O cholera. Wiele można o tym filmie powiedzieć, ale horror? Bajka Disneya była straszniejsza. Wszystko dokładnie w stylu Burtona? Co najwyżej w bardzo lajtowym wydaniu. To naprawdę dla dzieci jest taka bajka akcji
A Biała królowa cudna, najlepsza postać tego filmu.

"Wszystko było dokładnie w stylu tego reżysera."
-wybucha śmiechem-
Wszystko w Alicji jest NIE w stylu tego reżysera. Polecam poznać bliżej jego filmy ;D

Poznałem już jego filmy bliżej. Burton ma mroczny styl a Alicja była jak dla mnie mroczna, szczególnie jak na film familijny. Na pewno bym nie posadził przy tym filmie kilkuletniego dzieciaka.

Film animowany, Disney'owski, był o wiele straszniejszy i psychodeliczny.Przykład: 7 letnia siostrzenica, która nie chciała oglądać bajki po raz drugi, a film jej się spodobał. To, że jest trochę mroczny jak inne filmy Burtona, nie oznacza, że jest charakterystyczny dla jego twórczości. Nie doszukałem się tam niczego burtonowskiego, oprócz Heleny i Depp'a.Nie jest familijny wg Ciebie.Horror.Moja rodzina bawiła się na nim wspaniale i jakoś nikt nie był przerażony. Ileż można karmić ludzi sielankowymi adaptacjami czy mdłymi interpretacjami...

Hmm, plus jeszcze może gałęzie drzew i podłoga, tudzież gdzieniegdzie czarno-białe akcenty, ale to są szczegóły.No i Danny Elfman.

no niestety bardzo familijny co z kolei mnie zawiodło bo lobie mroczne klimaty Burtona.., ale z jednym się zgodzę że film jest po prostu słaby , przypomina tą jeden wielki trailer naładowany animacjami komputerowymi oraz Eufonią dźwięków ogłuszających moje biedne uszka ;) , 3/10 troszkę za mało , daje 6/10 za barwny świat .. , Depp się nie popisał .. , pewnie wina scenariusza , a był wo gule jakiś? ;)

Zgadzam się, Alicja w ogóle nie była w stylu Burtona. Jak dla mnie wszystko było właśnie za mało mroczne i kiczowate jak na niego. Wyglądało to raczej jak słaba produkcja familijna, niż film Tima. Oczywiście, momenty jego były, choćby las w nocy, w którym znajdowały się charakterystyczne, "powywijane" drzewa, ale ogólnie tematyka i dzieci, do których film przecież kierowano, bardzo ograniczyły możliwości reżysera. Poziom podnieśli aktorzy i niesamowita muzyka Elfmana, ale mi i tak bardzo, bardzo brakowało stylu Burtona w filmie. I jeszcze ten żenujący scenariusz - do dzisiaj nie wiem kto i dlaczego miałby uznawać, że Alicja i Kapelusznik mogliby być parą O.o

Jak dla mnie ten film był dla nikogo. Zbyt straszny dla dzieci, zbyt płytki i nudny dla dorosłych. Dobrze, że trwał poniżej 2 godzin, bo inaczej bym nie wytrwał do końca. Zastanawiałem się, czy nie dać 2/10, ale ładnie wykonane tła podniosły mą ocenę o jedną gwiazdkę. Tak czy siak, filmu zdecydowanie nie polecam!