Znakomita rola Roberta Duvalla...Karolaka na szczęście nie widać. Wzruszający i zabawny
jednocześnie. Lubię gdy zaczynają się napisy końcowe człowiek zamiast podrywać się do
wyjścia siedzi zamyślony i ociera kciukiem wilgoć z oczu. I dla ludzi lubiących takie rzeczy
polecam ten film.
Ci którzy oczekują czystej komedii zawiodą się bardzo.
Całkowicie się zgadzam z przedmówcą. Piękny mądry film.
Skupia się na historii, która jest osią filmu i nieśpiesznie dąży do finału.
Świetne aktorstwo - Duvall, który starość gra tak dobrze, że zastanawiałem się czy to przygotowanie do roli tak dobre czy wiek mu podpowiadał jak grać. Murray jak zwykle nienachalnie zabawny ale też nie cały czas, by nie psuć nastroju filmu.
Jedyny zgrzyt nie jest nawet spowodowany filmem a jego promocją, to że Karolak jest wymieniony w obsadzie to jak sądzę zasługa ludzi odpowiedzialnych za promocję filmu w Polsce. Doszli do wniosku, że (nawet tutaj na specjalistycznym portalu) trzeba ludziom wciskać kit i reklamować ze Karolak tam gra, choć film wcale tego nie potrzebuje, ba szkodzi mu nawet takie zagranie bo rozczaruje część ludzi, którzy chcieli tego pana zobaczyć na ekranie. Ja nie chciałem i jestem bardzo zadowolony, że film obejrzałem. Daję Silne 9/10 i dodaje do ulubionych.
popieram w 100%. Tez po zakończeniu mocno się zadumałam, słuchałam muzyki i wracałam momentami do treści filmu.
A Ci, którzy oczekują komedii, niech dokładnie przeczytają opis filmu - pisze tam wyraźnie, ze to czarna komedia. wiec niekoniecznie będą żarty niczym strusie jaja. Wątek Karolaka litościwie przemilczę, nie wart wspomnienia.