film wyszedł przeciągany. Niewiarygodny Willis. Może o to chodziło by pokazać głupotę dzieciaków w gangsterce beznadziejność sytuacji za pomocą zanudzenia widza i podrażnienia go ilością głuptasów.
Głuptasów? Film na faktach... są lepsze słowa, Dla mnie film ciekawy, dla wielu zapewne pouczający i warto by go obejrzeli...
co do stwierdzenia "Film oparty na faktach" nie oznacza że jest on idealną adaptacją rzeczywistości. Formę "oparty na faktach" stosuje się często chociażby JFK zawierający cały zestaw fikcyjnych wniosków też jest oparty na faktach ale nie zawiera prawdy... nie zawiera realnych wniosków a dziwne obok prawdy.