PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=842452}
3,5 107 589
ocen
3,5 10 1 107589
1,7 31
ocen krytyków
365 dni
powrót do forum filmu 365 dni

Przyznam, że im dłużej przyglądam się kolejnym sukcesom wypocin Eriki Mitchell, czy Bianki Lipińskiej, tym mocniej przecieram oczy ze zdumienia i niedowierzania. Jak to bowiem możliwe, że w dobie powszechnej emancypacji, walki o równouprawnienie płci, "czarnych protestów" i ruchów w stylu #MeToo tak absolutne szmiry sprzedają się w nakładach dorównujących największym współczesnym dziełom literackim? Czyżby aż tak wiele kobiet skrycie fantazjowało o zostaniu seksualną zabawką, bezwolną własnością Majętnych Panów o charyzmie sosnowej deski i wcale nie mniej płaskiej osobowości? Jeśli wierzyć liczbom, coś rzeczywiście musi być na rzeczy. Ja jednakowoż wierzyć nie chcę.
To tym smutniejsze, że owej zagadkowej fascynacji współczesnym niewolnictwem "zawdzięczamy" szereg ekranizacji zmuszających do zadania sobie pytania, czy kinematografia będzie jeszcze kiedyś w stanie podnieść się z dna, w kierunku którego coraz śmielej nurkuje w pogoni za łatwym pieniądzem. Nie miejcie bowiem złudzeń: "365 dni" to nie jest po prostu kolejny zły film memicznie nieutalentowanej reżyser. To przede wszystkim film obraźliwy i podważający wszystko, o co zdają się walczyć współczesne kobiety. Zupełnie jak jego książkowy oryginał, zupełnie jak przygody Christiana i Anastasii, ale również dokładnie tak, jak obraźliwe jest hard porno w wykonaniu niesławnej Sashy, nomen omen, Grey. Być może nie ma tu scen lizania sedesów, czy kobiecej twarzy przygniatanej męską stopą do podłogowych kafelek, być może bohaterka nie jest opluwana, czy bita, ale już sam kontekst pozostaje bez zmian.
A zatem, drogie panie, jeżeli już naprawdę musicie się na własne oczęta przekonać, czy nakreślone przez Lipińską wyobrażenie o "pikantnym związku" wykracza poza fantazje statystycznego czytelnika "Twojego weekendu", a umiejętności reżyserskie Białowąs dorównują już tuzom Pornhuba, to proszę bardzo - schowajcie godność w kieszeń i... bawcie się dobrze? O jedno tylko proszę: nie ciągnijcie za sobą do kin tych waszych biednych facetów. Prawdopodobnie niczym sobie na taką karę nie zasłużyli.

gagawron

Masz coś z głową. A jak już kobieta jest zaradna to szczerze ? To ona Was nie interesuje, bo wybieracie te "pachnące" bo są jak trofeum. Pretensje do siebie.

ocenił(a) film na 2
Revson

Mnie film nie urzekł, ale uważam, że wszyscy skupiają się na tym jak to źle przedstawia kobiety itd. Sama osobiście uważam, że wszystko ma swój czas. Nasze ciotki, sąsiadki zaczytywały się w harlequinach. Była dekada, gdzie rządziły tasiemce brazylijskie, równie infantylne komedie romantyczne. Zawsze będzie popyt na takie historie. Tylko będą przedstawiane w różnej formie. Zawsze będą tam faceci silni, charyzmatyczni, którzy potrafią zrobić dla kobiety wszystko, nawet jak są mafiozami he he I o to w tym chodzi - o emocje, starania, intensywność przeżyć. A nie, że jakus Alvaro kobietę zniewoli. Osobiście interesuje się innymi filmami, ale takie też są potrzebne ;)

ocenił(a) film na 8
Revson

Przede wszystkim film to fikcja. Czy jak oglądacie filmy sensacyjne gdzie ludzie się zabijają to też uważacie że macie brać z tego przykład?

Revson

Przecież to film człowieku... To że ktoś lubi np. slashery nie oznacza że marzy o mordowaniu piłą ludzi. Uwierz, że dla kobiety dla której ten film jest super i mega się podoba, porwanie w prawdziwym życiu nawet przez "przystojnego bad boya" nie byłoby czymś fajnym. Oglądając filmy akcji gdzie bohaterowi wszyscy dookoła umierają ale on przeżywa bo jest niezniszczalny, też fajnie sobie powyobrażać jakbym to ja był w jego sytuacji, ale gdyby taka sama sytuacja byłaby w życiu prawdziwym to jednak nie byłbym zadowolony. Odróżniaj fikcję od rzeczywistości. To jest tak, jakby brać piosenki raperów pokroju Słoń za prawdę i wierzyć że oni marzą o tym o czym śpiewają.

Ps. To ja moją narzeczoną zaciągnąłem na ten film, oglądała go i jej się spodobał, ale jakoś nie marzy teraz o porwaniu, czy o tym aby robić ekscesy jak w filmie... Ciekawe czemu? Obala to całą twoją teorię. Może dlatego, że film to tylko fikcja hmm?

Revson

warto samemu ocenić, tutaj cały film online https://filmhit.pl/filmy-online/365-dni-caly-film/

ocenił(a) film na 8
Revson

Ten film był naprawdę bardzo dobry, więc jakimi gnojami muszą być ludzie żeby wystawiać mu ocenę niższą niż 5/10 i to tylko dlatego że kłóci się z ich światopoglądem, czyli po prostu nie podoba im się pomysł na relację kobiety z mężczyzną.
To są dosłownie kretyni totalni.
8/10 za film

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

bo to gówno było

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Ty jesteś GÓWNEM, a film był świetny. Sceny seksu wprost rewelacyjne.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

Oj, dzieciak się zesrał. Gównem są osoby którym się tej ściek podobał. R*chanie kobiety która daje dupy za to że koleś zabrał ją na zakupy xD

ocenił(a) film na 2
arieljarosz

W skrócie : jak ktoś tak traktuje kobiety to gratuluję spie*dolenia umysłowego

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Powtarzam. Gównem to TY jesteś, a film był świetny jako erotyk. Jesteś zbyt tępy żeby pojąć co to za gatunek i do kogo ten film był skierowany. Branie takiego filmu za real i prawdziwy świat, to trzeba mieć zryty łeb jak ty.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

I btw serio uważasz że sceny seksu były super? Eee... XD? Nie pokazali tam nawet pełnej golizny (płac dla porównania jakikolwiek film z PB)

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Pokazali ty debilu wyjątkowo dużo jak na film erotyczny, który nie jest porno.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

Debilem jesteś ty, który lubi jak się tak traktuje kobiety , i jak ci się podobał ten montaż kręcony przez człowieka który ma padaczkę to gratuluję chu*owego gustu. Widzę że gustu to ty nie masz. Liczę te jałowa dyskusje i współczuję twojej dziewczynie/kobiecie. Jeśli dla ciebie seks jest ważnym atutem

ocenił(a) film na 2
arieljarosz

(I nie wspomnę o koszmarnej grze aktorskiej głównej bohaterki )

ocenił(a) film na 2
arieljarosz

I tak apropos w Greyu pokazali już dużo więcej nagości, tutaj nie pokazali nawet piersi ani kobiety ani faceta

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Co takiego ty KŁAMLIWY KRETNIE. W 365 DNI była pełna nagość. Pokazali bez cenzury nie tyle piersi, co nawet znacznie więcej. Jedynie miejsc intymnych nie pokazali, bo to erotyk, a nie porno.
Nie wiem dlaczego kłamiesz ty imbecylu.

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Główna bohaterka zagrała świetnie rolę w tym filmie. Koszmarna to jest twoja głupota.

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Przecież to erotyk ty żenujący imbecylu, więc seks był tam najważniejszy i akurat zrobili świetnie te sceny.
I po raz kolejny ci powtarzam ty pusty łbie. Nie można takiego filmu będącego fantazją erotyczną dla kobiet brać na poważnie i wypisywać jakieś bzdury o złym traktowaniu kobiet.
Czy jeśli głównym bohaterem jakiegoś filmu jest seryjny morderca, to czy to znaczy że film promuje morderstwa i morderców? Pomyśl trochę głąbie.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

XD Widocznie lubisz chodzące drewna, okej, nie moja sprawa. Ech, z debilami gadać się nie da, pomijam już sam aspekt moralny tego gniota, to padaczkowy montaż, okropna muzyka i ta gra aktorska głównego drewna to żenada, nie pisz już bo się kompromitujesz, dzieciaku

ocenił(a) film na 2
arieljarosz

Zresztą pisanie : główna bohaterka świetnie zagrała już pokazuje twój poziom i chu*owy gust XD

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Debilem to ty jesteś. Dosłownie ludzką gnidą bez rozumu. Natomiast 365 dni to był świetny film i każdy kto potrafi myśleć zauważy i doceni jego wysoki poziom.

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Muzyka była świetna ty głupolu bez mózgu. Wprost przepiękne piosenki podkreślające klimat tego arcydzieła. Aktorka zagrała świetnie, podobnie jak ten facet. Dzieciakiem to ty jesteś, ale takim dzieciakiem ze zrytym łbem.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

Okej, kończę temat, z debilami bez gustu nie ma sensu gadać.

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Kończ debilu i wynoś się spamić te twoje brednie gdzie indziej.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

Spierd*laj śmieciu , nikt normalny nie będzie lubił tego gniota

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Tylko skończony imbecyl oceni ten film niżej niż 6/10. Imbecyl i hejter.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

XD, śmieszne

ocenił(a) film na 2
arieljarosz

Pomijając drewniane aktorstwo, koszmarny montaż , muzykę i urwane zakończenie to jasne że tak xDD

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Przecież kontynuacja tego filmu dopiero będzie. Niedługo premiera. Wiadomo że został ucięty żeby kontynuować.
Nie wiem dlaczego się czepiasz muzyki skoro akurat ten element (podobnie jak sceny erotyczne) należy do największych zalet tego filmu.

ocenił(a) film na 2
arieljarosz

Dobra, z trollem i ignorantem, który nie widzi także tego że bohaterka zakochuje się w typie bo zabrał ją na zakupy i oni nawet o niczym nie rozmawiają , kup se dziwkę i masz to samo

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Ta bohaterka zakochuje się w typie (który zresztą bardzo jej się podobał), bo mógł ją zgwałcić, a tego nie zrobił czyli mimo wszystko ją szanował, a przecież był mafiozo. Zakupy to szczegóły, więc jak można to brać za główny powód. Myśl trochę.
Nazywając ją dziwką zachowujesz się jak debil.

ocenił(a) film na 2
arieljarosz

I kończę ta rozmowę, z trollem i seksistą nie będę więcej gadał

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Oceniam jedynie obiektywnie ten film. Skoro ci to przeszkadza to twój problem.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

Jak już to oceniasz go subiektywnie, każda opinia jest subiektywna, twoja na pewno, większość opinii na FB jest negatywna więc o czymś to świadczy

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Człowieku to NIE SĄ OPINIE. To jest BEŁKOT idiotów i hejterów. Opinia i ocena tego filmu to od 5/10 w górę. Jak ktoś ocenia międzynarodowy hit 1-2/10 to jest tępym hejterem, trollem lub głupolem.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

XDD , tak bo doświadczeni recenzenci krytykujący coś takiego są trollami itp xDDD Śmieszne są te twoje uwagi

ocenił(a) film na 2
arieljarosz

I jaki międzynarodowy hit? Tak to był hit, bo dużo ludzi chciało sprawdzić czy to jest tak złe jak opisują i odpowiedź jest tylko jedna : tak jest okropny. Co z tego że coś jest hitem? Taki Zmierzch czy Grey też były hitami a są kitami , tak samo jak ten pseudofilm

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Przestań bredzić. To był hit bo takich filmów spełniających fantazje kobiet po prostu nie ma (nie liczę Greya).
Ten durny świat uważa, że jedyne fantazje erotyczne to mogą mieć mężczyźni, a okazało się że jest ogromne zapotrzebowanie na kobiece fantazje erotyczne, które ten film spełnia.
I zanim zaczniesz pisać bzdury, to od razu ci powiem że w tym filmie nie było żadnego gwałtu, bo żadna kobieta nie fantazjuje o gwałcie.
Jest natomiast coś takiego jak gwałt kontrolowany. Ten facet miał pełną przewagą nad Laurą, ale zarazem nie robił jej nic czego ona nie chciała.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

Czyli to , że facet powiedział że zanim się ona w nim nie zakocha nie dotknie jej, a chwilę potem zaczał ją obmacywać , jeszcze jakby prowadzili ze sobą normalny dialog, ale nie

ocenił(a) film na 2
arieljarosz

To jest co najmniej molestowanie

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

On ją nie zaczął obmacywać. On sprawdzał jej reakcje. Widział że nie ma w niej oporu, czyli że mu pozwala. Udawała niechętną, ale nie miała nic przeciwko pewnym rzeczom.

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Ci recenzenci nie mają żadnego znaczenia. Liczą sie zyski i popularność wśród widzów.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

Wiem, wystarczy spojrzeć na ilość czerwonych malin, a mimo to robią część 2 i 3 (!) , bo popularność była spora , nawet ci ktorzy wyłączyli film w trakcie

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Maliny to najważniejsza negatywna międzynarodowa nagroda. Są dumni z tego.

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Jesteś trollem i zerem w internecie. Wynoś się stąd bo tylko się ośmieszasz. Żal mi twojej matki. Biedna kobieta, która urodziła takie g*wno jak ty.

ocenił(a) film na 2
pawel_nowakk

Ciebie powinna w toalecie spuścic po urodzeniu

ocenił(a) film na 8
arieljarosz

Jak ciebie rodziła to walnąłeś łbem o podłogę. Nic nie warta kreaturo.

ocenił(a) film na 8
Revson

Obejrzałem ostatnio ten film i owszem można się czepiać że fabuła była słaba, a wątek mafijny zmarginalizowany. Jednak wystarczy zrozumieć że film jest erotykiem i wszystko stanie się jasne. To znaczy otoczka mafijna była dodatkiem do scen erotycznych (do których zresztą wyjątkowo się przyłożono), a nie odwrotnie. Normalnie w filmach to sceny erotyczne są dodatkiem do całej reszty, a w 365 DNI jest właśnie odwrotnie, bo oto w tym chodziło. Nie oglądałem Greya, więc nie ocenię jakie tam były sceny erotyczne, ale powiedzieć że w 365 DNI są świetne to mało powiedziane. Nigdy nie sądziłem że można zrobić film mocniejszy niż większość porno (już scena w samolocie jest na to dowodem), a zarazem nic nie pokazać, oprócz ogólnej nagości bez szczegółów. Emocje bohaterów podczas seksu oddano wprost idealnie i zapewne 90 procent kobiet tak stwierdzi (nie liczę hejterek z klapkami na oczach). Dosłownie nie sądziłem że można to tak zagrać i przekazać takie EMOCJE na twarzach, bo w zwykłym porno zazwyczaj są nudy gdy obserwujesz aktorów podczas seksu, a tu tego nie było. A na koniec powiem, że najbardziej szokują mnie oceny w Polsce i za granicą. Według danych google ten film ma średnią ocenę aż 8/10, a na polskiej stronie filmweb tylko 3/10. To tylko świadczy o tym jak nienawidzimy samych siebie, nie mamy za grosz dystansu do rozrywki filmowej czy innego rodzaju. Tak w ogóle to w filmie nie było ani jednej sceny gwałtu, bo żadnej sceny nie można w taki sposób określić. To było na zasadzie "udaję niedostępną, trochę się opieram, ale naprawdę tego chcę, lecz nie powiem wprost". Główny bohater szanował kobiety i było to widać (chociażby nie wykorzystał ją seksualnie). Oczywiście należy zaakceptować sam fakt (czego wielu nie potrafi), że ją porwał i jednak trochę więził na początku. Moja ocena to 7/10 bo ostatnie 20 minut było gorsze niż reszta, czyli dosyć nudne.

ocenił(a) film na 4
Revson

bohaterka jest w związku z mężczyzną, który nigdy nie ma dla niej czasu, nawet na seks. zostaje porwana przez przystojnego Włocha, który pragnie jej tak, jak jeszcze nikt dotąd. na początku jest słusznie oburzona, nie chce być niczyją własnością, ale potem dostrzega cechy gentlemana w swoim oprawcy i tu wkracza syndrom sztokholmski. dlaczego kobiety miałyby się wstydzić? to tak jakbyś kazał ludziom wstydzić się depresji. to czysta psychologia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones