Trochę poczytałem o filmie, ale jak go odebrałem? Chyba neutralnie. Największe wrażenie wywarły efekty obrazowo-dźwiękowe. To na pewno. Co więcej, hmmm. Trudna tematyka. Tragedia dla obojga rodziców. Tyle tylko, że każdy z nich inaczej ją przeżywa. Dalej trzeba obejrzeć i samemu ocenić. Faktem jest jednak, że kobieta jest przedstawiona jako demoniczna, opętana przez szatana. Inaczej przeżywa tragedię. Nie może się pogodzić z utratą syna. Obarcza się winą itd. Resztę należy zobaczyć i tyle. Pomimo różnorodności komentarzy i braku spójności w ocenie, jak najbardziej polecam.