Ten film jest prawdziwy!!! Ma bardzo dobrą fabułę, zadziwiającą akcję, genialne zdjęcia i muzykę!!! To nie żaden shit w stylu "Wzgórza mają oczy", ale genialnie wyreżyserowany epizod z życia dawnych Indian...
Pochwała geniuszu Mela Gibsona!!!
p.s. a dla formalności, studiuje etnologię.
siry ale jak mozna porownywac horror klasy B do filmu o "niby Majach" cos sie pomylilo panie etnologu...
a do rzeczy wskaz mi w tym filmie dobra fabule. Zachwyca cie ta prostolinijnosc filmu ? glowny bohater porwany, chowa rodzine, ucieka oprawcom, zabija prawie wszystkich, ktorzy go scigaja, ratuje rodzine przed nadchodzaca smiercia, syn rodzi sie od tak zdrowy a on z 2 ciezkimi ranami wyciaga ich z dolu. Powiem tyle to juz bylo i to jest syfiasta fabula.
Zadziwiajaca akcja? gdzie moim zdaniem nie trzeba miec wyszksztalcenia by wiedziec co sie za chwile wydarzy... zbyt prosta akcja...
genialne zdjecia... dzungli i nic poza tym... na plakacie widac z tylu osobnika wielkie piramidy Majow byly one pokazane... nie a szkoda bo wtedy byly by to genialne zdjecia.
muzyki to bylo tyle ile kot naplakal.
Jedyne co ratuje ten film to oryginalny dialog Mjaow.
3/10
eee ekhmm chyba dialekt nie dialog, sorki za ten szczegol ale to taki moj wrodzony pedantyzm :) Szczesliwego nowego roku :)
Csssss!! Wielki mi znawca dobrego kina się znalazł, który ukończył po 3 szkoły fotograficzne, akademie teatralne i muzyczne. Po pierwsze: naucz się szanować zdanie innych człowieku, a nie zgrywać krytyka, co zupełnie ci nie wychodzi. Po drugie: Daruj sobie swoje nędzne uwagi na temat fabuły, akcji, zdjęć czy muzyki. Jeśli tej ostatniej zdaniem twoim było tyle ile kot napłakał to trzeba było zainwestować w bilet na musical. Muzyka jest genialna podobnie jak i zdjęcia, od których czego wymagasz? Akcja dzieje się w dżungli, więc trudno żeby w obiektywie znalazło się coś innego. Ujęcia są bardzo bardzo dobre!
A co do porównywania "horroru klasy B do filmu o <<niby Majach (banalne, swoją drogą)>>", nie widzę w tym nic niewłaściwego, po prostu w mojej opinii, w moim spojrzeniu na ten film doszukujesz się nieistniejących absurdów, bo Gibson nie trafił w twoje nie wiadomo jakie oczekiwania... a od etnologii won, żadnym magistrem jeszcze nie jestem, ale nie oznacza to, że pojęcia o niej nie mam!
Film bomba właśnie wruciłem z kina i jestem zadowolony. Akcja, troszke historii i to wszystko razem tworzy zajebiste dzieło. 2 godzinki zabawy z karbiem na twarzy
Film bomba właśnie wruciłem z kina i jestem zadowolony. Akcja, troszke historii i to wszystko razem tworzy zajebiste dzieło. 2 godzinki zabawy z karbiem na twarzy
Film PORASZKA. Czekałem na to ścierwo długo i niestety bardzo ale to BARDZO sie zawiodłem. ten film na pewno nie znajdzie miejsca w mojej filmotece. Jak ci sie podobał to gratulacje. Zamiast "apocalipto" powinien się nazywa "biegam po lesie" :)
"wruciłem"
"PORASZKA"
dżizas, ludzie, widzieliście kiedyś na oczy słownik ? :/
Do autorki tematu: przyznaj, się że to Rudy zrobił na Tobie największe wrażenie :]
"Matrixa? To jest dopiero ścierwo!!!"
Matrix to ścierwo ? chyba cie poniosło troszkę.. n/c
chyba juz jestem za stary na ta stronke:/ moze zrobic jakas strone filmwebjunior i tam by sobie wiekszosc poszla. Czytajac wiekszosc zdan na forum filmwebu mam wrazenie, ze wiekszosc nie przekroczyla jeszcze 12 roku zycia.
Zeby nie bylo, ja was wcale nie obrazam, po prostu niestety jeszcze wiekszosc nie potrafi normalnie rozmawiac i wymieniac sie argumentami. Na pewno za pare lat do tego dojrzejecie, a tymczasem moze czas zaczac zbierac podpisy pod petytcja : utworzyc filmwebjunior.pl albo filmwebsenior.pl ;) bez roznicy
"Czytajac wiekszosc zdan na forum filmwebu mam wrazenie, ze wiekszosc nie przekroczyla jeszcze 12 roku zycia. "
cóż ;]
ja już na moim blogu jakiś czas temu o tym pisałam :D
A ja jestem tym jedynym dojrzałym i dorosłym, który w kulturalny sposób potrafi wymieniać argumenty, tak? Bez obrazy.
Film nudny, przewidywalny, dłużyzny ... tak naprawdę to film o niczym, wogóle mógłby nie powstać i rzadnej straty dla kinematografii by nie było.
Szkoda ze przynajmniej połowa wpisow na filmwebie to wpisy dzieci neostrady ktore nie potrafia samodzielnie zbudowac jeszcze zdania zlozonego.. :/ Do tego zamiast argumentem to "xxx jest gupi??? sam jestes gupi chyba!! xx jest lebszy od yyy bo tak!! a ty smierdzisz i marz 10 lat o!" itd. [wersja dla kobiet: DzieffCzYnY ktury byl przystojniejszy ?^^ ^^ xxx czy yyy????? Ja mysle ze xxx on ma takie sexi zzz!!! ah jejq bosh ^^ hyba sie zakofałam ^^ odwieccie mojego blogasq, buziaaaczkiii :***!!!]
Potem z 15% to wpisy ludzi ktorzy owszem, pisza poprawne zdania, szanuja ortografie, czasem tez i interpunkcje, ale graja takich ludzi ktorzy wszystkie rozumy zjedli, pewnie nie dostali sie na zaoczne filmoznawstwo nawet ^^ Wyzywaja wszystkich od prostakow i popcornożerców i wymieniaja tytuły filmów których nie oglądali.
Reszta jest w miare spoko, ale to jednak za mało by to cale forum czytać bezstresowo...
Pozdrawiam