szyc ok , ale to nie ten film :/