mozna ogladnac cos sie przynajmniej wkoncu dzieje..A tak caly film nudny jak cholera u mnie na seansie ludzie zasypiali...Fil napewno nie jest dla ludzi ,ktorzy lubia w filmach zwrotna akcje.. Ten film dla mnie to film psychologiczny momentami ocierajacy sie o horror..Jesali tez ktos chce isc na ten film ze wzgledu na sceny erotyczne to powiem tak sa to chore sceny..Sex w wydaniu tej pary wogule nie jest pociagajacy wrecz odpychajacy a finalowe sceny moga spowodowac ze w tym dniu calkowicie minie wam ochota najakiekolwiek zblizenie z partnerem\ka...Moim zdanie w tym filmie prawie wogule nie ma napiecia mowie,ze gdyby nie ostatnie 30 min to ten film dla mnie bylby najnudniejszym filmem jaki widzalem..Zaraz zostane zbesztany ze sie nie znam i uwielbiam pile heheh Ludzie ale na milosc boska jak mozna nazywac film arcydzielem w ktorym gra 2 nudnych w dodatku aktorow i prawie caly film polega na dialogach miedzy nimi i jakimis scenami pomiedzy sciagnietymi z kosmosu..Dla mnie 5\10.
Oczekiwałeś po tym filmie "zwrotnej akcji"? Nie wiem czy jesteś fanem "Piły" czy nie, ale chyba o reżyserze niewiele wiedziałeś wybierając się do kina.
Swoją drogą ciekawe czym się kierowałeś wybierając ten film spośród tylu innych (ciekawszych?) wyświetlanych w tym czasie?
I nie nazywaj aktorów nudnymi, bo pomiędzy nudzącym Cię filmem a nudnymi aktorami jest jednak znacząca różnica.
Pozdrawiam
Nie znalem tego rezysera wczesniej ,ale teraz wiem ze na zaden jego film nie pojde nigdy..Szkoda kasy i starata czasu na takie nudne i poryte filmy..Jak bym ogladal ten film na dvd sam to naprawde bym zasnal juz po pierwszysch minutach filmu..LUDZIE OMIJAJCIE TEN FILM Z DALEKA!!!!
Jeżeli Twoim zdaniem filmy Tiera są poryte i nudne a na jego film strata czasu, to polecam iść terapię w kinie pt. " Ciekawe filmu cz. 1" co do nich zaliczymy? Może jakaś polska komedia? Prosta, banalna, denna ale się nudzić nie będziesz :)
oj, nie wiesz co piszesz. Trier robi świetne filmy, które faktycznie do
wielu nie docierają jak na przykład do Ciebie. Dla mnie jego twórczość jest
świetna i prawie każdy film zasługuję na uznanie. Musisz wiedzieć, że kino
nie tylko polega na tym by obejrzeć film, dobrze się na nim bawić a po
seansie o nim zapomnieć. Lars robi filmy, po których siadasz w fotelu,
zastanawiasz się nad każdą sceną, przeżywasz. Np "Tańcząc w ciemnościach"
wydusił ze mnie wszystkie uczucia. Czułem, że ten film rzucił mną o ścianą
a następnie mnie przydeptał... Wszytko jest zaplanowane, choć nie powiem,
czasem przesadza, ale to jest właśnie cała zabawa. Wielu reżyserów bawi się
obrazem. Słyszałeś kiedyś o Dogmie 95? Kino to nie tylko obrazki i szybka
akcja czy hektolitry krwi. Ma coś przekazać, ma zmusić widza do myślenia.
Daj mi przyklad co w tym filmie bylo swietne i co z tego filmu mialo do mnie dotrzec??Jakie mial przeslanie?? Bo jak dla mnie to tylko rezyser probuje przez ten film ostrzec facetow przed kobietami i ze to zlo ostateczne..Bo zadnego innego przeslania wdlg mnie ten film nie ma...To ,ze ludzka psychika jest odpowiedzialna za wszytko co sobie wyobrazamy i ,ze duzo rzecy sie boimi tak naprawde nie wiadomo dlaczego to juz wiadomo z innych filmow takich jak np REVOLVER z Jasonem Stathamem i tam zgodze sie film mial bardzo duze przeslanie polaczone z sensowna akcja .. A tutaj ??? Nudne i bezsensowne dialogi i na konic filmu rzez nie wiadomo po jaka cholere??
Z Tierem jest tak. Jego firmy mają tysiąc pięćset sto dziewięćset interpretacji. Jego film, to takie indywidualne wejście do ludzkiej psychiki. Jeżeli więc, nie zrozumiałeś, nie pojąłeś, nic nie wyciągnąłeś, co więcej był dla Ciebie nudny i bez sensu, to choćby sam Tier Ci tłumaczył o co mu chodziło to nie zrozumiesz. Bo każdy inaczej rozumie ten film. Prawdą jest że można go porównać do biblijnej Ewy i biblijnego Adama, co ich łączy? To że i film Tiera i Adam i Ewa to jedna wielka metafora tego co chciał pokazać, metafora obrazu i kobiet. Adam i Ewa, to było całe plemię chociaż wszędzie posługujemy się tylko Ewą i Adamem, jako metaforą kobiet i mężczyzn. Tak samo masz u Tiera, metafora kobiety zawarta w metaforycznym świecie, z metaforycznym mężem, i metaforą zawartą w całej fabule. Brzmi to głupio i dziwacznie, wiem zdaję sobie z tego sprawę. Ale tak to już jest, ten reżyser nie siada na laurach on robi coś co zmusza do skupienia stu procentowego. Po wyjściu z kina, człowiek jeszcze zastanawia się - o co mu chodziło? Co chciał przez to pwoiedzieć. Nie mówiąc o poszczególnych scenach, które nie były bez przyczyny ukazane w takim świetle w jakim je zobaczyliśmy. Sama nie rozumiem większość jego filmów, i ciągle się nad niektórymy zastanawiam, i dlatego tak cenię tego reżysera bo wreszcie dzięki zwykłemu filmowi, zmusza do ruszenia mózgownicą.
Piła, a Antychryst to zupełnie odmienne filmy, więc nie rozumiem, jak można je ze sobą porównywać...Antychryst to bardzo świetny film pod względem psychologicznym, on nie miał na celu "wystraszyć". Tu chodzi o coś innego bardziej wartościowego- wnętrze człowieka i to, co się w nim skrywa, jak się zmienia, gdy doświadczymy tragedii. Gra dwóch aktorów i zgadza się, jest terapeuta i pacjent. Po co osoby trzecie?? do czego?? To była ich sprawa i ich kłopot, nikt inny nie zrozumiałby bólu bohaterów po stracie ich dziecka. Po prostu byłby zbędny. Przynajmniej mogliśmy zaobserwować w pewnych momentach, że aby sobie pomóc, należy opierać się na zaufaniu, współczuciu i chęci zrozumienia bliskiej osoby. Bohater dlatego też zadecydował, że to on sam poprowadzi terapię, ponieważ jedynie on może zrozumieć tak naprawdę, co czuje jego żona. Trzeba dostrzec sens filmu i go przemyśleć... Więc jeżeli szukałeś filmu typu Piła, to trafiłeś na złą salę:)
"Ostatnie 30 min filmu mozna ogladnac cos sie przynajmniej wkoncu dzieje..
Jesali tez ktos chce isc na ten film ze wzgledu na sceny erotyczne to powiem tak sa to chore sceny.."
Po pierwsze "obejrzeć", po drugie chyba sobie samemu zaprzeczasz, albo zupełnie nie masz poczucia czasu. "Sceny erotyczne" pojawiają się właściwie w ostatniej części filmu, tak więc chyba zaprzeczasz sobie, że ostatnie 30 minut można OBEJRZEĆ. Film jest mocny, to prawda, ale tak właśnie miał zadziałać. Zadaniem "Antychrysta"(filmu) jest wstrząsnąć widzem - żeby zaczął wreszcie myśleć!!
Jak ktoś szuka w filmie akcji, a nie dialogów to oczywiste, że się nie spodoba. Jedni chcą na filmie obcować ze sztuką, a inni potrzebują rozrywki, czasami okraszonej jakimś mniej lub bardziej banalnym przesłaniem. Albo raz sztuka, raz rozrywka w zależności od nastroju.
Ale jeśli chcesz oceniać jakikolwiek film to nigdy w tak płytki sposób. Oceniasz cały film czy tylko scenariusz? Skupiasz się tylko na samej historii, z której i tak niewiele zrozumiałeś (bo prawdopodobnie nawet nie chciałeś zrozumieć). Sceny wydają się "ściągnięte z kosmosu", bo to symbolika, metafory. Nie można ich oceniać powierzchownie.
Co do scen "erotycznych"... każdy film w którym jest sex ma podniecać? Skąd ta myśl? Seks można różnie przedstawić i odczytywać.
Pominąłeś tak ważne elementy jak nieliniowość fabuły, zdjęcia i praca kamery, montaż, muzyka, jak przeprowadzone są dialogi (skupiłeś się tylko na ich ilości), czy postaci są rozbudowane, poziom gry aktorskiej (bo "nudni aktorzy" to nic nie znaczy, w jakim sensie są nudni?). Nie oceniłeś tego wszystkiego, bo po prostu jako widz nie zwracasz na to uwagi. A jeśli na podstawowe rzeczy, składające się na film nie zwracasz uwagi to jaką wartość może mieć Twoja ocena? Napisałeś tylko tyle, że film Ci się nie podobał, rozwlekając to na kilka zdań.
Na każdej dziedzinie trzeba się choć trochę znać, żeby mieć własną opinię.
Ja rozumiem, że czego innego oczekujesz od dobrego filmu niż tu zobaczyłeś. Ale nie czepiaj się, że ktoś nazywa film arcydziełem, gdy sam umiesz go ocenić na jednej tylko płaszczyźnie.
tak, zgadza się, ale żeby dyskutować to choć troszkę trzeba wiedzieć o
co chodzi w kinie. Wielu ludzi odeszło już z fimwebu z powodu niskiego
poziomu dyskusji. Teraz wszyscy korzystają z tego portalu i wszyscy mają
własną rację co do filmu i uparcie dążą do tego by wmówić im to co
uważają nie przyjmując, że choć troszkę mogą się mylić. A słowa typu:
"zaraz po mnie pojadą bo uważają, że nie znam się na kinie" świadczą o
tym, że właśnie ma mało do powiedzenia, i jak patrze na filmy jakie ktoś
oglądał to przestaję mieć ochotę dyskutować z nim bo i tak nie dojdę z
nim do konsensusu bo on wie lepiej i nie da sobie powiedzieć, że może
się mylić. Nie mówię, że ja się znam, ale jak czegoś nie wiem, nie
rozumiem to się nie wypowiadam tylko czytam, szukam i zastanawiam się, a
nie bezsensownie oskarżam reżysera o to, że wszystkie jego filmy są
gniotem. Tak samo jak większość wypowiedzi ludzi w sprawie
Antychrysta... są mało rzeczowe, wszyscy mówią, że był nudny,
beznadziejny, a nikt (chyba) nie wypowiedział się o prologu... Mnie
osobiście wbił w fotel i nie mogłem się ruszyć, bałem się mrugnąć
powieką by nie stracić żadnej sceny... większość oczekiwała szybkiej
akcji, a ja oczekiwałem, że wyjdę zniesmaczony po filmie, z zachwianą
równowagą psychiczną... tak się nie stało. Ok, nie uważam, że Antychryst
jest najlepszym filmem Triera, ale nie zasługuję na taką bezsensowną
krytykę...ale to akuratnie wiąże się z promocją tego filmu, że poszli
wszyscy na niego.
Ja bardzo zadko slucham sie opinii na tym serwisie, bo wiekszosc to czyste prowokacje, albo wypowiedzi ludzi, ktorzy nie trafili mentalnie w dany film. Mimo tylu zlych recenzji niektorych i tak obejrze Antychrysta, bo lubie Tiera i lubie "mocne" filmy, nawet jezeli wdg. kogos jest strasznie nudny itp.
Trochę pojechałem skrótem myślowym, więc rozwinę krótko.
Trzeba się znać, żeby ta opinia miała jakiekolwiek podstawy, żeby można było dyskutować. Inaczej jest to biadolenie ignoranta, a nie opinia ;]
Po 1 nie napisalem,ze wszystkie jego filmy to gnioty tylko jesli wszystkie sa podobne do ANTYCHRYSTA to tragedia!! Nie ogladalem,zadnego jego filmu oprocz tego a ten mi sie wogule nie podobal byl to jeden z najgorszych filmow jakie widzalem w swoim zyciu a widzialem ich bardzo duzo...Mma pytanie co takiego bylo w prologu ze wbilo cie w fotel?? Wytlumacz mi? To ze pokazl w zwolnianym tempie dwoje bzykajacych sie ludzi??Moze powolne wchodzenie penisa do pochwy??Moze to jak dziecko spadalo z parapetu? Tysiace innych filmow mialo lepsze sceny niz ten film ..Mowiac krotko mial byc hit roku a wyszla kaszana roku 2009.. Smiem nawet twierdzic ,ze jedna z najbardziej nieudanych produkcji w historii kina ,,ktora miala byc WIELKIM HITEM..Smiesza mnie ludzie ,ktorzy na sile probuja zgrywac inteligentow i doszukuja sie w tym filmie fenomenu poprzez inspiracje rezysera metafory itp..Dla mnie film zblizony do arcydziela to film ktory choc troche moze byc zblizony do faktu..Rozbawila mnie scena w ktorej po tym jak bohater mial zmaizdzone jadra i przedziurawiona noge wyszedl z domu pelzajac i zorbil to tak szybko ze zona bedac w pobliskim lesie nie mogla go miedzyczasie znalezsc hahah A po wszystkim wyciagnal sobie metal z nogi zapial spodnie i torszke kustykajac poszedl w strone zachodzacego slonca hahha ZENADA..Jak wogule facet ze zmaizdzonymi jadrami moze normalnie funkcjonowac?Czy rezyser nie zastanowil sie nad tym jak juz chcial zrobic taki mega majstersztyk?Caly ten film to kpina z widza i strata pieniedzy na bilet..A co do scen erotycznych to sa one od poaczatku filmu a to ze napisalem ze sa one chore i ze jesli ktos chce isc ze wzgledu na niby strone erotyczna tego filmu to tez nie polecam..Nawiazujac do ostatnich 30 min filmu chodzilo mi ,ze jescze da rade wytrzymac i nie zasnac bo jaka taka akcja jest to ze bez sensu to swoja dorga no ale wkoncu cos sie ruszylo w filmie hehe OGOLNIE NIE POLECAM TEGO FILMU NIKOMU!!!POZDRAWIAM
jesli zaminusowałeś film bo "polega na dialogach" to znaczy że film jest nie dla Ciebie.
Skoro dla Ciebie priorytetem jest akcja to chodź na filmy akcji, filmy tego typu omijaj szerokim łukiem.
Równie dobrze można powiedzieć że "Dziecko Rosemary" jest nudne bo "nic się nie dzieje" i akcji jest chyba mniej niż tutaj, ale jeśli tak powiesz to niektórzy zedrą z Ciebie skórę żywcem :)
Terminator Ocalenie to tez badziew to juz nie ma nic wspolnego z fenomenem 1 i 2 czesci.
T4 nie ma nic wspolnego z T1 i T2 bo nie mial miec. miala byc ostra jatka w przyszlosci i jest.
kolego pietkun2 nastepnym razem jak będziesz wybierał się na film, to poczytaj o reżyserze i jego twórczości.
Dałeś 9/10 dla Szklanej pułapki 4 !!! Stary!! A "Antychrystowi" 1? Chyba przesadziłeś. Ten film ma więcej pozytywnych atrybutów, czemu oskarżasz swoje niezrozumienie aż tak mocno?
A co ma 9/10 w kategorii film akcji do 1/10 w kategorii dramatu?
Filmów różnych gatunkowo się nie porównuje. Jak chcesz mu udowodnić że jego zdanie jest nic nie warte to będziesz musiał się troche postarać bo teraz to sam zaliczyłeś faila.
Ja Szklanej Pułapce też dałem wysoką ocenę, bo na kino rozrywkowe i efektowne film był dobrze zrealizowany. To Twój problem jeżeli sam doszukiwałeś się w nim czegoś wiecej, nie przenoś natomiast tego problemu na innych.
Żeby cokolwiek zrozumieć z tego filmu trzeba mieć minimalny background kulturowy. Jeżeli ktoś obejrzał nawet kilkaset filmów, ale pokroju "Szklanej pułapki fafnaście", to nie dziwne, że jedyne co wyniósł z "Antychrysta" to sceny seksu i przemocy.
Widzisz, ludzie dzielą się na kilka rodzai, Ty zdecydowanie należysz do tej grupy, która nigdy nie zrozumie sztuki, bo ten film jest dziełem sztuki, wyrafinowanym w swej okrutności arcydziełem.
Polecam Ci najnowszego Terminatora, ten film na pewno zaspokoi Twoje potrzeby doznań ze strony kinematografii. Myślę,że mimo iż masz prawo oczywiście do opiniowania to jednak się powstrzymaj, w tej dziedzinie jesteś zbyt ograniczony, aby móc napisać coś wartościowego i sensownego.
Nie traktuj tego jak obelgi, to nie Twoja wina.
No to niezle mnie MODLISZKO rozbawials ,dzielo sztuki hahaha no nie moge dalej przestac sie smiac:D DZIELO IDIOTYZMU o tak chyba mialo byc..Mam nadzieje,ze sie pomylilas filmy bo jak nie to :D
Nie inaczej. Dzieło sztuki i mówimy o tym samym filmie ;) Określenie tego IDIOTYZMEM już w swej istocie jest błędne. Film jest zbyt inteligentny, a to znaczy że Ty nie jesteś skoro go nie rozumiesz. Ale nie jesteś koneserem sztuki, tylko małym szczekaczem który nie jest w stanie tego pojąć. Ale tak jak wspomniałam wcześniej, nie to nie Twoja wina.
Kobieto czy ty wogule wiesz co to znaczy dzielo sztuki??Nie wyzywaj mnie od szczeniakow bo jestes na to za krotka..Tak dla uzasadnienia co to JEst dzielo sztuki np: OJCIEC CHRZESTNY,SKAZANI NA SHAWSANK,REVOLVER,LŚNIENIE.
zapomnialem dodac jeszcze film ,ktory jest bardzo godny uwagi i bezapelacyjnie jest dzielem sztuki ZE ZYCIE MA SENS!!
Moi drodzy nie rozumiem Was ... Powiedzcie mi czy ten wątek ma sens ??
Sprzeczacie się z osobą, która jest totalnym ignorantem a do tego ma ewidentny problem z polską gramatyką i powtórzeniami (ilość użytego słowa "film" w jednym zdaniu i ogólnie w całej wypowiedzi jest wręcz powalająca)... Odnoszę wrażenie, że pierwszy komentarz napisał totalny analfabeta lub jakiś dzieciak, który cudem przedostał się na film dla dorosłych a z takimi osobami nie warto dyskutować ...
nie mogłem się powstrzymać: piszę się "w ogóle" a nie "wogule".
Poza tym, fakt. Ten wątek już stracił sens :D są dwie strony i żadna nie
dojdzie do porozumienia. Dla niektórych Antychryst jest arcydziełem, a dla
niektórych jest pomyłką, która nie powinna ujrzeć światła dziennego. Każdy
ma prawo do własnej opinii, ale nie sądzę, że trzeba swoją rację wbijać do
głów innych bo " JA mam rację a ty nie ". Moim zdaniem, Antychryst otrzyma
uznanie dopiero po latach.