Też tak myślę. Na RT ma jak na razie same dobre recenzje, podobno świetna komedia.
http://www.rottentomatoes.com/m/seven_psychopaths/
W tym wypadku liczą się recenzje krytyków, ale średnia też jest jak na razie wysoka.
recenzja moze byc pozytywna lub nie, wiec nawet dobry film moze miec 100%. Zreszta samemu sie trzeba przkonac, czy to bedzie niezle, czy nie. Scenarzysta, obsada i trailer zwiastuje cos naprawde dobrego, dlatego mam dobre przeczucia
Niby tak, ale jak wszystkie recenzje są pozytywne od różnych krytyków to tylko nielicznym (z dziwnym poczuciem humoru) nie będzie się podobał. Na razie wszystkie są "fresh".
heh nie masz wlasnego zdania jak jankotelegazeta, czy jak mu tam, ktory polowe swoich opinii kopiuje od la_piera, ze (cos na forum De Nira z nim gadalem o jego grze, a potem trafilem na forum goraczki to co najmniej polowa to bylo to samo) o tych krytykach wspominasz :) "z dziwnym poczuciem humoru)" dziwne poczucie humoru to wlasnie maja Brytole, ktore nie kazdemu pasi. dlatego np. sposob na gangstera ma tak slaba srednia.
Ja nie mam własnego zdania? może jeszcze powiedz, że jestem snobem, w ogóle tego nie widać po moich ocenach. Snoby krytykują Titanic, Forresta itp. Ja się nie sugeruję nigdy opiniami krytyków (szczególnie jak już film obejrzę), po prostu jak film ma wyjść to czytam co krytycy sądzą, żeby ewentualnie nie zmarnować kasy jakby to był jakiś gniot. Gdyby wszystkie recenzje były kiepskie to nie ma co nawet czekać na ten film. A skoro piszą, że to najlepszy występ Walkena w ostatnich latach i Rockwell również był bdb (to jedni z moich ulubionych aktorów) to już się nastawiam na zayebistą komedię i nie wiem, w czym widzisz problem.
Nie bulwersuj się tak, byla :), wiec kontekst jak wiesz nie byl taki jednoznaczny, po prostu dziwie się, ze jedynym Twoim nazwijmy to argumentem jest 13 pozytywnych recenzji krytykow. Ogladalas moze poprzedni projekt tego rezysera? dla mnie wspanialy. Nie zagladam kazdemu userowi w profil, po jego wypocinach mozna tez duzo "odczytac" :) Dla mnie problemu nie ma, jedynie zdziwilem sie Twoją zbytnią ufnością do krytyków.
Ok, już ochłonęłam. Film jeszcze przecież nie wyszedł, nie wiem czemu traktujesz to jako argument (nawet nie wiadomo za czym). Powiedzmy, że masz 13 znajomych (dodam tylko, że krytycy lepiej się znają) i mówią Ci, że film jest bardzo dobry i polecają. Tak to potraktuj. Jak ktoś na forum jakiegoś filmu, który już dawno wyszedł pisze, że zasługuje na 10, bo krytycy piszą pozytywnie to rzeczywiście jest to debilne, ale tutaj jest całkiem inna sytuacja.
Za tym, ze to moze byc dobry film hehe. Ja nie mowie, ze krytycy nie maja racji, bo to nawet fajna rekomendacja na dobra jakosc dziela, ale zeby nie przywiazywac zbytniej wagi. Zapytam wprost czemu uwazasz, ze to moze byc komedia roku (bo po Twoich wypowiedziach wnioskuje, ze to wszystko jest oparte na tym, ze 13 znafcow napisało m.in Martin McDonagh Siedem Psychopaci zapowiada krwawą dobry czas. Daje. - slaby tlumacz) ja napisalem wyzej.
Hehe, używaj dalej tłumacza google. On tam napisał "obiecuję wam zajebiście świetną zabawę" i o to chodzi. To nie jest oparte tylko na tym. Chyba nie myślisz, że po zobaczeniu tych recenzji od razu twierdzę, że to będzie komedia roku. Najpierw zainteresowała mnie obsada, fabuła, później zwiastun. A że krytycy z rt chwalą ten film to dodatkowy plus. Zanfcuf masz na filmwebie.
hehe to bylo dopiero blyskotliwe dziewczynko, az dziw ze ci sie podobaja komedie w takim stylu. uzywam tlumacza wmontowanego w przegladarke. Nie napisalas nic o obsadzie, ja chcialem zmienic temat, ale ty caly czas drazylas tych krytykow, wiec z racji swojej daruj sobie. mi domowienia zarzucasz, a przeciez napisalem, ze dobra opinia krytykow to dobra prognoza. + 1 do hipokryctwa
hehe obsada to był pierwszy powód dlaczego zainteresował mnie ten film. a z tym tłumaczem to był taki żarcik, bo tłumaczenia z tej strony nie mają sensu, też się dziwię, że ci się podobają takie komedie.
masz okres, czy cos? jakies wahania emocjonalne tu wyczuwam, raz jakies naskoki, drugim razem... Ja się nim zainteresowalem po tym jak zobaczylem wpierw rezysera-scenarzysta, a pozniej obsade, trailer tez dla mnie zajebisty
no widzisz a mnie przyciągnął Rockwell i Walken. reżysera jeszcze wtedy nie kojarzyłam. oj tam zaraz wahania, pierwszy napisałeś, że nie mam własnego zdania, więc mi się alarm włączył :P
Poza tym, nie wiem skąd wniosek (z moego pierwszego postu), że liczy się dla mnie tylko opinia krytyków i nie mam własnego zdania. Błyskotliwy to Ty nie jesteś, przecież piszę "też tak myślę", nie argumentując dlaczego i dodaję, że Ci co już ten film widzieli uważają, że ta komedia trzyma wysoki poziom. Sam sobie pewne rzeczy dopowiadasz.
Błyskotliwa panno widzialas moze :) przy tym swoim imo, to jak calosc jest napisana w lekkim zarcie, ale chooy jestes na to przeciez za błyskotliwa. W ogole taka jalowa dyskusja dalej sensu nie ma, jak chcesz to pisz, jak bedzie to pisane dalej w takim tonie co przed chwila nie oczekiwaj na mile odpowiedzi :)
A co do "In Bruges" to tak, widziałam ten film dość niedawno. Jakbyś odwiedzał profile to byś wiedział :)