Antychryst

Antichrist
2009
5,7 64 tys. ocen
5,7 10 1 63784
6,5 35 krytyków
Antychryst
powrót do forum filmu Antychryst

Słowa lisa są idealnym odzwierciedleniem tego, co dzieje się w obrazie Von Triera. Oglądając go, trzeba zwracać ogromną uwagę na symbole, gdyż one pełnią tu fundamentalną rolę. Rewelacyjny prolog i epilog, muzyka i bajeczne zdjęcia to główne atuty "Antychrysta". Do minusów należy zaliczyć wręcz nienormalne epatowanie seksualnością. Film wzbudza dużo kontrowersji i myślę, że o to właśnie reżyserowi chodziło (8/10).

ocenił(a) film na 3
mike198

skoro pelnia tak fundamentalna role, to moze napiszesz cos o kazdym z nich - czym sa i co reprezentuja?

tlaloque

Nawet jeżeli słowa lisa odzwierciedlają wszystko to, co widzimy na ekranie, to po co podrkeślac to jeszcze w taki idiotyczny sposób. Jeśli jest tak, jak mówisz, to scena z lisem jest wybitnie tautologicznym posunięciem, bez którego film także by się nieźle prezentował. Jeszcze gdyby owe "Chaos reigns!" było przedstawione z offu, to jeszcze bym przebolał, a tak wuszło to jak muppet show w wersji gore.

ocenił(a) film na 8
mike198

co do seksualności sie nie zgodzę. Nie było jej ani za wiele ani za mało. Było tyle ile von Trier uważał za stosowne. być może inni widzieli tylko kopulację, ja widziałem potrzebę kobiety do rozładowania napięcia, energii, a także uleganie popędom.

ocenił(a) film na 8
mike198

Z tym lisem to chyba najbardziej schizowa scena w historii kina.

ocenił(a) film na 8
sakos5

Ubawiłem się setnie. Lisica rozbrajająca :)! Epicka scena. Z tymi symbolami to nie przesadzajcie. Widzę tu raczej konwencję przez którą przebija się naturalizm.

ocenił(a) film na 9
Mochiguman

Zdecydowanie nie zgodziłbym się z "Konwencją, przebijającą się przez naturalizm". Ja tam nie widzę żadnej konwencji.
Von trier starał się pokazać ludzkie zakamarki psychiki, które ukazywane są w skrajnych sytuacjach. Dużo można by napisać z mojej perspektywy ale jak dla mnie film niemalże arcydzieło. Na długie pozostanie w mojej pamięci.

Symboli jest trochę, ale w tym wypadku sądzę, że są raczej sztafarzem w stosunku do całej reszty. A seksualnością wcale nie epatuje tylko używa jej w celu ukazania emocji, choroby psychicznej, ewentualnie jeżeli już mamy rozmawiać w duchu New Age to ciemnej strony mocy i szaleństwa, do którego prowadzi obcowanie z tajemniczymi siłami.

jokerchocolate

hmmm.... może niektórym się podobał i doceniam to ale wg mnie nie był to dobry film... dla mnie był suchy, bez duszy..... ale jak to woli