niestety ale przewidywalny prawie od początku... :/
+bezsensowne zakończenie, ktoś ma widza za idiotę...
ach, zapomniałem, że Cię zaskoczyli... ;]
oj tam, nie bierz tego do siebie, następnym razem będzie lepiej... ;]
tak przy okazji, faktycznie zakończenie było zaskakujące... możesz wytłumaczyć jego SENS? :]
jeśli ich zobaczyła niespodziewanie - no to byliby idiotami spotykając się w takim miejscu i w taki sposób, taki majstersztyk i lipka na koniec?
jeśli nie miało tak być to co teraz? najprostsza sprawa - idzie babka na policję i szlochając wszystko opowie... i sprawa się sypnie...
ja tu nie widzę żadnego sensu jakkolwiek bym kombinował, podziel się tym co cię zaskoczyło pozytywnie na koniec...
Muszę się zgodzic, że zakończenie przewidywalne. Już w połowie filmu ogarnięty widz może się zorientować, kto tak naprawdę pociąga za sznurki.