Miałem poczucie obcowania z zupełnie nową jakością w kinie. Formalnie miejscami wręcz hipnotyczny, niesamowicie działający na zmysły - zwłaszcza w sposobie obrazowania lasu, natury. Na poziomie treści gender totalkrieg. Oczywiście cała akcja dzieje się w przestrzeni uniwersalnej, metaforycznej, analogicznie jak w filmach Bergmana. Trzeba odczytywać symbole, które się pojawiają i przewijają. Zabawa nie dla idiotów. Smucą komentarze na tym forum nazywające film "dnem".
Dnem można raczej określić polską publiczność.
Jestem zachwycony i uważam, że to po "Idiotach" jego najlepszy film. 10/10
Dokładnie tak. Ten film przeżywa się całym ciałem, jest niesamowity, oddziałuje na zupełnie nowy poziom emocji. Długo dochodziłem do siebie po seansie, NIESAMOWITE!
Zgadzam się w zupełności, także jeżeli chodzi o polską publiczność. Doskonały film, ale raczej dla ludzi którzy chcą coś przeżyć w kinie a nie tylko "zeżreć" kubek popcornu. Według mnie oglądając go trudno jeść.. Muszę przyznać, że mną wstrząsnął. Trudno opisać wszystkie uczucia pojawiające się w trakcie seansu. Doskonałe zdjęcia i przede wszystkim nieprzewidywalność wydarzeń sprawiają, że jest to film po prostu genialny. Polecam ten film, ale zastrzegam, że jest NIE DLA IDIOTÓW!