Mnie osobiście film nie zachwycił. Ta cała jego symbolika, ukryte przekazy, natura, zło, brutalne sceny. Wszystko to jak dla mnie pozbawione było klimatu. Można o każdej scenie dyskutować, omawiać ją, interpretować w dwojaki sposób ale czy warto, czy to jest przedstwione ciekawie? Ja osobiście momentami się nudziłem, jakoś film mnie nie przekonał. jest to "ciężki" obraz i trudny do interpretacji. Ale patrząc z perspektywy filmu, jako rozrywki czy to jest dobre kino. Prolog i epilog są zrealizowane świetnie. Genialna muzyka z równie genialnymi zdjęciami. Zdjecia w filmie ogólnie są bardzo dobre muzyki, niestety, zawiele nie ma. Brakowało mi jakiegoś napięcia, emocji. Film ogląda się z mózgiem ustawionym na 120% wydajności by nie przegapić jakiegoś elementu, symbolu a i tak cięzko wszystko wyłapać. Na pewno pozostanie długo w pamięci i to jest ogromny plus tego filmu. Film dla wybranej części publiczności i wydaję mi się że tej mniejszej.

PS
To zła kobieta była ;)

PS 2
Pozdrawiam pierwszą osobę która mnie zbluzga ;)