Może nie tak zła, jak pierwsza część, ale i tak kończy serie jako nieudana trylogia. Robi irytujące rzeczy, jak w każdej Annabelle, czyli wszyscy są głusi na krzyki i ,,straszne" momenty buduje tylko muzyka. ,,Annabelle wraca do domu", ale ile było tej lalki? Tyle co w ,,Obecności". Dziewczynka i opiekunka, to naprawde dobre role, którym można kibicować, ale irytujący pozostali bohaterowie, niesatysfakcjonujące zakończenie i denerwujące jest, że najmądrzejsza jest dziewczynka. Plus to reżyseria filmu, która wypada dobrze i wykorzystanie artefaktów z pokoju Lorrenów.