44 minuty: Strzelanina w północnym Hollywood
44 Minutes: The North Hollywood Shoot-Out
2003
powrót do forum filmu 44 minuty: Strzelanina w północnym Hollywood 
ocenił(a) film na 7 
Po pierwsze poczytajcie troszkę o tym, choćby na angielskiej stronie Wikipedii albo nawet w polskim internecie. To się wydarzyło naprawdę. A nie piszecie takie głupoty...A co mięli Ci policjanci zrobić z taką bronią ? Po pierwsze przestępcy mięli na sobie kamizelki kuloodporne, kule z Beretty nie przebijają ich. Po drugie byli dużo lepiej wyposażeni. Po tej akcji zmieniło się coś w policji. Na wyposażeniu policjantów jest karabin M-16, a do tej chwili nie był. W ten sposób oni pierwsi biorą udział w akcji. Gdyby mięli wówczas taką broń, myślę, że interwencja SWAT byłaby zbędna.
http://www.rubyarcade.com/video/37/Bank-of-America-Shooting.html
A dla tych, którzy jeszcze nie wierzą podaję link strony, na którym jest autentyczne video z tej strzelaniny, nakręcone przez amerykańską telewizję.
LAPD wzięła sobie do serca to wydarzenie.Wprowadzenie m16 dla patroli na wyposażenie,szkolenia funkcjonariuszy LAPD i LAPD SWAT w oparciu o takie zajście.Ciekawe jest to,że LAPD w swoim muzeum ma specjalną ekspozycje dotycząca tej strzelaniny.Są to międzyinnymi dwa manekiny przedstawiające uzbrojonych Phillipsa i Matasareanu w kominiarkach.
Widać pamiętają o tym zajściu jak o naprawde niecodziennej konfrontacji z armed and dangerous.
Oj wzięli sobie do serca, wzięli. Teraz mają na uposażeniu M16. Są pierwsi w akcji i mają realne szanse odeprzeć atak takich przestępców. Co oni mięli zrobić z Berretą i strzelbą ?
Film moze na faktach, ale niekoniecznie musiało wyglądać to w ten sposób. Na pewno nie uwierzę, że 50 policjantów nie mogło trafić dwóch stojących kilka metrów dalej facetów w głowę. Z mojej starej wiatrówki bym trafił. Poza tym kamizelka może być z kewlaru, ale jak każdy z tych gliniarzy trafi z dwa razy to nie zostanie z niej nic.
Założe sie że w rzeczywistości odległości były większe, a gliniarze narobili w majty i nawet głowy nie wyściubili zza tych swoich samochodów.
Właśnie obejrzałem filmik i tam widać dość dokładnie, ze chłopaki nie wyszli na sam środek, tylko dobrze sie ukryli za samochodami.
Podbijam ten temat bo też wku*wiają mnie opinie dzieciaków, którzy myślą, że życie to "Counter Strike" i najeżdżają na bezbronnych w tamtej sytuacji policjantów. Ciekawe czy sami bylibyście zdolni wyjść na przeciwko opancerzonego jak czołg bandyty z kałachem i w ciągu kilku sekund trafić go w łeb z pistoletu 9mm z dużej odległości! Pewnie byście się posrali ze strachu o własne życie!
Nie każdy uzytkownik filmwebu to dzieciak, dla mnie ta akcja to totalna porażka policji amerykańskiej. Wychodzi selekcja policjantów do służby i u nas powoli zaczyna robić się to samo, każdy kto ma szczęście się dostanie, bo tak to dziś wygląda, wystarczy popatrzeć sie na ulice. Ta akcja mgła się skończyć po 10 minutach. Zrobili z tego film o wielce heroicznych policjantach tylko po to żeby sprytnie ukryć tępote gliniarzy z USA. Gdzie byli snajperzy, gdzie jakaś dywersja, gdzie planowanie. Porażka. Mogli mieć kamizelki i broń maszynową ale nie uwierzę nigdy, że tylu policjantów nie mogło sobie dać rady z 2 łebkami.
Aleś ty jest k...wa idiota. Nadajesz na gliniarzy s USA a wyobraś sobie taką sytuację w innym kraju nie mówiąc o Polsce.