PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1075}
7,3 191 607
ocen
7,3 10 1 191607
7,2 39
ocen krytyków
American Psycho
powrót do forum filmu American Psycho

Myślę, że każdy myślący człowiek powinien docenić uniwersalny przekaz tego filmu. Być może nie można nazwać go arcydziełem, ze względu na bardzo specyficzny sposób realizacji, który sprawia, że nie jest nadaje się on dla każdego.

Mam jedna nadzieję, że przyczyni się do otwarcia oczu wielu osobom. Mogę go nazwać jednym z elementów, który przyczynił się do zrozumienia, z jak wielkimi, masowymi problemami mamy do czynienia. Problemami życia w konsumpcyjnym świecie, które dotyczą każdego, począwszy od mechanika czy kelnera, przez japiszonów, na najbogatszych skończywszy.

użytkownik usunięty
hoxaver_filmweb

W dzisiejszych czasach jest bardzo duży nacisk na karierę zawodową, przez co bardzo łatwo o pracoholizm i o... właśnie takie zachowania jak u głównego bohatera.

Nie wiem co główny bohater mógłby mieć wspólnego z pracoholizmem. Widziałeś go pracującego w filmie? Bo w mojej wersji filmu siedział rozwalony przy biurku, bazgrał w notesie i odwoływał spotkania, a potem szedł się naćpać z kolegami.

użytkownik usunięty
SixteenJones

Reżyser w specjalny sposób zobrazował tamte czasy. Aby cokolwiek wynieść z tego filmu trzeba mieć otwarty umysł na wiele możliwości.

Nie wiem także co ta wypowiedź ma wspólnego z tematem. Rozwiń wypowiedź.

użytkownik usunięty
SixteenJones

Reżyser skupił się na efekcie pracoholizmu.

ocenił(a) film na 9

Mylisz pracoholizm z karierowiczostwem. Patrick Bateman jest japiszonem. Cyt z wiki: Charakterystycznym atrybutem dla tej kategorii społecznej jest dążenie do profesjonalizmu, pragmatyzm, indywidualizm, zamiłowanie do luksusu, dążenie do kariery i sukcesów finansowych.
Po za tym film nie jest o skutkach pracy Batemana ani o latach 80'. Yuppies są tylko tłem.

ocenił(a) film na 8
Aldon

Czytałem książke i zgodze się z każdym słowem Bateman to yupiszon z krwi i kości.

Z tym człowiekiem (Sontner) nie warto dyskutować, widziałem go już pod kilkoma filmami. Pisze głupotę, jednym zdaniem opisuje to, co jego niepełnosprytny umysł wydukał i na tym koniec. "W taki sposób przedstawił tamte czasy, trzeba mieć otwarty umysł", trzeba być poje*anym tak samo jak Ty, zmniejsz ilości, na tym zakończymy.

Po pierwsze nie ma tam żadnego pracoholizmu. Po drugie nie ma dowodów że pracoholizm skutkuje psychopatią. Psychopatia zazwyczaj rozwija się już w dzieciństwie. Po trzecie obraca się wśród ludzi o takim samym statusie i jakoś inni nie wyczyniają takich rzeczy.

hoxaver_filmweb

I am 14 and this is deep.

arturkesik

omg same here!!!

SixteenJones

wanna meet up? where abouts are you from?

arturkesik

but i'm 12

SixteenJones

wait wut

ocenił(a) film na 6
hoxaver_filmweb

Jaki niby jest przekaz tego filmu? Jak ma niby otwierać oczy??

użytkownik usunięty
Jabolak

Pogoń za karierą zawodową, zazdrość, nienawiść, problemy psychiczne... O tym opowiada film. Czasy się zmieniają ale wynienione powyżej rzeczy trwają nadal. Świadczy to o poziomie zatrucia społeczeństwa.

ocenił(a) film na 6

Ale nie staniesz się psychopatą poprzez pracoholizm, zazdrość i nienawiść:) Główny bohater albo nie jest psychopatą (1) albo jest psychopatą jednak wtedy jego zachowanie wynika z dzieciństwa (2)

(2) Jest psychopatą. Aby nim być musi nastąpić przede wszystkim traumatyczne wydarzenie lub wybór (np jeśli jako dziecko ugotujesz kota w smole), do tego musisz mieć szereg cech takich jak wypranie z uczuć i samouwielbienie. W tym wypadku film opowiada o braku konsekwencji za folgowanie swoim psychotycznym potrzebom. Nie wyjaśnia jednak jak doszło do tego stanu. Za tym wariantem przemawia eksploatowanie innych ludzi natomiast przeczy scena z wizytówkami, psychopata (nawet kalkulatywny) tak by się nie zachował (nie mam na myśli mordu ale emocjonalnej reakcji). W tym wariancie film świadczy jedynie o zepsuciu najwyższych warstw społecznych.

(1) Nie ma zaburzeń percepcji, natomiast kompulsywne myślenie na temat mordu. To by świadczyło o nerwicy.
Dopiero dokonane morderstwa prowadzą do dezorganizacji myślenia. Wtedy też nasilają się jego emocje. To by oznaczało, że film pokazuje do czego prowadzą mordy.

Dodam, że sprzecznością jest to, że nie miał urojeń ale omamy co przeczy jego inteligencji i pozycji.

To pusta historia, bez morału, jej treścią jest prymitywne i typowo holywoodzkie ukazanie, że "wśród najbogatszych rodzą się mordercy" oraz pokazówka z trupami w szafie.

użytkownik usunięty
Jabolak

Jestem pewien, że można stać się psychopatą nie mając traumatycznych przeżyć. Nie opieraj się o stereotypy. Wielu psychopatów to osoby z dobrego domu. Nie ma na to reguły.

ocenił(a) film na 6

Zacznijmy od tego, że są dwa typy psychopatów: impulsywni i kalkulatywni. Impulsywni zarżną żonę w przypływie gniewu a później pójdą pierdzieć w pasiak. Natomiast kalkulatywny doprowadzi do śmierci w wyniku wypadku. Nie każdy psychopata pragnie zabijać ale każdy czuje pustkę, wewnętrzny ból i pragnienie ucieczki. Nie opieram się o stereotypy a o autopsje. W moich snach hektoliktry krwi wypływają z windy i marzę o tym by taplać się w ludzkich flakach:) Ale nie zrobię tego nie dlatego, że jako kalkulatywny nie popełniłbym zbrodni którą można zdemaskować ale dlatego bo wierzę w karmę i już wystarczająco złego narobiłem. I uwierz wiem z czego psychopatia się bierze. Mój ojciec był psychopatą (całkowicie pozbawionym emocji jednak dobrym człowiekiem) jednak ja do ok 16 roku życia byłem normalny. Dopiero trauma zmienia, bez tego nie ma psychopatii. Obecnie jedyne uczucia jakie odczuwam to: obrzydzenie, przyjemność, ekstaza, chciwość, nienawiść i częściowo imitowany strach. Dopiero specjaliści uświadomili mnie, że imitowałem uczucia takie jak miłość czy życzliwość. Nie radzę nikomu spotykać takich ludzi na swojej drodze bo nie każdy wierzy w karmę. Ale możliwość mordowania ludzi za pieniądze z darknetu jest niezwykle kusząca i to nie tylko dlatego, że ludzkość zasługuje na zagładę ale przez możliwość wyrwania chwastów i uczynienia tego świata czyściejszym. Bez uświadomienia sobie poprzez traumę jakim szambem i śmieciem są otaczający ludzie nie można się uważać za lepszego a innych za nic nie warte myślące przedmioty które można omotać. Ludzi należy eksploatować.

ocenił(a) film na 8
Jabolak

Żeby być psychopatą nie potrzeba żadnych traumatycznych przeżyć z dzieciństwa, trzeba się nim urodzić. Psychopaci od narodzin mają upośledzone, albo niewykształcone niektóre części mózgu odpowiadające za uczucia, i jakiekolwiek wydarzenia nie zrobią z normalnego człowieka psychopaty
(wyjątkiem może być fizyczne uszkodzenie mózgu na przykład w wypadku samochodowym).
Podczas badań mózgu rezonansem magnetycznym, można zobaczyć czy ktoś jest psychopatą,
dlatego że ich mózgi mają lekko inny kształt.
Z tego co opisujesz wyglądasz mi bardziej na socjopatę, takim akurat można się stać w wyniku traumatycznych przeżyć, ale nie da się nikogo zdiagnozować przez internet.
Kto wie, może jesteś psychopatą tylko nie wiesz do końca co to znaczy, nie wiadomo.

ocenił(a) film na 6
barbarjan

Ja i moi znajomi nie wierzyli w to. Jednak pani z tytułem profesora uważa, że i tak prędzej czy później zarżnę kogoś oraz, że jestem beznadziejnym przypadkiem

ocenił(a) film na 8
Jabolak

W takim razie musisz ułożyć sobie na wszelki wypadek dobry plan na pozbycie się ciała, żeby móc działać szybko jeżeli będziesz musiał.
Gdybyś kogoś zabił, a potem wpisał w google "jak zatuszować zbrodnie"
a jakiś czas później policja sprawdziła by twoją historie przeglądarki,
to byś poszedł siedzieć.
Ja ułożyłem sobie już sobie kiedyś taki plan z nudów, chociaż wiem że i tak najprawdopodobniej nigdy go nie będę potrzebował,
ale jeżeli bym nie ułożył tego planu a potem by się tak zdarzyło że bym kogoś zabił, to wiem że bym żałował tego że wcześniej o tym nie pomyślałem.
Dobrze być przezornym, ale chyba lepiej po prostu nikogo nie zabijać.

ocenił(a) film na 6
barbarjan

Zwłoki rozpuszcza się w kwasie fluorowodowym, w ługach lub daje do zjedzenia świniom. Niestety wolę nie musieć tego robić:)

ocenił(a) film na 8
Jabolak

Kwas to bardzo kiepski sposób, w filmach używają go chyba najczęściej,
ale to najgorsza opcja.
Po pierwsze jest trudno dostępny, do rozpuszczenia ciała potrzeba by było hurtowych ilości, więc nie można by było kupić go w sklepach detalicznych.
Dużo sklepów sprzedaje takie rzeczy tylko osobom prowadzącym działalność gospodarczą.
Nawet jeżeli miało by się skąd wziąć, to teraz wchodzi cena, kwas musi być skoncentrowany, czyli wysokiej jakości, więc drogi, plus nie możesz kupować tego kwasu płacąc kartą, ani nie możesz robić tego w sklepie w którym są kamery.
Ale na kupowaniu kwasu się nie kończy, trzeba jeszcze mieć cały sprzęt, czyli pojemnik w którym się to ciało rozpuści, kwas fluorowodorowy rozpuszcza metal i szkło więc wanna odpada.
Trzeba by mieć też jakieś dygestorium albo robić to na dworze (ale przecież ciała nie rozpuszcza się na dworze przy ludziach).
Maska jest do tego niezbędna, bo przecież nie chcesz mieć tego kwasu w płucach.
Trzeba było by kupić to wszystko plus jakieś rzeczy o których na pewno zapomniałem, a wypłacenie dużej ilości gotówki zaraz po zaginięciu osoby którą zabiłeś, jest bardzo podejrzane, i po tym policja na pewno będzie cie obserwować.
Zakładając że posiadasz wszystkie potrzebne rzeczy, musisz wybrać miejsce w którym to zrobisz, rozpuszczanie w kwasie wydalało by mnóstwo śmierdzących oparów, kiedyś czyściłem hantle ze rdzy, w mieszance kwasu azotowego, solnego i dużej ilości wody, kwasy same w sobie nie były bardzo skoncentrowane, ale nawet po rozcieńczeniu ich w wodzie, po paru sekundach od zalania hantli wszystko zrobiło się gorące, zaczęło się gotować, bulgotać i wypuszczać gęste chmury oparów.
Robiłem to przed drzwiami, żeby mieszkanie mi nie śmierdziało,
ale smród i tak było czuć w moim mieszkaniu i w całym budynku.
To teraz wyobraź sobie jak by to było z o wiele większą ilością bardziej skoncentrowanego i o wiele bardziej niebezpiecznego kwasu,
więc twój dom raczej odpada, musisz zrobić to gdzie indziej.
no to teraz trzeba przetransportować ciało, kwasy i cały sprzęt, tak żeby nikt nie zauważył.
zakładając że wszystko w jakiś sposób się udało i został sam plastikowy pojemnik ze śmierdzącym żrącym szlamem, teraz trzeba się go pozbyć, nie wylejesz tego do zlewu albo do kibla, bo przeżre ci wszystkie rury, pozatrzymuje się w wielu miejscach: w kolankach i zagięciach, a zresztą spróbuj wylać do zlewu dzbanek zwyczajnego kwasu i zobacz jak długo smród zostanie ci w domu.
Więc trafiłeś do punktu wyjścia, teraz zamiast małego ciała które można ukryć lub bezpiecznie przenieść w inne miejsce, musisz pozbyć się kilkudziestu litrów niebezpiecznej papki która śmierdzi na kilometry.
Mógł byś spróbować to zakopać, ale trzeba było by wykopać o wiele większy dół niż na jedno ciało, po za tym takie rzeczy trzeba robić w ochronnych ubraniach i w masce, to jest trochę podejrzane zobaczyć tak ubranego człowieka kopiącego dół.
Na pewno zapomniałem wspomnieć o paru powodach dla czego rozpuszczanie ciała w kwasie nie jest dobrym pomysłem.
Za to jeżeli masz kilka głodnych świń, to mogą być nie złym rozwiązaniem.

ocenił(a) film na 6
barbarjan

Prowadzący chemię organiczną VIII rozlał nieco kwasu fluoroantymonowego na spodnie i nie wiedzieć czemu natychmiast choć bezmyślnie wrzucił je do pralki:) Zostały tylko nadżarte guziki i wyżarło uszczelki w pralce:) Przynajmniej tak nam powiedział.
Meksykanie używają kwasów do rozpuszczania zwłok i wcale nie trzeba go aż tak dużo.
Działalność gospodarcza to żaden problem:)
Dygestorium nie jest potrzebne jeśli robi się na dworze, a nikt o zdrowych zmysłach nie będzie rozpuszczał ciała w miejscu gdzie może trafić się ktoś niegodny absolutnego zaufania.
Co do pojemnika to najwytrzymalszy jest popularny PTFE :)
Ja kiedyś butle kwasu azotowego miałem owiniętą folią aluminiową, folią zwykłą i szmatą, opary jak się okazało przeżarły wszystko mimo wydawałoby się szczelnego zamknięcia:)
Potrzebne akcesoria należy nabyć wiele lat wcześniej przez znajomą osobę w odległym miejscu.
Największe problemy to trafienie z dmuchawki strzałką pokrytą etorfiną oraz zdobycie do samochodu blach i pasujących dokumentów. Rutynowe kontrole łatwo przechytrzyć jeżeli od leżących obok zwłok je... alkoholem na dwa metry. No i najważniejsze to nie zostawić żywych świadków, swoich paluchów i DNA bo zapachy i tak się zgodzą jeśli aż tak do tego podejdą.
Szlam się po zobojętnieniu łatwo dostępnym kretem wylewa się do wiejskiej studzienki kanalizacyjnej albo do wcale nie aż tak dużego dołka.
Świnie są gorszym sposobem gdyż mimo głodu mogą nie chcieć zjeść czaszek, chociaż w takim wypadku głowę lepiej zachować jako trofeum własnej wyższości

ocenił(a) film na 7
Jabolak

:)))

ocenił(a) film na 7
SyropZcysterny

Świetne podsumowanie tej dyskusji.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6

On nie byl zadnym psychopata tylko znudzonym swoim srodowiskiem bogatym dzieciakiem nadzianego dyrektora korporacji. Jego zycie bylo jalowe, opiewalo w materializm, pare razy w filmie zostal poruszony temat konsumpcjonizmu. Bateman byl potwornie znudzony swoimi znajomymi, dziewczyna, doslownie kazdym. Nawet ze swoja narzeczona mial jalowy kontakt, mijali sie. Nie czul niczego prawdziwego (jego wywyzszanie przekazu muzyki whisney houston w rozmowie z prostytutkami dowodzi tego jak bardzo probowal poczuc cos wiekszego w sztuce). Fantazje o mordowaniu innych byly sposobem wyladowania swojej agresji, swoistego buntu, frustracji, byc moze wynikaly one z glebokiej fasxynacji sztuka, kinem grozy, sztuka dawala mu swoista dawke emocji, ktorych szukal w prawdziwym zyciu. Gdyby byl psychopata, zabilby sekretarke i znajomego w ubikacji, ale nie byl w dtanie tego zrobic, bo nie byl zadnym psychopata.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones