PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=118733}

Amityville

The Amityville Horror
6,7 85 738
ocen
6,7 10 1 85738
6,3 7
ocen krytyków
Amityville
powrót do forum filmu Amityville

Nie wiem, może Ryan Reynolds jest zbyt słodki na mordercę, zbyt przystojny? On to raczej do komedii romantycznych, a nie horrorów. Do Lśnienia sporo brakuje. Zresztą widać, że nawet ta jego żonka nie wierzyła w to za bardzo, skoro go zabrała na tę łódkę. W Lśnieniu wszystko jest na swoim miejscu, Jack Nicholson naprawdę przeraża, krew naprawdę zostaje przelana (ten Murzyn co jechał na pomoc), a nie tylko we śnie czy wyobraźni jak tutaj, a na koniec zły bohater umiera. Myślę, że jedyna rzecz, która zdarzyła się naprawdę to te morderstwa Defeo. Reszta naciągana, trochę jak w "Udręczonych"- tam też na faktach, ale jeszcze bardziej pojechali po bandzie. No ale można zobaczyć tak z ciekawości, przynajmniej nie jest nudny.

paulina152

Przecież było pokazane, że poza domem czuli się o wiele lepiej, zwłaszcza postać grana przez Reynoldsa. W domu nerwowy i nieobecny a poza domem czuł się dobrze, wesoło i swobodnie. Dlatego żonka wyciągnęła wnioski i zabrała go łodzią z dala od domu, bo poprzednim razem gdy poszli na kolację oddalenie się od domu pomogło - poza tym ksiądz doradzał im to samo, aby spadali z tego domu a historia wcześniej mieszkających tam ludzi też sporo wniosła - także wystarczy umieć wyciągać wnioski i łączyć fakty... W Lśnieniu głównemu bohaterowi odwaliło a tutaj na bohatera działał tylko źle dom, który był przeklęty. Nie wiem co tu porównywać w ogóle, przecież to całkiem dwa różne filmy, gdzie jedynym łącznikiem jest nieruchomość choć też inna (tu dom a w Lśnieniu hotel). I nie rozumiem stwierdzenia, że w Lśnieniu "krew naprawdę zostaje przelana, a nie tylko we śnie czy wyobraźni jak tutaj" - to chyba inny film oglądałyśmy bo ja sobie nie przypominam aby komuś coś się śniło i aby na tym opierała się fabuła "Amityville". Ale moim zdaniem też czegoś w tym filmie brakowało choć co do gry Reynoldsa uważam wręcz przeciwnie - Ryan idealnie pokazał, że nie jest typem słodkiego misia nadającego się tylko do komedii romantycznych, ale potrafi zagrać też całkiem przeciwną rolę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones