Antychryst

Antichrist
2009
5,7 64 tys. ocen
5,7 10 1 63786
6,5 35 krytyków
Antychryst
powrót do forum filmu Antychryst

NATURA=ANTYCHRYST (stara teza w nowym opakowaniu)
Widziałem wszystkie filmy Larsa. Uważam "Antychrysta" za bardzo ważny
obraz. Film ten w bezwzględny sposób rozprawia się z naturą
człowieczeństwa.

Człowiek wyrwany z "realnego" świata codziennej egzystencji,
pozbawiony religinej otoczki dogmatów (wiary w jakiegoś tam
narzuconego przez kogoś lub nie, bóstwa - wiadomo każdy ma inne),
oderwany od bankomatu...i wszech obecnej konsumpcji - wrzucony w
otchłań "lasu" traumatycznych emocji - staje się CZĘŚCIĄ NATURY.

Tracąca potomstwo sarna, lis jedzący własne wnęczności i zraniony kruk
- to odpowiednie tło do opowiedzenia historii dwójki przedstawicieli
naszego gatunku.

Nie bóstwa, nie mamona ostatecznie ma wpływ na kształt naszych uczuć
w sytuacjach extremalnych. Korznie naszego postępowania i wrażliwości
dostaliśmy w spadku wraz z całym wachlarzem "złych" i "dobrych" emocji
od NATURY. Tytułowy ANTYCHRYST to NATURA, która jest
przeciwieństwem BOGA

Nie wiem dlaczego - Lars nie dokońca w swoich wywiadach chce się
przyznać, że jego film był mocno inspirowany książką z 1888 roku
Friedricha Nietzschego "Antychryst" .

Coś tam kręci że:

"Zaczęło się od tytułu. Rzuciłem sobie hasło: Antychryst, i zacząłem robić
do niego notatki. Pracę przerwała mi straszliwa depresja."

"Miałem z tyłu głowy japońskie horrory, na przykład „Krąg”, „Wstręt”
Polańskiego, „Nie oglądaj się teraz” Nicolasa Roega."

"To jeden z najważniejszych filmowców w moim życiu. Szczególnie
„Zwierciadło”, które rozgrywa się przede wszystkim w lesie – tak jak mój
„Antychryst”. Zadedykowałem więc go Tarkowskiemu, by nie zostać
posądzonym o podkradanie pomysłów z jego obrazu."


Tezy stawiane przez Larsa według mnie mocno pokrywają się z tezami
Friedricha Nietzschego zawartymi w książce "Antychryst"

Ocencie to sami.

cytat z książki:

"Ani moralność, ani religia nie styka się w chrześcijaństwie z żadnym
punktem rzeczywistości. Same urojone przyczyny ("Bóg", "dusza", "ja",
"duch", "wolna wola" – lub też "niewolna"); same urojone skutki ("grzech",
"zbawienie", "łaska", "kara", "odpuszczenie grzechu"). Obcowanie
urojonych istot ("Bóg", "duchy", "dusze"); urojona wiedza przyrodnicza
(antropocentryczna; zupełny brak pojęcia przyczyn przyrodzonych);
urojona psychologia (same samonieporozumienia, interpretacje
przyjemnych lub nieprzyjemnych uczuć ogólnych, na przykład stanów
nervi sympathici, z pomocą mowy znakowej religijno-moralnej
idiosynkrazji – "kara", "wyrzut sumienia", "pokusa diabelska", "bliskość
Boga"); urojona teleologia ("Królestwo Boże", "Sąd Ostateczny", "życie
wieczne").

Ten świat czystej fikcji różni się tym bardzo z ujmą dla siebie od świata
marzenia, że ten ostatni odzwierciedla rzeczywistość, podczas gdy on
rzeczywistość fałszuje, odziera z wartości, zaprzecza jej. Zanim
wynaleziono dopiero pojęcie "natura", jako przeciwstawienie pojęcia
"Bóg", musiało "naturalny" być słowem na "godny pogardy" – ów cały
świat fikcji ma swe korzenie w nienawiści do naturalności
(rzeczywistość!), jest on wyrazem głębokiego niesmaku z tego, co
rzeczywiste...

Lecz to wyjaśnia wszystko. Kto jedynie ma powody wykłamywania się z
rzeczywistości? Kto z jej powodu cierpi. Lecz cierpieć z powodu
rzeczywistości znaczy być unieszczęśliwioną rzeczywistością... Przewaga
uczuć nieprzyjemnych nad przyjemnymi jest przyczyną owej fikcyjnej
moralności i religii: taka przewaga jest formułą na décadence..."

Pozdrowienia dla wszystkich szukających.

Do zobaczenia w kinie

ocenił(a) film na 5
filmwebfan

Skoro natura jest domeną antychrysta, co jest domeną Boga?

"Tracąca potomstwo sarna, lis jedzący własne wnęczności i zraniony kruk
- to odpowiednie tło do opowiedzenia historii dwójki przedstawicieli
naszego gatunku." bardzo subiektywne spojrzenie na naturę

człowiek staje się częścią natury - samica wali samca w jaja a sobie odcina łechtaczkę - zachowania dosyć często w naturze spotykane...

Natura nie jest chaosem

ocenił(a) film na 8
kfiat82

A wiesz, modliszka na przykład? ;) Nie wiem czy pisałeś to sarkastycznie, ale w naturze spotyka się bardzo często tego typu okrucieństwo. Człowiek jest jednak najbardziej okrutny, ponieważ pewne rzeczy robi jedynie dla sportu.

ocenił(a) film na 8
filmwebfan

Nareszcie ktoś napisał rzetelną opinię a nie tylko "bleee, nic nie rozumiem, mało aktorów, obrzydliwe"... Wreszcie ktoś z kim można pogadać o filmach! Salut!

ocenił(a) film na 3
filmwebfan

"Antychryst nie dla upośledzonch"

A tysiące innych filmów są dla uposledzonych ? Kolejny stworek o przerosnietym ego ? Proste pytanie: dlaczego ten film jest dobry?

ocenił(a) film na 8
shamar

...

No poczytaj trochę inne wątki - uzyskasz odpowiedź na swoje pytanie... Jest tu parę osób, które ARGUMENTUJĄ dlaczego jest dobry, a nawet wybitny czy klasyczny... rozejrzyj się po forum. Pośród wielu negatywnych głosów (acz kompletnie bez jednego argumentu) - jest kilkadziesiąt głosów z uzasadnieniem dlaczego jest DOBRY!

ocenił(a) film na 3
eu_geniusz1

A tutaj wypowiedz jeszcze sprzed stanu frustracji jak mniemam.

ocenił(a) film na 8
shamar

Jakaś błyskotliwa riposta. Ale niczego nie wnosi do dyskusji a Ty nadal nie uraczyłeś nas argumentem...

ocenił(a) film na 5
filmwebfan

"Wnęczności"... ze słownika nawet upośledzeni mogą korzystać...

ocenił(a) film na 10
filmwebfan

Interpretacja "antychrysta przesz pryzmat filizofii Nietzschego to całkiem ciekawy punkt widzenia. Niestety recenzje psuje nieptrzebnie obraźliwy tytuł. nie lepiej byłoby pozostać przy "NATURA=ANTYCHRYST"?Jak na mój gust dużo bardziej adekwatny do tego co napisałeś.