Mi film podobał się i to naprawdę. Wszyscy, którzy lubią krwawą miazgę nie znajdą tutaj nic dla siebie. Pierwsza część filmu niezwykle melancholijna i pozbawiona dynamiki, przez pewien czas zastanawiałem się to czy na pewno ten film. Zaczyna się dziać dopiero po połowie, gdy bohaterka przeżywa pewną przemianę. Nie jestem zwolennikiem scen seksu/nagości w filmach, więc z obawami szedłem na ten film do kina. Nie zgodzę się z osobami twierdzącymi, że jest to film porno - scen jest kilka, ale są one szybko załatwione, a erotyka jest w tym filmie pokazana w sposób surowy i powiedziałbym nawet antyerotyczny. Doskonałe jest także zakończenie, którego z oczywistych powodów zdradzać nie będę. Zdziwiło mnie to, że podczas filmu słychać było momentami śmiech ludzi, ironiczne uśmieszki - szczególnie ze strony Pań. Daaawno nie byłem też na filmie, na którym po seansie słychać było oklaski, choć zostały stłumione poprzez śmiech części. I to jest moim zdaniem znak tego, że film budzi skrajne emocje - jednym się podoba, a drugim wręcz przeciwnie.
Moja ocena 9/10
Byłam wczoraj na pokazie przedpremierowym i powiem szczerze do tej pory nie mogę dojść do siebie. Film bardzo oddziałuje na ludzką psychikę. Zgadzam się z Tobą, że filmu na pewno nie można nazwać pornograficznym, sceny seksu są faktycznie surowe. Według mnie trzeba być w pełni dojrzałą osobą, aby obejrzeć ten film i odpowiednio go zrozumieć. Dla twórcy chapeau bas...