No i te fryzury i brody wystylizowane przy pomocy krzemiennych nożyczek, no bo to paleolit jeśli dobrze rozumiem.

Mnie zmiotło co innego = hieny i śnieg , ciut mnie ubawił nierealizm, ale cóż w zamierzchłych czasach wsio pewnie możliwe, szkoda iz badania paleo- tego nie potwierdzają :D A tak szczerze pisząc gorsze chały widziałam.

Mało wiesz o hienach skoro uważasz ze nie żyły na terenach na których padał śnieg.

Hiena jaskiniowa występowała na terenach Syberii , podobnie jak Lew jaskiniowy :)

chyba jeszcze w życiu żenady nie widziałeś ...
przecież to jest taka zwykła, przyjemna przygotówka bez zadęć na wielkie kino
i tyle

Dokładnie.

Prawda

Chociaż lubię przygodowe kino to ten film mnie nie wciągnął, no ale to już kwestia indywidualna ;)

jak wszystko, bowiem od dawien dawna wiadomo, że subiektywizm rządzi :)

Trailer pokazuje, że ten film to bajka pokroju 'Epoki lodowcowej', a nie dramat neolityczny.

Nawet gatunek filmu to przygodowy.Niektórzy by chcieli by tylko wielkie wytwórnie z mnóstwem kasy robiły filmy.Dopiero byłby dramat.Eh...mi się trailer podobał ,więc ocenię sam :)

Mi się nie podobał. Wolałbym normalne fantazy, a nie zkłamane.

ty nawet pornusa bys nienagral na pornhube to co sie wypowiadasz

hahahhahahahaha niech zacznie od vloga z recenzjami, pornhube niech nam odpuści

ale Ty ladna

Chciałeś zobaczyć prawdziwego bizona? A leki już wzięte?

Cha cha, dobre.

Grupa wojowników poszło na polowanie. Robią udaną zasadzkę na bizony, bizony giną w spadając z urwiska(super). Nieoczekiwanie syn wodza spadł wraz z bizonem(takie życie). I teraz najlepsze! wojownicy robią symboliczny pogrzeb i wracają do domu: bez skór, bez mięsa, bez poszukania ciała syna wodza (Gówniarz kulejąc wszedł na wzniesienie ). To po co oni szli na polowanie? Ojciec(wódz) dlaczego nie poszedł szukać ciała syna?

W ogóle idea, że zwierzęta uciekając wybierają stronę urwiska jest absurdalna. Czy to były bizony czy inne muły, to generalnie Pan reżyser nie odrobił lekcji z filmów przyrodniczych. Te zwierzęta żyją, przemieszczają się i bronią się zespołowo. Dokładnie tak samo, jak te ludzie wokół ogniska...

I tutaj mylisz się. Jedna z najstarszych metod polowania to właśnie spędzenie zwierząt na urwisko. Zwierzę samo by nie skoczyło ale galopujący masa nie może wyhamować i jedno pędzi za drugim. Taka psychologia tłumu

Ok, dzięki za ten komentarz. Szczerze wątpiłem widząc trochę zachowań stadnych, żeby zwierzęta uciekały w przepaść. Nawet zdarza się że poświęcają jednego słabszego osobnika, by całe stado uciekło

Tak właściwie co do zrzucania zwierząt z urwisk, to tak polowali na mamuty(w dokumencie BBC było)

chłopie nie oglądaj już filmów skoro tak prosto banalnego nie jesteś w stanie pojąć
syn wodza nie spadł wraz z bizonem tylko został przez niego zrzucony
po drugie gdzie widziałeś, że nie wrócili bez skór i mięsa? gdzie widziałeś taka scenę?
ojciec był przekonany że syn nie żyje i dlatego go pochował, a nie schodził po zwłoki bo mu jego ludzie nie pozwolili bowiem bali się, że zginie, a oni potrzebowali wodza by min. wrócicić,
a gówniarz został przyniesiony przez rzekę, do której wcześniej wskoczył,
myślałem, że to bardzo prosty film zrozumiały bez problemu przez wszystkich, ludzie nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać

Co to było? Piękna baśń dla dzieci (powyżej 10 roku życia). Piękneopowiesc z pięknymi zdjęciami i pięknym wilkiem. Jeśli oczekiwałem filmu dokumentalnego o epoce kamienia to inteligencja raczej nie grzeszysz, a i polecam National Geographic albo co. Ja np. nie lubię filmów SF to na nie nie chodzę

Kapitalny film, przekonująco zrobiony, bez zbędności, ciekawa historia z mądrościami, także urzekający i wzruszający, świetny do oglądania, trzeba trochę się wczuć i zrozumieć, pominąć ewentualne braki logiki, nie ogarniam tych wypisujących te swoje obserwacje i jaki to słaby film, coś przeszkadza i całej reszty nie dostrzegacie, a jest nie głupi i warty obejrzenia, fajnie takie widzieć w kinie, polecam szczególnie osobom mającym psy, pozostawia jeszcze większe wrażenie.

Jeśli to filmidło jest skierowane do dzieci i młodzieży to gratuluję pedagogizacji. Tatuś-wódz poucza następcę, że "alfa" to ktoś kto musi uważać na wszystkich wokół bo tylko czyhają by go zastąpić na stołku wodza (to przygotowanie do przyszłej kariery politycznej). Poza tym młody już wie, że jak dorwiesz się do władzy to już masz same przywileje np. żresz pierwszy, reszta czaka cierpliwie aż im coś rzucisz z pańskiego stołu (to odnośnie obłaskawiania wilka). Muszą wiedzieć kto tu rządzi "...ja tu rządzę". Dzielenie się na równi jest przecież oznaką słabości. Przewińcie taśmę, ten film jest po prostu koszmarny.

jak jesteś głodny i sam coś upolowałeś to w pierwszej kolejności sam żresz...
natomiast przyroda, ewolucja, bóg(do wyboru) tak to już urządził że w każdym stadzie drapieżców na początku je przywódca potem reszta, czy to ci się podoba czy nie tak to już jest, i to się nazywa hierarchia

i tą objawioną prawdę musimy młodym przekazywać. Cywilizacja cywilizacją a prawo dżungli obowiązuje zawsze i wszędzie. Tak trzymaj. Hierarchia i poddaństwo to jedyny porządek społeczny. Ciekawe jak daleko w tej hierarchii już zaszedłeś?

wiesz możesz z różnych względów nie znosić srania i opowiadać sobie i innym że go nie ma, ba nawet spowodować, iż ci uwierzą, ale czy to znaczy że srania nie ma?

sądzę, że po prostu pomyliłeś fora.

sądzę, że nie będę mówił o twoim pomyleniu....

przynajmniej wtedy polowali mezczyni, teraz dbają o swoje futerka ;)

ja dzisiaj też poluję a o futerko nie dbam bo wypadło.....

https://ciekawe.org/2015/01/24/dokad-zmierza-ludzkosc-eksperyment-calhouna/
tak mi się przypomniał eksperyment ;)

Dziwna sprawa negujesz film że pierdoły ale Ad Astra i Hellboy ci się podobały a w konwencji i filmów o kosmosie i na podstawie komiksów te dwa akurat są mocno cieńkie i bzdurne

Dla dzieci to raczej nie jest, chociażby przez męczenie zwierząt na wizji.

<usunięte>

Chciałeś grafikę komputerową na poziomie "Avatara"? Poza tym film nie był o bizonach, nosorożcach, dzikach czy hienach. Skupiał się nad tym, jak teoretycznie (bo nikt nie wie jak było, logiczne) wilk udomowił się i na otoczeniu. Zauważ ile widoków pokazali, i nie były komputerowe, zwróć uwagę na zdjęcia, na cienie, kolory itd. Nawet zasługuję na uwagę fakt, że muzyka nie była co chwilę, tylko były odgłosy przyrody. Chłopak, tu mogę się przyczepić, że był prawie niezniszczalny i to była przesada, ale ukazuje by się nie poddawać i że warto kierować się sercem tak, jak on zrobił z wilkiem, tym sposobem rozpoczęła się przyjaźń, choć trudna bo oczywiście zwierzę dzikie, ale jednak była. Na pewno film do niczego? Zależy na co kto zwraca uwagę, ja na kontemplowaniu bizonów się nie skupiłam.