Zgadzam się w ogromnej mierze. To film nie tylko o wojnie w sensie walki ale rowniez o jej psychologicznych i heroicznych aspektach.

Zgadzam się z Tobą. Ale jedno sprostowanie. Polscy piloci nie walczyli przez 32 godziny bez przerwy - nie było lotow nocnych (nie latano od zmierzhu do świtu). Natomiast w dzień latano bardo intensywnie i wspomagsnie środkami pobudzających bylo na porzadku dziennym. Dotyczyło to także Niemcow, którzy wcale tak nie wypoczywali. Niemieccy piloci mysliwscy regularnie przyjmowali Pervitin, czyli amfetamine. No i w późniejszej fazie bitwy, to Niemcy latali w nocy - załogi bombowcow (i zużycie Pervitinu jeszcze wzrosło).

Dziękuję za sprostowanie :)

Zgadzam się również z oceną. Jestem niesamowicie pozytywnie zaskoczony. Kiedy przed filmem widziałem notę 6,4 na Filmweb to automatycznie podszedłem do filmu bez większych oczekiwań. Nie wiem skąd tak słabe oceny??? Przede wszystkim jest dość odważny politycznie jak na film brytyjski. Film nie tylko batalistyczny, ale również pokazuje aspekty moralne. Nie jest też nimi przesycony, są one dodane z umiarem. Zdecydowanie polecam!

No właśnie 6.4! Bo ludzie oceniają na podstawie trailerów :/ Myślę, że Amerykanie kiedyś zrobią film o budżecie 100 mln $. Zauważą potencjał w tej historii.

Muszę się cofnąć i zmienić notę filmu z 8/10 na 7/10. Dziś oglądałem "Dywizjon 303. Historia prawdziwa" i uważam go za wyraźnie lepszy. Gdybym "anglikowi" dał 8/10 to polskiemu musiałbym wystawić najwyższą notę. To nadal nie zmienia faktu, iż uważam ten tutaj komentowany film za co najmniej dobry.

To jest dobry film: nie batalistyczny, a o dramacie ludzi na wojnie. Widać, że ludzie którzy z takim entuzjazmem wylewają na niego pomyje, ewidentnie go nie oglądali. Tyle z mojej strony, pozdrawiam.

Naprawdę dobry film, miłe zaskoczenie po tekstach malkontentów oceniających trailer. Bardzo udane role kobiet z których bije erotyzm. Spójny i solidny klimat, nie czytajcie głupot o kiepskich scenach walk, dla ludzi, i z inteligencją i wyobraźnią polecam, jestem ciekaw drugiego fllmu w tym temacie ale poprzeczka jest ustawiona wysoko

Profesjonalizm ? Ci piloci opuszczając poprzednią jednostkę zostawili flagę Polski. Flagi polskiej broniono wtedy bardziej zaciekle więc nie wygląda to dobrze. Prócz tego ukazani są jako niezdyscyplinowani i mający skłonności do alkoholu, nawet przed poważną akcją.
W filmie nie dość, że jest dubbing to jeszcze kiepski, mający problem z synchronizacją.
Dorociński poradził sobie z rolą, Gibson również, reszta średnio.
Niestety widać braki budżetowe, szczególnie w scenach walki powietrznej....

zgadzam się całkowicie

Mnie też się podobał. Może nie jest spektakularny, ale bardzo wymowny i treściwy.
Podobało mi się ukazanie różnych postaw, sugestywne sceny, dobra muzyka i sprawna gra aktorska.

Lubię takie filmy. Mam wrażenie, że część widzów się rozczarowała, bo oczekiwała fantastycznych scen walki, niczym z gry komputerowej, efektów specjalnych jak w "Avatarze", a dostali prostą i zgrabną historię.

Bez wielu wymuszonych sensacji i fajerwerków dla przyciągnięcia uwagi, dlatego może nie wszystkim się podobał ;) dla mnie świetny, "wymowny i treściwy" to odpowiednie słowa na określenie go

Wreszcie ktoś był w kinie na filmie, a nie oceniał po zwiastunie :)
Chociaż nie jest to film dokumentalny jednak opowiada historię dość dokładnie (jak na 1,5h seansu) i bardzo obiektywnie.
A przypominam, że nakręcili go Anglicy.

Zgadzam się. Moim zdaniem film jest bardzo dobry. Kameralne ale I treściwe pokazanie historii. Bez fajerwerków ale dla mnie to plus tego filmu. Pilotów pokazano jako ludzi, którzy walczą na wojnie i przeżywają swoje dramaty ale zarazem nie rezygnują z życia. Wojna to nie jest przerywnik między podbojami i piciem. Wojna to dramat człowieka i w tym fimię jest to dobrze pokazane. Aktorzy super zagrali swe role. Mnie się film podobał.

Uważam, że ten film jest wyjątkowo nieskładny fabularnie. Ponadto nie udało mi się dogłębnie poznać bohaterów dywizjonu. Nikną w mgle, żaden się nie wyróżnił, kiedy kolejno umierali, to nawet nie wiedziałam na którego teraz postawić krzyżyk. Postacie były wyjątkowo źle naszkicowane. Horodyszcza chyba przedstawili tu najmocniej, widać w tej postaci rozterki i powody, ale reszta? Czemu Zumbach taki był a nie inny? Co się działo z dowódcą batalionu Urbanowiczem? Co z resztą bohaterów? A ta rozwiązła blondi? Nie poznałam żadnej z tych postaci. Nie jest to więc film fabularny, tylko gówniany. Dodatkowo sceny batalistyczne są słabe. Nie jestem zadowolona z tego filmu. Nie chodzi już o prawdę historyczną, ale tworząc film, liczy się przede wszystkim fabuła, a tu jej nie ma za grosz.

otóż w wielu filmowych arcydziełach nie ma fabuły....

Mylisz się. Jakaś fabuła zawsze jest, już inna kwestia, czy dobra. W tym filmie ktoś, kto nie zna historii Polski i Dywizjonu 303 nie ma szansy połapać się w wydarzeniach, ponadto nie opowiedziano żadnej historii bohaterów tego filmu. Tu po prostu NIE MA FABUŁY, jest tylko splot luźno połączonych scen w film totalnie bezsensowny.

popatrz jak się zdrowo zapętliłeś
najpierw stawiasz tezę, że "fabuła zawsze jest"
a potem przez całą swą wypowiedź chcesz udowodnić że w tym filmie FABUŁY NIE MA....

Akurat w mojej wypowiedzi odniosłam się do Twojej, gdzie wskazywałeś "filmowe arcydzieła" ;) Akurat filmu 303 Bitwa o Anglię arcydziełem nazwać się nie uda w moim mniemaniu, więc nie brałam go pod uwagę w moim wywodzie.

odniosłaś się do mojej wypowiedzi, która jest twoją.....
twierdzisz, że w filmowych arcydziełach na pewno jest jakaś fabuła, kiedy ja żadnych tytułów ci nie podałem, więc nie znasz konkretnych filmów, które mam na myśli, a autorytatywnie wypowiadasz się o nich......
żeby zaoszczędzić ci dalszego brnięcia w przykrą kompromitację kończę tę dyskusję życząc miłego wieczoru i samych arcydzieł ;)

Smutne, że twoją jedyną obroną tego filmu było wyszukiwanie luk w moich wypowiedziach. Zobacz, wstawiłeś 3 wpisy i w żadnym nie pojawiły się żadne merytoryczne argumenty przeciwko mojej opinii. Możliwe, że dzieje się tak, kiedy ktoś uważa za arcydzieło filmowe film taki jak ten, o którym jest wątek. Ponadto z definicji nasza rozmowa nie była dyskusją.

nasza rozmowa dotyczyła li tylko filmowych arcydzieł bez fabuły....
jeśli interesuje cię moje zdanie o tym filmie to proszę bardzo:
https://www.filmweb.pl/film/303.+Bitwa+o+Angli%C4%99-2018-794796/discussion/hmmm ,3044925
pozdrawiam

"Pokazano nie tylko waleczność Polaków, ale ich zapał, profesjonalizm, odwagę i człowieczeństwo."

Skąd wiesz, że tacy właśnie byli w rzeczywistości?