Z tego co widziałem prądu nie odcięli bo oglądał np tv tylko wodę i internet, ale głupot było bardzo dużo. Jak przeżył 3 tygodnie bez wody. Dlaczego nie nałapał wody póki jeszcze była, powinien napełnić wannę i wszystkie naczynia w mieszkaniu. Dlaczego nie naładował baterii w pierwszym dronie itp..

najpierw nastąpił brak wody, a po bombardowaniu prądu (sprawdziłem). Zapamiętałem że brak wody był spowodowany brakiem prądu, jakoś dla mnie było oczywiste że puki jest prąd to hydrofory będą działać.
Na obronę naszego bohatera trzeba pamiętać że jest dzieckiem czasu pokoju i dostatku, oczywistym jest dla niego że woda jest w kranie, mleko w kartonie a mięso w plastikowym opakowaniu. Więc nie należy się dziwić że nie pomyślał o zrobieniu zapasów wody.
Ja na jego miejscu próbował bym jeszcze raz dostać się do mieszkania ze sprzętem turystycznym. Droga korytarzem lub po barierkach wcześniej zwabiając potwory stukaniem w oknach, w podobny sposób jak łapał zasięg. To mieszkanie było bardzo bogate i warte podjęcia ryzyka