Helikopter w Ogniu to mój ulubiony Film, Szeregowiec Ryan też, podobał mi się "Na tyłach
wroga" ale przez ten film nie przebrnołem. Film pełen sztucznego patosu który trudno
znieść.W skrócie film opowiada o demonicznych, na wskroś złych psychopatycznych
terrorystach i handlarzach narkotyków którym stają na drodze szlachetni niczym harcerze,
dobrzy, praworządni o głębokich przemyśleniach amerykańscy komandosi i agentka CIA.
Chyba czterej Pancerni i pies jest mniej propagandowy od tej amerykańskiej papki. patrząc
od strony militarnej myślałem że chociaż zobaczę tutaj trochę czarnej taktyki w wykonaniu
Navy Seals niestety pod tym względem też film pozostawia wiele do zyczenia.
Czarna taktyka to domena delty. Nie znasz historii powstanie tego filmu, poczytaj trochę o tym (na początku to miał być film propagandowy i szkoleniowy dla departamentu stanu)
Myślę że nie masz pojęcia o czym piszesz także dyskusja z Tobą jest zbędna. Pozdrawiam
Może Ci się to do czegoś przyda! Czarna taktyka jest domeną każdej szanującej się jednostki specjalnej od Delty, Navy Seals, SAS, ASAS, GIGN, GROM, ALFA, Sayaret Matakal czy nawet STF ze Sri Lanki jak i polskie SPATy. Czarna taktyka to sposoby prowadzenia działań wojskowych, specjalnych policyjnych i antyterrorystycznych w w pomieszczeniach i budynkach, określana również jako CQB czyli Close Quarter Battle. Obejmuje ona taktykę poruszania się oddziałów w korytarzach i pomieszczeniach, odbijanie zakładników, specjalistyczną broń i sprzęt. Jednostki zajmujące się dodatkowo zdaniami militarnymi operują również taktyką zieloną.
A Act of Valor to film nie szkoleniowy a idiotyczny. Każdy ruch amrykańskiej jednostki podczas takiej akcji śledziły by satelity, do tego ewakuacja odbyła by się śmigłowcami a nie ciężarówką, do tego w pogotowiu czekał by awaryjny śmigłowiec i lotniskowiec z załogą wsparcia gdyby sytuacja wymknęła się spod kontroli. Ten film jest propagandową papką.
Wojskowi mówią, że choć nie wszystko zostało pokazane od A do Z, to jednak ogólny zarys działań jednostek specjalnych jest udanie pokazany. Czyli kolejny biureczkowy teoretyk z Ciebie. Przeczytał trzy książki, w życiu nie był dalej niż 20km od swojej wsi, ale we wszystkich tematach jest "ekspertem".
Również w zakresie filmowym. Znaczy w/g Ciebie należy wyłącznie pokazywać, że wśród żołnierzy są sukinkoty, mordercy i szuje wykorzystujący sytuacje? A przestępcy, handlarze bronią i narkotykami to zwyczajni spokojni obywatele? Chłopie, lecz się.
Nie bardzo zrozumiałeś co napisałem. Jestem żołnierzem więc trudno żebym miał takie zdanie o sobie. Co do reszty tego "wielce umoralniającego" wywodu to obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg.
No i w sumie masz rację. Ja też powinienem mieć bardziej w d... opinie tak jaskrawo emocjonalne.
Wszystko co tylko pokazuje normalność, uczciwość, honor to jest propagandowa papka a prawda jest taka, że każdy żołnierz to menda i zbrodniarz? Aha, jesteś wojskowym! To pewnie wszyscy oprócz ciebie?
Są różni zarówno honorowi jak i kanalie jak życiu. Świat nie jest biało czarny tylko ma różne odcienie. Ludzie nie dzielą się złych i dobrych za sprawą tego co robią. Wiem że filmy Bóg, Honor, Ojczyzna i do przodu napędzają marzenia romantyków lecz tam gdzie chodzi o przetrwanie włącza się chłodny umysł i adrenalina, ideologia schodzi na drugi plan. Nigdzie nie napisałem że żołnierz to zbrodniarz i menda, nie wiem skąd to wytrzasnołeś. To tyle!
Skąd to wywnioskowałem? Wyraźnie rozczarowany byłeś, że nie w każdym filmie są pokazani tchórze, zdrajcy, konfidenci. Że bez sensu jest żeby zebrało się kilku chłopa i wzajemnie się szanowało i oddawało za siebie życie?
Moim zdaniem całkiem możliwe, bez wchodzenia czy USA to, czy tamto. Film był o grupce żołnierzy elitarnego oddziału. Może grali sztywno, ale to nie byli aktorzy. Jaka propagandowa papka? W Juesej to normalka, że każdy kocha swój kraj i jak jacyś politycy okazują się sukinkotami, to nikt nie mówi, że to USA jest złe, tyko Ci politycy są źli. Proste jak drut. Dlatego trochę trudniej jest robić politykom wszystko co się chce, jak u nas...
ty nie jesteś żołnierzem hahahaah i mało wiesz o historii i powstaniu navy seals ogólnie przeznaczenie navy było do taktyki niebieskiej i mieli się specjalizować w dywersji na wodzie ale sytuacja i specyfika dzisiejszych konfliktów sprawiła że bardzo potrzebna jest też znajomość czarnej taktyki i tyle. Fakt każda jednostka specjalna ma znajomość taktyki czarnej zielonej niebieskiej itd itd tak też jak każda szanująca jednostka specjalna ma drużyny specjalizujące się w pewnych zadaniach takich jak np. zwiad. Ale jest też stosunek treningu i tak np JWK (jeśli wiesz co to jest) ma stosunek treningu 70% zielonej taktyki a 30 % czarnej. Masz 15 lat i grasz bardzo wiele w COD a wiesz co to jest SWCC? bo w tym filmie idealnie jest to coś ukazane
Pozdrawiam dalsza dyskusja z Tobą raczej sensu nie ma
Wow ale mnie rozbiłeś psychicznie tym komentarze! Więc się przyznam mam sześć lat hehe
A gdzie to poczytałeś na Wikipedii hehe, Skoro Foki mają tylko 30 procent czarnej taktyki to dlaczego użyto ich do operacji likwidacji Bin Ladena a nie Delty i to 1000 kilometrów od najbliższego akwenu wodnego. Uzupełnij swoją wiedzę czym jestem Team 7 i 10 Navy Seals. Ciekawostka! CIA ma swoją doskonałą jednostkę specjalną do takich operacji raczej nie użyła by Fok to odbicia swojego agenta. Jaką? Poczytaj na Wikipedii.
Wikipedia to Cie robiła;) Ty jesteś taki upierdliwy czy masz przerwę w grze? ;) Wiesz co to jest JWK ? to jest polska jednostka i oni mają taki stosunek czarnej do zielonej ;) (źródło: J. Rybak, Lubliniec.pl lub strona JWK lub inne patrz artykuły i wypowiedzi osób z tą jednostką związanych) CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM JAK CHCESZ DYSKUTOWAĆ !!!!!!!!!!!!
ps. nawet jak jesteś zawodowym to bardzo TĘPYM
Tyle bzdur = propaganda?
W takim razie kto stoi za taką propaganda. Propaganda to by była tak jak piszesz, że cała machina wojenna stoi za swoim komandosami a nie, że superkomandosi superszlachetnego supermocarstwa walczący z megaczarnynmi charakterami wraca z akcji ciężarówką. To chyba anytypropaganda, albo propaganda Al Kaidy.
Propagandą w tym filmie jest to że wszyscy pozytywni główni bohaterowie jak rzeczona agentka CIA i "Foki" są tak szlachetni, dobrzy, cnotliwi, honorowi, przywiązani do tradycji i praworządni że Matka Teresa przy nich popadła by w kompleksy jakby żyła!!!! A ta cała akcja odbicia w tej formie jak to była totalna porażka i dowodzący nią w realnym nie filmowym świcie musieli by się gęsto tłumaczyć.
No, to już sobie dopowiedziałeś trochę o tej agentce chyba? Jak z resztą o fokach też, nie było tak dokładnie wszystkiego, czy wszyscy cnotliwi. Chyba popadasz w paranoję.
A nawet jakby byli wierni, czyści i uczciwi to uważasz, że to jest niemożliwe? Że nie może się dobrać pięciu takich facetów? Ja się z Tobą zgodzę, że kanalii, czy przynajmniej zwykłych sprzedawczyków i facetów bez jaj jest teraz przytłaczająca większość, ale naprawdę sądzisz, że niemożliwe jest wyselekcjonowanie tak małej grupki? Abstrahując od tego czy naprawę tak jest w realu!
Paranoje hehe myślę że raczej obiektywizm, facet jest honorowy lub nie ma pozytywne i negatywne cechy, widać to po tym co robi i nie trzeba o tym mówić nawet w obrazie filmowym, totalnie nie rozumiem pierdo.... głównego bohatera i złotych myśli jaki to jestem fajny. W Helikopterze w Ogniu sierżant Delty w końcowej scenie powiedział jedno zdanie kim jest i po co to robi, dosadnie, normalnie i bez martyrologi. A ten cały Act of Valor to jedna wielka kupa. Tym bardziej śmiać mi się chce z tego chóru "pseudo specjali" tutaj zgromadzonych. Dlatego kończe dyskusję na temat tego filmu.
Kolego mediatore, to że nie rozumiesz pierdo... głównego bohatera, nie oznacza wcale, że taki facet nie może istnieć, że postać jest nieprawdziwa. To oznacza tylko, że Ty nigdy taki nie będziesz. xD
Ja się absolutnie nie mam za "specjala", wyłącznie broniłem logiki. To Ty próbowałeś odegrać taką osobę. I zgadzam się, wyszło "pseudo".
Hehe kurcze i popatrz nie udało mi się odegrać bo mnie rozpracowałeś, nie wspominając o darze jasnowidzenia i cechach których nigdy nie będę posiadał. Pewnie bym się tym przejął gdyby mnie to cokolwiek obchodziło. Pozdrawiam
A co stacjonuje w forcie bragg? i faktycznie delta to potoczna nazwa tej jednostki ;) całej nazwy nie jestem w stanie napisać bo nie pamiętam;) a raczej na gry to trochę za stary jestem więc jak chcesz wymienić poglądy i wiedzę to pisz normalnie a nie jak kolega dimediatore tylko po to aby wprowadzic szum ;)
prawdę mówiąc to tylko zwróciłem uwagę... :P co do gier to właśnie przez gry nolvagica i filmy delta force ta jednostka jest tak nazywana..:P wiec nie napinam
tzn potocznie wszyscy mówią na nich delta ale masz racje oficjalnie to nie delta ;)