film może i ciekawy, ale rola urbańskiej, jej ubiór w tych teatrze, make-up jest nie do wyobrażenia w tamtych czasach ! tak samo w tych okopach ona w taką bronią... nawet by jej nie utrzymała... i jeszcze jako jedyna przeżyła.. a janeczek dostaje w plecy i przeżywa... ;/ i jeszcze te polskie plastikowe czołgi na gumowych gąsienicach ;d brawo za kreatywność ! ;D i z tego co naliczyłam to mieliśmy więcej czołgów niż ruskie ;p aaa i jeden plus, trzy role dobrze obsadzone: Szyc, Olbrychski i Ferency ;) oni byli bezbłędni! :) historia może i dobrze ukazana ale trochę za dużo ściemy i XXI w. ;) ogólna ocena 4/10.
Z całym szacunkiem znawco broni ale dlaczego niby miałaby nie utrzymać stojącego na masywnym trójnogu CKM-u ??? z tego co pamiętam to nie musiała go nosić tylko trzymać za chwyt i nacisnąć spust a do tego nie trzeba wielkiej siły. Poza tym sam CKM nie miał odrzutu jak armata. Chyba coś ci się pomyliło ze scenami z serialu Pacyfik gdzie marines biegali z podobnymi cekaemami. I gdzie ty tam plastikowe czołgi widziałaś? Były to autentyczne repliki czołgów Renault FT-17 jakich używali Polacy i akurat użyto ich wszystkich specjalnie do tej kontrofensywy.
te czołgi na filmie nie były ani trochę podobne do tych czołgów ... ;/ więc nie unoś się tu swoim ego i nie pokazuj, że niby Ty taki znawca jesteś.. a co do broni to facetami rzucało a ona kucnęła bez wcześniejszych przygotowań i umiała strzelać po pierwszym.. ciekawe
że co??!! że te czołgi w niczym nie przypominały FT-17??!! czyli tych:
http://i79.photobucket.com/albums/j157/Lachlan_a/ft17-02.jpg
http://img12.imageshack.us/img12/3151/ft17uu7.jpg
http://www.militaryimages.net/photopost/data/501/tankRenaultFT-17_eo.jpg
A może tam jeździły T-34??!!! jak te czołgi według ciebie w niczym ine przypominały tych ze zdjęć to chyba na jakimś innym filmie byłaś wojennym. :/
A co do strzelania to gdzie facetami rzucało podczas strzelania z CKM-u umieszczonym na trójnogu? No i jest coś takiego jak talent do strzelania, który ona jako bohaterka miała co zostało pokazane podczas szkolenia. Sam pamiętam, że podczas mojego pierwszego strzelania z PM-a miałem lepszy wynik niż starzy wyjadacze, którzy już mieli spore doświadczenie w strzelaniu za sobą.