Zgadzam się z opinią.
Ale czy Ty wiesz, co znaczy "nomen omen"? Używasz tego źle panie.

Odpowiedź jest prosta, to nie jest standardowa komedia, tak jak wszystkie inne filmy reżysera Koterskiego. Porównanie do Kogel-mogel uważam za zupełnie nietrafione. Z drugiej strony, rozumiem konsternację, bo film był w taki sposób reklamowany.. z resztą, podobne nieporozumienia były ostatnio z "Baby są jakieś inne".

Koterski nie kręcił komedii. To wszystko to są dramaty, tylko wy- idioci - się śmiejecie. Ale nie winę was za to, może przykre dzieciństwo was tak spaczyło.

Filmy Koterskiego to komediodramaty.

Śmieję się również z Ciebie - debilu, że wykazujesz się wybitnym dyletanctwem i ignorancją wystawiając temu filmowi ocenę 1.

Zapytam tylko o to ile masz lat? Jeśli jesteś ponad rocznik 85 to już tego nie będziesz rozumiał. Dla mnie 79 ten film to podróż w czasy dzieciństwa i tego dobrego i gorszego. Film genialny koniec, kropka.

Jak dorośniesz zrozumiesz że nie każdy film jest prosty w przekazie jak Botoks. Cierpliwości. A jeśli już dorosłeś to znaczy że system edukacji w Twoim przypadku się nie sprawdził.

LOL co za typ, poszedł na Koterskiego i liczył na Kogel Mogel xD

Nie może być miarodajna opinia osoby, która pisze, że ,,sam koncept filmu ciekawy i za daje 2 pkt", podczas gdy w dziesięciopunktowej skali ocen na tym forum - 2 punkty oznaczają ,,bardzo zły".

Porównujesz komedio-dramat do innego gatunku, do komedii- to już pokazuje że nie wiedziałeś co oglądasz. Ten film jest dla ludzi posiadających refleksję i potrafią mysleć abstrakcyjnie- nie dałeś rady. Powołujesz się na wyjście innych osób z kina... ja wychodze z Marvela- bo to nie gatunek dla mnie i nie świadczy o tym że film jest zły tylko odbiorca nie ten. Słaby ten komentarz słabego widza.