Tak niska ocena zapewne jest wynikiem tego, iż nie należy ten film do obrazów prostych. Jest to kino dla wyłącznie wymagających odbiorców oczekujących czegoś więcej niż genialnych efektów specjalnych. Moja ocena filmu to 9/10, tak wysoka ocena jest podyktowana przede wszystkim brakiem podobnych dzieł oraz nienaganną grą aktorską.
jest to kino dla zboczeńców. Brak podobnych dzieł? kup se pornola sado maso i teksanska masakre pila mechaniczna i bedzie podobny efekt. Oby mniej takich zrytych filmów, ja pier...ole.
Dawno czytając komentarze nie widziałem takiego kontrastu pomiędzy inteligencją a trywialnością. Moja ocena filmu dokańcza zdanie
sam jesteś porror :) gościu pisze wyraźnie że jest to film psychologiczny, to jest bardzo mocny dramat psychologiczny z elementami mistycyzmu oraz horroru ale przede wszystkim jest to film P S Y C H O L O G I C Z N Y, obrzydliwy, naturalistyczny, wstrętny, odrzucający film psychologiczny
Gumisie bardzo fajna bajka z synkiem sobie czasem ogladamy. Widac nie doroslem do Porrorow (brawo szkuciok91 dobre okreslenie:-)). Tobie tez życzę powrotu do gumisiow, pozytywnie nastrajaja. No ale jak chcesz PORRORa uznawac za kino ambitne to juz Twoja sprawa. Pozdrowienia
wystarczy poczytać kilka wypowiedzi osób oceniających na tej stronie:
większość osób, która przyznała wysoką ocenę umie ją uargumentować.
argumenty większości osób które przyznały ocenę niską ograniczają się do jakże "trafnych" i intelektualnie powalających tekstów w stylu "ale syf ja pier^le"
Ocena może i niska, ale ocena na Filmwebie niczego nie dowodzi. wiadomo, nie od dzis, czego w kulturze pragnie "masa" .
Na szczęście Trier spełnić wymagan "masy" nie możne, dzięki czemu skorzystają ci, dla których film to nie tylko prosta fabuła, a kinematografia to nie tylko rozrywka
Moim zdaniem film jest świetnie zrobiony. Gra aktorska jest rzeczywiście bardzo dobra. Na początku byłam zachwycona orginalnością zdjęć i muzyką. Oglądałam przykłuta do ekranu.
Jednak to dopiero połowa sukcesu, bo sama historia opowiedziana w filmie nie jest już moim zdaniem taka dobra. Kiedy zobaczyłam zakończenie po prostu opadły mi ręce. Czy ostateczne przesłanie jest takie, że kobieca seksualność rzeczywiście jest niebezpieczna? Natura jest szatanem? Gdyby to był film o kobiecie, która oszalała i postanowiła zabić męża - byłabym w stanie to zaakceptować. Jednak przedstawianie tej jednej kobiety jako czarownicy złączonej z tysiącami sióstr... dla mnie to już za wiele. Ostatnie sceny: kobiety wspinające się na wzgórze i te białe ciała otaczające mężczyznę... Dla mnie po prostu wyglądało to kiczowato.
Stąd moja niska ocena tego filmu.
martac2 - masz racej, film ma piekne zdjecia, muzyke, swietna gre aktorow, ale...jak dla mnie zabraklo czegos 'ulotnego' w tym filmie, czegos co sprawiloby, ze chcialbym jeszcze do niego kiedys wrocic...a szczerze powiem,ze nie znalazlem w nim nic oprocz tego o czym wspomnialem na poczatku...kobieta, zlo, szatan, Natura - jak dla mnie nic nowego - wybralem sie na ten film by przekonac sie czy Trier rzeczywiscie jest takim dobrym rezyserem....hmm...nie da sie ukryc, ze jest ale jak dla mnie oprocz doskonalego warsztatu lubie zobaczyc jeszcze interesujaca/intrygujaca opowiesc...jak dla mnie- ten film po prostu "ujdzie".
Skoro mają być argumenty, to mogę spróbować. Zacznijmy od gatunku. Jako horror ten film się nie sprawdził w moim odczuciu zupełnie. Jako obyczajówka - za płytki. jako dramat psychologiczny - wtórny do bólu. Ewentualnie można go zaliczyć do soft porno, ale i w tej kategorii nie wypada najlepiej. Gra aktorów - to była jakaś? muzyka - jakieś brzdąkanie. Zdjęcia - jak to u pana Triera, nie zachwycają. Nuda panie, nuda straszna... film polski... droga na Ostrołękę...
Chciałeś wyjść na konesera kina ale ci nie wyszło, już to wogóle z czym ty porównujesz ten film jest porażką. Czyli jak ktoś daje niższą ocenę to jest idiotią??? Kolejny z kompleksem wyższości. Dla mnie to najsłabszy film von Triera, dużo gorszy od Melancholii bo Z TYM można PORÓWNYWAĆ Antychrysta a nie Avatara czy Tron co jest żenujące.