7,3 188 tys. ocen
7,3 10 1 187783
6,8 27 krytyków
Apocalypto
powrót do forum filmu Apocalypto

Dzięki mu składamy że zajął się superprodukcja.Kilka DUŻYCH za: bo słyszymy rodzimy język majów.2Bo nieprzejmuje sie krytyką i wymieszał wszytkie mozliwe style artystyczne i ubioru Majów mamy przez to wiecje do podziwiania.3 Jest i miła atmosfera i lekki horror.
Ale wy się bedziecie czepiać ze biegł i biegł.Że niemożliwe to i tamto bla bla........jak byliscie zmęczeni na filmie bo mieliscie gorszy dzien to nie wtykajcie bo to wasza wina.Szkoda że sie nie czepiacie tak samo ponad polowy pierdołowatcyh filmików jakie widzieliście w swoim zyciu.

TCJ

co do ad. do punktu 2 - ubiór Majów nobardzo sie wysił zakładając im te stringi na tyłek wielki mi ubiór.
Ad. do punktu 3 - miła atmosfera gdzie przy wyrywaniu serca? i lekki horror pokaz mi palcem w filmie gdzie jest lekki horror bo ty chyba na bajeczkach dla dzieci to już się boisz.
I co do tematu arcydzieło? Jakie arcydzieło ty człowieku idz sprawdz w słowniku co to słowo znaczy a nie rzucasz na byle jaki film takie wielkie słowo. Ten film nie jest arcydzielem, nic nie wnosi i nic nie pokazuje. Tyle co w tym filmie to w godzine bys sie wiecej dowiedzial o Majach niz w tym kiepsim filmie. Nie na w nim nawet czego podziwiac bo albo jest las albo bazarek i 3 wiezowce - wielkie miasto majów. Nic ale to nic nie wyciagnie sie z tego filmu sensownego.

ocenił(a) film na 10
Shoother

DOBRA TO JEDNAK MUSZE SIE FACHOWO WYPOWIEDZIEć.
O Majach to ja duzo wiem,pewnie więcej niz ty ale niewazne ty myślałeś że film odda prawdę historyczną a wiadomo było ,że chodzi o oddanie hołdu wspaniałej cywilizacji i zrobienie widowiska a film był pasjonujacym widowiskeim.Także jesli szedłes po naukę to już twoja sprawa.Przy całym moim długim zaintereswoaniu kultura Majów i nie tylko sądze ,że postąpiłbym podobnie jak Mel czyli napakował ile sie da ackji,zdobień czego tam jeszcze by nie było do jednego filmu bo druga taka okazja sie szybko nie powtórzy.
Niedawniej jak dzisiaj rano słyszałem pozytywne opinie i nie byle kogo bo np. Pawlikowskiej w "swiat według blondynki" jesli pawlikowskiej sie podobało to kto jak kto ale ona mwywazone zdanie
ad2.ty tylko widzisz stringi ale nie pamietasz już całych skomplikowanych ozdób , fryzór ,tatuaży, strojów religijnych.Moze mi powiesz że te setki statystów udekorowanych po mistrzowsku to nie w tym filmie....>>>>?????
ad3.Miła atmosfera to początkowe sceny i klimat życia spoleczności mysliwych....a lekki horro to napisałem po to żeby tacy jak ty znaleźli tam cos dla siebie a chodziło mi o elementy brutalne ,których w filmie nie mało i dobrze bo tak powinno być.źle dobrałem słowa bo nie myslałem ze znajdzie sie jakiś narwaniec i skomentuje ten temat.
>>>>>>>>>>jest to wielkie przedwsięwzięcie i arcydzieło przez wielkie A Arcydzieło, dlatego że prze nastepna dekadę nie powstanie podobny film o podobnej tematyce, dlatego w taki to a nie inny hoolywodzki sposób MEL GIBSON napakował wszytkiego co najlepsze.Chcesz sie dowiedzieć o Majach to poczytaj ksiazki albo pogrzeb w necie.
Aha i jeszcze jedno CZłOWIEKU jak twoj nick sauron87 gdzie 87 to twój rocznik to weź daj se na wstrzymanie bo jesteś dla mnie szczylem.I załoze sie że jeszcze nie jeden raz ten film obejrzysz a potem zmienisz zdanie

ocenił(a) film na 6
TCJ

nie ma jak "FACHOWA WYPOWIEDŹ" - no rzeczywiście gratuluję gradu "FACHOWYCH " argumentów, zwłaszcza tych o wieku adwersarza...no i powoływaniu się na Pawlikowską :) przekonałeś mnie nie ma mowy - film musiał być arcydziełem...

ocenił(a) film na 10
gluseb

Dobra wrzuciłem mu odnośnie wieku dopiero na sam koniec zastzregajac jesli jest z 1987, bo jeśli tak to nie wiem czemu musi się tak napinać i odnosic chamsko juz w pierwszym komentarzu.To raz a dwa nie kapuje jak tak bardzo mozna sie wściec po obejrzeniu Apocalytpo.Rozumiem ze nie kazdemu mógł sie podobać ale , zeby byc tak zdegustowanym to chyba przesada.....
Ty GLUSEB powiedz mi za to jakbys TY widział ten film,????? jakbyś chciał to zrobić????????Czego oczekiwałeś?????
Jesli nie mozesz zniesć słowa arcydzieło to powiem ci tyle ,że jedni bedą jechać ten film więc ja mu dam 10/10 i nazwe arcydziełem żeby na przyszłosc nikt sie nie bał i nie zniechęcał ,zeby robic superprodukcje o tematyce starożytnych cywilizacji.Marzy mi sie żeby gatunek historyczno bitewny zajał pierwsze miejsce na piedestale, po mozliwościach jakie dały enginy Władcy Pierscieni-i przez długie lata wystepowały co najmniej 4 filmy rocznie o duzym budżecie tematyce historycznej najlpiej z wielką bitwą....
Tak wiem tego u gibsona nie było, FABUŁA była tendencyjna na swój hoolywodzki styl ale inaczej tego nie dalo sie zrobić, nie przepusciliby mu tego scenariusza gdyby nie był dość tak skonstruowany "typowo" niezniszczalny bohater o predyspozycjach mesjanistycznych itd..
Ja po prostu musiałem zobaczyć MAJÓW w żywej akcji , mówiacych wymarłym językiem , nie ważne że przeinaczonych tak by wyglądali jak najlepiej (sam zrobiłbym tak samo)
I jak powiedział ERIC CARTMAN-MEL GIBSON STARY MEL GIBSON-IF THE ROAD WARRIOR SAID IT IT MUST BE TRUE.
jue

ocenił(a) film na 10
gluseb

GLUSEB
No i zapomniałem że ci nie lezy PAWLIKOWSKA a ojciec dyrektor ci lezy???????? bo sie pogubiłem mam nadzieje ze nie.........

ocenił(a) film na 6
TCJ

schizofrenia paranoidalna - piszesz rzeczowo, a potem wyjeżdżasz z tym ojcem dyrektorem - masz za dużo testosteronu, czy czego tam ? Może przed pisaniem napij się jakieś herbatki uspokajającej...

Odezwę się zatem tylko do tej normalnej części Twojej osobowości, bo nie widzę sensu w przekomarzaniu się (choć właśnie to zrobiłem, sorki :)

Oczekiwałem na film z niecierpliwością, bo dotychczasowe produkcje Mela były świetne, można rzec arcydzieła, mimo licznych krytyków. Czytając na Filmwebie komentarze porównujące ten film do ?Rambo?, byłem przekonany, że podobnie jak z ?Pasją?, film będzie miał zagorzałych zwolenników, jak i przeciwników ? byłem też przekonany, że zaliczę się do zwolenników.
Rozczarowałem się jednak bardzo.
1. Liczyłem po prostu na coś więcej niż kino akcji osadzone w ciekawej cywilizacji ? moje nadzieje na coś więcej nie wynikały przecież tylko z samego tytułu filmu, ale i zapowiedzi jego twórców. Tymczasem otrzymałem film bez głębszej treści, bez przesłania ? innego oczywiści niż wynika to z historyjek o herosach walczących ze złem.
Stąd mój zawód, jak mówię uzasadniony zapowiedziami filmu.
2. Z kolei, patrząc na ten film, jako kino akcji, też jestem rozczarowany jego schematyzmem i przewidywalnością. Film akcji może być oczywiście arcydziełem, ale w tym dziele pierwiastka wybitności nie dostrzegłem. Opowiedziana historia mnie nie przekonała, nie wciągnęła mnie jak w ?Braveheat?, ?Gladiatorze? i tyle. Są to odczucia subiektywne, ale o to przecież chodzi w kinie.
3. Jedynym atutem filmu są w rzeczywistości rzeczy drugoplanowe ? charakteryzacja, osadzenie akcji wśród Majów ? rzeczy te są ważne, ale nie decydują o ogólnym odbiorze filmu, bo skoro to kino akcji, ta właśnie ta akcja ma być ?arcydziełem?. Tymczasem mamy co? Przydługą scenę pacyfikacji wioski i abstrakcyjną bieganinę po lesie. Jak dla mnie za mało.
4. Nie odczuwam też winy z powodu tego, że może miałem gorszy (jak piszesz wyżej) dzień i film do mnie nie przemówił (zamknęli na amen moją ulubioną knajpę... więc powód do smutku był) ? jestem zdania, że to twórca ma mnie przekonać do swego dzieła, a nie zasłaniać się moją niedyspozycją .
5. Również jestem za tym by powstawały widowiska historyczne, ale nie w stylu ?Troi?, ?Króla Artura?, ?Ogniem i Mieczem?, czy wreszcie komentowanego filmu ? w filmach tych poza pomysłem na osadzenie fabuły w czasach historycznych nie ma niczego więcej ciekawego, a szkoda.

Wszystko to powoduje, że ?Apocalypto? nie uważam za arcydzieło, tj. wybitne dzieło.
A Tobie tci w sumie zazdroszczę, że tak dobrze się bawiłeś i nie zamierzam oczywiście Cię przekonywać, bo każdy przecież patrzy na film swoją miarą.

Pozdrawiam

Ps.
Pawlikowska mi imponuje, ale nie uważam by gusta innej osoby miały być wyznacznikiem mojego.


ocenił(a) film na 4
gluseb

@Gluseb

lepiej bym tego nie ujął :), chociaż co do "Tori" musze sie z toba nie zgodzic - była to ekranizacja powiesci, dobrej powiesci, moim zdaniem calkiem udana


Pozdrawiam

gluseb

brawo gluseb lepiej by tego nie ujol... mialem dokladnie takie same spostrzezenia i niedosyt po obejrzeniu filmu, ktory byl reklamowany na hit roku... szkoda tez ze w filmie nie zostaly ujete takie piekne budowle jakie sa przedstawione na plakacie Apocalypto

gluseb

No ja wole, kiedy Mel raczej nie angazuje sie mocno w jakies głębsze poziomy, bo efekty tego sa ostatnio raczej mierne (banalna PASJA). Ale w czysto rozrywkowkowej konwencji jest mistrzem filmowego rzemiosla. Doskonala akcja, rosnace napiecie, aktorstwo, dekoracje. Ja siedzialem na tym filmie jak zahipnotyzowany. Ostatnio zdazylo mi sie to tylko na "Jak we snie"

ocenił(a) film na 5
TCJ

no coz jak powyzej + nie czepiam sie bo po innych filmach nie mialem takich oczekiwan

ocenił(a) film na 10
Mir4ge

Ja wiem czy ja mam niedosyt???No nie wiem chyba nie , to co siedzi u mnie na samym dnie i mówi ,że czegoś brakuje tak naprawdę wynika z tego że każdy zrobiłby to na swój sposób.Teraz gdy już wiem jak wygląda fabuła, no cóż zbyt nadto typowo hoolywodzki scenariusz ale chyba inaczej oni nie potrafią dostać duzej kasy na super produkcje , takie tam są chyba wymogi twardogłowych. Ja sam tez wolałbym ,żeby podczas pościgu były momenty przystankowe ,żeby bardziej sie spocili, żeby część tego odbyła sie marszem a potem znowu gonitwą.O kondycji można dyskutować natomiast ranny zadane głównemu bohaterowi są do wytrzymania spokojnie , nie takie historie starozytni przeżywali.
Wiem jednak jedno z chwilą gdy dorwe go na kompie niektóre sceny będe puszczał raz po raz ,niektóre omijał, a jak sami wiecie tylko ulubione filmy oglada sie po scence jak sie ma dobry humor.Pamietacie to napięcie jak ci uciekający próbowali przejść a Ojciec Łapy Jaguara im mówił ,że to jego las on tu poluje ,jego syn będzie...itd
Przyznajcie ,ze jest kilka naprawde świetnych dialogów szczególnie te Ojca łapy Jaguara o strachu i spokoju dla mnie prześwietne.I inne..
Ps.
1.do Saurona- nie wrzucałbym ci gdybys od razu w pierwszym komentarzu sie nie napinał typu 'człowieku co to jest arcydzieło' itd. Takze spoko juz jest ok.
2.Gluseb dopiero teraz widze to o rambo jak to może byc w oficjalnej recenzji??????? szok a ten drugi palant co pisze po raz kolejny post o precz z poganstwem na ziemiach polskich itd. Tragedia
3.Szkoda twojej knajpy, niestety ja juz tak w życiu mialem ,ze był gorszy nastrój film mi nie podszedł a potem jednak ogladałem go po raz kolejny i sie dziwiłem "no przecież jest całkiem niezły"
4 ten post o pogaństwie zgłosilem do usunięcia ale nie wiem co z tego wyjdzie chciałbym to samo uczynić z super znawcą co zameścił tekst RAMBO i nie preczytałem tej recenzji całej ale mignęło mi ,że dla tego geniusza było oczywiste użycie pułapki na tapira po raz kolejny...jasne

użytkownik usunięty
TCJ

tcj, w pełni Cie popieram. Choc Apocalypto nie byl taki jak sie spodziewalem to wywarl na mnie PRZE-ogromne wrazenie !!!!! a gosc co pisze ze film jest bez przeslania to ma chyba zaćme. Zastanavialem sie po filmie, dlaczego Gibson umiescil taki tytul, otooz teraz sie domyslam. Apocalypto czyli zagłada, zagłada cywilizacji Majów, szczepoov, podszczepoov indiańskich po przez wtargnięcie na ziemie Europejczykoov. I to jest własnie przeslanie filmoo, całkowite wyginiecie jakze tej starej cywilizacji i to nie przez Wielki Meteoryt czy Palące Słońce ale przez "najechanie" innych cywilizacji !!!!!!

Film ten dla mnie w pierwszych minutach wydał sie tylko jakims National Geographic, jednak po obejrzeniu całości doszedlem do wniosku ze ten film jest genialny, narazie daje mu 9 jednak czas pokaze czy bedzie to 10 czy tez 8.

FILM KROORY TRZEBA ZOBACZYC !!!!!!

ocenił(a) film na 9

Gladiator ostatni bardzo dobry film Ridleya!!! prwda jest jednak taka że Gladiator to plagiat, zobaczcie sobie "the falll of roman empire".
Gibson i Scott reaktywowali kino sandałowe w drugiej połowie lat 90tych, Gibson to mistrz realizmu, prawdziwy wizjoner i w przeciwieństwie do Scotta nie jest komercyjny!!! W sumie wcale się nie dziwie ze jest pomijany w tandetnych Oscarach i innych gównianych festiwalach na których nagrody dostaja filnmy o niepełnosprawnych albo świezo zmarłych artystach/ i inne jebane biografie... Hollywood to Gówno!!!
Apocalypto jeszce nie widziałem, jednak z waszych komenazy wnioskuje ze to bardzo mocny, i swietny wizualnie film... prawdziwe kino z Jajami :D!!!

ocenił(a) film na 10

To na co czekasz?? ja bym juz smigał do kina, i wiecie co miałem nie iśc az do niedzieli żeby minął równo tydzień ale pójde sobie jeszcze raz a co mi tam :-))

ocenił(a) film na 10
TCJ

10/10. Najlepszy film roku!! Kto mówił o prawdzie historycznej?? Chyba ten z Multikina,Sołtysik(znawca jeden)!! W końcu jakiś porządny film,a nie te chały w stylu Piły(największe ścierwo ostatnich lat)!! To co,że gościu lata po dżungli jak Rambo. Dla mnie film był świetnym filmem przygodowym,nawet nie spodziewałem się historyczności w tym filmie. Film jest rewelka i polecam go ludziom,którzy wytrzymują widok mózgu i wyrywanie serc! Gibson spisał się rewelacyjnie tworząc to Arcydzieło!!!!!! Tak w tamtych czasach było,więc nie piszcie,że jesteście znawcami Majów. Moja nauczycielka od historii(a ona się zna w przeciwieństwie do mądrali na filmwebie) powiedziała,że sceny na ołtarzu były świetnie przedstawione! Mnie tak samo nie przeszkadzało to,że główny bohater lata po dżungli ze strzałą wbitą w ramię! Ciekawe co byście robili jakby was 6 wojowników ścigało. Pewnie byście się położyli i czekali aż was dobiją! Nie mówię,że film był realistyczny,ale kto mówił,że będzie?? Gibson mówił,że chce oddać jak najbardziej REALISTYCZNIE prawdę. I moim zdaniem zrobił to najlepiej jak można było. Zaczerpnął nawet języka Majów. Znając innych reżyserów od razu waliliby językiem angielskim. Więc przestańcie pieprzyć głupoty,ten film zasługuje na Oskary!!!

ocenił(a) film na 8
jacekwielgosz

Najpierw pytasz "kto mówił że film będzie realistyczny" a zaraz potem sam sobie odpowiadasz że twierdził tak sam Mel Gibson :P

Tak naprawdę Majowie byli na tyle tajemniczym ludem że nawet ci którzy niczym innym się nie zajmują, tylko badają ruiny piramid, rzeźby i malowidła które pozostawili po sobie, nie są w stanie odpowiedzieć na bardzo wiele pytań - np. skąd ten nagły koniec tej wspaniałej cywilizacji ? Tam gdzie nie ma dowodów wkracza wyobraźnia. Dzisiaj co jeden naukowiec ma lepszą teorię od drugiego i z butą dowodzi swoich racji, tyle że to wszystko są TYLKO teorie. Tak naprawdę guzik wiemy i tak już raczej pozostanie. Mądrzenie się co do REALISTYCZNOŚCI filmu Gibsona mija się doprawdy z celem. Podobnie jak powoływanie się na opinie nauczycielki historii...

A film, pomijając już co się po nim spodziewano, jest całkiem dobrym obrazem i trzeba być naprawdę uprzedzonym żeby robić z niego szmirę. Scenariusz co prawda nie grzeszy jakąś oryginalnością ale umówmy się że raczej trudno o taką w filmie w którym prawie non stop kogoś gonią. Na pewno oryginalna jest sceneria i miejsce akcji - a to już coś.

Zupełnie nie rozumiem co robili w kinie ci, którzy nie znoszą brutalności na ekranie. Pomijam już fakt że robienie z filmu Gibsona jakiegoś superbrutalnego jest zwyczajnym przegięciem, bo brutalniejszych filmów widziałem całkiem sporo i to nawet tych z "mainstreamu". Prawda jest taka że robiąc filmy, w dodatku z akcją osadzoną w nader krwawej epoce, i pragnąc pozostać w jakiejś tam choćby i naciąganej "zgodności z realiami" taka przemoc jest po prostu niezbędna. Jeśli w dodatku wiadomo że reżyserem jest Mel Gibson, który scen drastycznych nie unika, można spokojnie przewidzieć że film będzie "mocny". A tu wychodzi na to że niektórzy spodziewali się chyba Pocahontas II. Fakt, że nie każdy lubi jak się ludkowie tną na ekranie nożami, toporami i czym tam jeszcze, ale też faktem jest że nikt nikogo do oglądania nie zmuszał więc te jęki wyglądają dosyć pociesznie...

ocenił(a) film na 6

Panie Don Pito.
Brawo ? szokujący poziom dedukcji ? i tak sam po tytule do tego doszedłeś. Następnym razem też otworzę słownik, jak nie będę rozumiał tytułu jakiegoś ?arcydzieła?...
Polecam też byś sprawdził w słowniku, co znaczy słowo ?przesłanie? (jak przebrniesz do dalszych liter :))
A tak na poważnie, to szkoda tylko, że z treści filmu to przesłanie nie wynikało, bo chyba nie uważasz, że końcowa scena filmu zawiera takie przesłanie - był to tylko epizod, niczym amerykańska kawaleria przybywająca z odsieczą, i ni jak się miał do reszty filmu. Notabene było to oczywiście bardzo przewrotne, bo ocalając głównego bohatera przyniesiono zagładę, ale powtarzam, treść filmu nie porusza tematu zagłady, tj. apokalipsy świata Majów ? jest to zwykłe (a dla mnie nie wciągające) kino akcji, które osadzono 500 lat temu, wykorzystując do tego (w sposób dowolny) fakty historyczne.

TCJ

o wielki znawco MAJOW

co do suchych faktow
JEZYK MAJOW NIE WYMARL - NADAL POSLUGUJE SIE NIM SPORO LUDKOW (WIKIPEDIA :D)
czy nie wydaje Ci sie ze film raczej przedstawia Aztekow ?
jesli nie nadal zapraszam do wikipedii...

ocenił(a) film na 8
greenghost

Nie wiem czy to do mnie było - chyba nie, bo o języku (rzekomo martwym) nic nie pisałem...

Owszem i mnie sie wydaje że stylizacja Majów w filmie bardziej pasuje do Azteków. Przynajmniej z tego co o Aztekach wiadomo, to podobnych obrzędów i to wykonywanych na masową skalę mieli mnóstwo. Majowie z tego raczej nie zasłynęli ale kto tam wie jak było naprawdę, ostatnio czytałem że jednak ofiary składano - tyle że rzadko. Co rok to nowy "prorok"...

greenghost

No właśnie. Dostaję już białej gorączki, gdy wszędzie pojawiają się w waszych wypowiedziach 'majowie'
Nie rozumiem Gibsona. Czy on nie doczytał, czy chciał zrobić z ludzi kretynów? Podobno tyle studiuował o kulturze i obyczajach.
(co do samego przedstawienie spoleczenstwa nie mam zastrzezen, chociaz w mowie kaplana az kipi od azteckiego nacjonalizmu >.>)

użytkownik usunięty
kinnojosei

Widze ze mamy tu do czynienia z prawdziwym krytykiem filmym, Panie gluseb.
Ta ironia była zupełnie nie na miejscu biorąc pod uwagę fakt iż na początku tejze rozmowy ktoś pisze ze film ten nie posiada przesłania, to była moja riposta na to stwierdzenie. To fakt, Apocalypto jest filmem historycznym, jednak ja uwazam ze jezeli mamy do czynia z najazdem Krzysztofa kolumba w 1492 roku to Łapa Jaguara musiał byc kimś w rodzaju indianina albo też pozostałoscią po cywilizacji majów (dobrze to widac w filmie Powrót do Nowej Ziemi). Osobiscie nieuwazam tamtejszych budowli w filmie za kolebke Majów czy Azteków (choć moogłby wskazywac na to sztylet z charakterystycznymi zdobieniami).

Niejestem "asem" z histori (choć miałem mature) to jednak uwazam iz rozmowa ta zeszłą na zły to bo komu tu potrzeba wyjasniania kto to i dlaczego. To co potzrba mi wiedziec to to ze "jest to stara cywilizacja, bardzo prymitywna, której panowanie skonczylo się wraz z najazdem europejczyków". Koniec.

I prosze Panie gluseb o pochamowanie swoich wypowiedzi w takim to jaki nam Pan pokazał.

Apocalypto - nadal 9/10 !!

ocenił(a) film na 10

10 / 10 dawać oskary bo jak Melowi nie dadzą to już później nikt nie będzie robiłe takich filmów i będziem ogladac "sposób na blondynkę" i cokolwiek jeszcze....

ocenił(a) film na 8
TCJ

"będziem ogladac "sposób na blondynkę" i cokolwiek jeszcze.... "

i Borata :P

użytkownik usunięty
Tigercub

Chciałem nawiązać do wypowiedzi Gregga na temat wyjątkowej brutalności w tym filmie. Przed pójściem do kina naczytałem się w dosyć poważnych gazetach, że film jest bardzo brutalny, niektórzy oskarżali Gibsona o schorzenia psychiczne. Po obejrzeniu filmu zastanawiam się czy ci recenzenci nie są czasem chorzy psychicznie. Ostatnio oglądałem "Taksówkarza" i jak dla mnie finałowa masakra w tym filmie przebija wszystkie brutalne sceny jakie widziałem w "Apocalyptyco". Właściwie to może je przypomnę:
-polowanie na tapira i dzielenie zdobyczy: jak niby miało to wyglądać jak nie tak jak w filmie?
-jedzenie jąder: to było nawet śmieszne...
-pacyfikacja wioski: niech ktoś mi napisze, że to było super brutalne...
-podcinanie gardła: w ilu filmach ja to widziałem ("Szklana pułapka 2, Braveheart,itd.)
-składanie ofiar przez kapłanów: wycinanie serca z żyjącego człowieka jest ukazane w wyjątkowo delikatny sposób, a to że kapłan umorsany jest we krwi...? straszne
-scena dobijania jeńców: chyba najbrutalnijesze było trafienie strzałą w głową, ale np. w "Potopie" jest podobna scena, tylko, że tam akurat strzała przebija szyję Szweda
- jaguar: jedyne co mi nie pasowało w tej scenie to fakt, że dzikie zwierzęta, drapieżniki atakują człowieka w szyję a nie w twarz, scena jest bardzo brutalna, chyba najbardziej brutalna w tym filmie
- nieudana główka: brutalna scena, ale bardzo realistyczna
- widok mózgu z którego tryska krew: może jestem chory, ale bardziej mnie to rozbawiło niż przestraszyło
- "Duży" nabity na pułapkę: jak ktoś oglądał "Papillona" to wie, że jest tam podobna scena, ale za to bardziej brutalna
I to wszystko, poczułem się oszukany przez recenzentów.
Film jest bardzo dobry, można się czepiać zgodności z historią, ale jeśli ktoś szuka nauki w multipleksach to trudno. Historia Łapy Jaguara jest bardzo zgrabnie opowiedziana, aż do finału: widzimy życie prostego plemienia zamieszkującego las, następnie przenosimy się do miasta Majów (raczej byli to Majowie : "lud słońca", w filmie często pada to określenie), potem znowu do dżungli, żeby na samym końcu ujrzeć konkwistadorów zmierzajacych w stronę Nowego Świata (nie był to rok 1492, Europejczycy dotrali do Jukatanu później, Kolumb w dotarł 1492 jedynie do wysp na Morzu Karaibskim). Naprawdę gibson bardzo zgrabnie poprawdadził fabułę. Czy film jest przewidywalny? W pewnym sensie tak. Ciężko było się nie domyśleć, że żona Łapy Jaguara zacznie rodzić w jakimś krytycznym momencie. Co do pułapki to nie jestem tak bystry i dopiero na końcu, w scenie, w której Łapa Jaguara został trafiony przez "Dużego", wiedziałem, że zostanie użyta.
Do długości zaćmienia bym się nie czepiał, bo np. w "Faraonie" wykorzystano je w fabule w podobny sposób, akurat fakt, że jest bardzo krótkie w obu filmach wynika z ograniczeń scenariusza, raczej nie z niewiedzy twórców obu dzieł.
Na koniec napiszę, że film w pozytywny sposób mnie rozczarował tzn. nie spodziewałem się, że będzie tak dobry. Jak dla mnie 8/10.Ale dam dziesiątkę, zeby podwyższyć ocenę tego filmu. Moim zdaniem warto zobaczyć ten film.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10

Allejuja!!!!!!!! dzięki dla KUBY ROZRóBY.Poświęcił wam swoje cenne kilka minut i mój Boziu mam nadzieje , że skutecznie zgasił argumenty co po niektórych,(albo zamknął mordy ale ta wersję nie wypowiadam na głos , bo nie mieliśmy tutaj specjalnego debilstwa chamstwa)
Chwalmy panaaaa.....

ocenił(a) film na 8

Jeszcze o rzekomej przewidywalności filmu: niestety przed wybraniem się na film czytamy recenzje i oglądamy zwiastuny. Mnie raz jeden zdarzyło się obejrzeć film w kinie, nie wiedząc o nim kompletnie nic i był to "Matrix" (życzę każdemu, aby się przekonał, jak dobra to jest zabawa). W większości wypadków jest to niemożliwe.
Tak więc, zapamiętawszy ostatnią scenę z trailera (Łapa Jaguara ukrywający się na drzewie), przez połowę filmu wyczekiwałem momentu, kiedy nastąpi ucieczka. Spodziewałem się jej: podczas pacyfikacji wioski, podczas każdego postoju, kiedy ranny jeniec obsunął się ze skarpy (ale przypomniałem sobie, że miał być pomalowany na niebiesko), wreszcie kiedy przyszła kolej na jego egzekucję i powiedział coś o tym, że tego dnia nie umrze. W tym momencie chyba wszyscy spodziewali się, że jakimś nagłym ruchem uwolni się od katów, że nie pozwoli się rozciągnąć na ołtarzu, itp. Nienajlepiej ogląda się film, gdy się wie w momencie kulminacyjnym, co się musi zdarzyć.
Ale wcale nie było tak źle, jak ktoś napisał, że musiała być użyta pułapka na tapira. Ja zdążyłem o niej zapomnieć. Nie po hollywoodzku jest też, żeby nie nastąpił finałowy pojedynek z dowódcą wojowników. Czy mimo wszystko to źle, że akcja była prosta? Czy z tego powodu nie można już filmu nazwać arcydziełem?

1. Jest to film dla szerokiej publiczności, mający zapoznać ich z mało znaną kulturą.
2. Bardzo oryginalne temat i sceneria wymagają dużego budźetu, stąd patrz 1.
3. Jak zrobić film skoncentrowany na etnografii i kulturze, który nie byłby nudny? Jest to celowo film rozrywkowy, a nie dokument National Geographic.
4. Mel Gibson nie jest wybitnym reżyserem, ale to On właśnie miał odwagę, możliwość i potrafił taki film zrobić.
5. Pokażcie lepszy film o tej tematyce.

ocenił(a) film na 10
Tigercub

Nie no załamałeś mnie jeśli wolisz tamte >>>>>>>>>BZDETY<<<<<<<<<< to po co wchodzisz tutaj, zaśmiecasz swoimi wypocinami, jak ci sie nie podoba to tracisz moim zdaniem czas, ja np . nie mam zwyczaju wchodzić na to co uważam za >>>>>Badziewie<<<<<<<<<< i kometować ch..usteczka wie po co
"MEL GIBSON STARY PO PROSTU MEL GIBSON" ----cyt. za ( Eric Cartman )

ocenił(a) film na 8
TCJ

hmmm.. do kogo była ta wypowiedz ?
jest trochę niezrozumiała jak dla mnie i w dziwnym miejscu ..

ocenił(a) film na 4
Tigercub

film nie ejst zly, faktycznie brak w nim jakeigos watku glownego, ale za to mozana podziwiac kostiumy i dzungle :)

szkoda ze Gibson nie zrobil tego filmu w konwencji bardziej przypominajacej Bravehearta, ja bym byl bardziej zadowolony z takiej opcji

a tak film ani dobry ani zly. 5/10

ocenił(a) film na 10
Tigercub

Ta była do tego co woli sposób na blondynki i niestety tak jakos sama w to dziwne miejsce wpada...

ocenił(a) film na 6

ja o gruszce, a Pan Don Pito o pietruszce - czas rzeczywiście skończyć tą dyskusję.

Ps.
Ja nie wytknąłem nikomu "zaćmy", więc polecam wymagać najpierw od siebie, a później od innych.

ocenił(a) film na 10
gluseb

Nie o pietruszce tylko Don Pito i Gregg dobrze prawią ot co.
Mel Gibson stary , Mel Gibson.....