no to następnym razem spróbuj zobaczyć coś z dorobku reżysera i dopiero potem wydawaj pieniądze na bilet

a spodziewałeś się może komedii erotycznej pokrewnej z "lody na patyku" albo "porky's"?? :P nie miej do reżysera urazy tylko dla tego że poszedłeś na ten film jak i wiele innych.. z czystej ciekawości, z chęci zobaczenia co musi byc w filmie by w 21 wieku był od 18 lat w kinie :P a może z powódek innych.. nie wnikam (np bo inni znajomi byli to ja nie bede gorszy :D) to nie ważne.. masz prawo do subiektywnej oceny ale nie pisz że"nie da sie wysiedzieć"... lepiej brzmi "nie mogłem wysiedzieć".. nie wypowiadaj sie za innych ;) i nastepnym razem ić na coś mniej zboczonego jak Cie to razi, na mniej krwawego jak Cie to razi na mniej chorego jak Cie to razi, na mniej "nudnego" jak cie to razi, z zajebista techniawa w tle i milionem efektów => diagnoza wskazuje na transformersów <Lol2>.. (tego z kolei ja za cholere nie strawie..)

łooo, bestia666azazyl, jak miło cię widzieć :P, z pewnym niepokojem obserwuję, że muszę się zgodzić z twoim komentarzem :)))

wcale się nie musisz zgodzić z moim komentarzem! :) to co MUSIMY to umrzeć, wszystko pozostałe - MOŻEMY. Ja tylko trochę dałem skrajność taką bo.. często ludzie idą do kina po to by się napatrzeć na wartką akcje, niepokojące dźwięki super efekty.. naprawdę.. jak wychodziłem np z Placu Zbawiciela który tez uważam za wybitny film.. słyszałem komentarze gówniarzy że nudny debilny bezsensowny, wiec i przy Antychryście musiało być podobnie.. filmy psychologiczne i do tego tak kontrowersyjne miały zawsze to do siebie że budziły mieszane uczucia, każdy mógł odebrać go po trochyu na swój sposób, przeanalizować w w główce... jednym wyszedł wynik "arcydzieło" innym "badziew i kicha" dlatego mówie że jak ktoś mi pisze "eeeeeeee były same dialogi prawie muzyki mało straszna kicha i nuda".. to mówie jak chce to na przyszłość niech idzie na coś co mu sa masę muzyki efektów i rozrywki.. ot wsio.. i tu akurat powinieneś sie chyba zgodzić ze mną bo brzmi to logicznie (choć przypominam ze ciągle NIE MUSISZ heh) pozdro

Jak już kogoś upominasz to sam postaraj się dać lepszy przykład, bo Twoja "diagnoza" nie jest ani jakoś specjalnie inteligentna, ani dowcipna. Nie popadajmy z jednej skrajności w drugą.