Oczywiście trudny w sensie poruszanego tematu.Film jednocześnie świetnie zrobiony w kategoriach sztuki filmowej, jak i poruszający ważny problem moralny. Warto zobaczyć, ale trzeba pójść na seans z otwartą głową.
Trochę się obawiam że w Polsce film albo zostanie upchnięty po cichu w małych kinach, albo wręcz skończy się protestami pod kinami, ale to się okaże w lutym.
Pozdrawiam
Na pewno nie będzie szerzej dystrybuowany. Zazwyczaj tylko gnioty/masówki są pokazywane szerszej publiczności.
A czemu bedą protesty ?? Czyżby główna bohaterka odzyskała swoje dawne życie w 5 minut w finale i nie musiała przenosić do większego mieszkania tych wszystkich książek ?